Marcowe mamy 2025

[Kitsune]

Mnie pomaga guma miętową, więc do kompletu kupiłam wczoraj tik taki miętowe, cukierki miętowe, gumy miętowe. Najbardziej problematyczny jest smak słodki, słone wejdzie bez problemu co ciekawe, słodkie na zimno też wchodzi, typu lód. Zauważyłam, że mam problem ze daniami z większą ilością składników - pizza albo spaghetti, o którym marzyłam, jest dla mnie za ciężkie i problematyczne, ale posiłki 1/2 składnikowe (nie słodkie) bez problemu typu bułka z twarożkiem że szczypiorkiem, same ogórki czy dziś zrobiłam lemoniadę z kiwi i myślałam, że będzie ciężko, ale generalnie spoko poszło.

Kurde, ja od kilku dni mam ten problem ze jestem strasznie głodna, w brzuchu burczy a ja kompletnie nie mam ochoty jeść Nawet jak myślę o ulubionych potrawach to mnie nie rusza Jem tak po prostu, byle zjeść i nie czuć głodu, ale kompletnie bez żadnej satysfakcji

 

[Mama 2 latka]

Mnie pomaga guma miętową, więc do kompletu kupiłam wczoraj tik taki miętowe, cukierki miętowe, gumy miętowe. Najbardziej problematyczny jest smak słodki, słone wejdzie bez problemu co ciekawe, słodkie na zimno też wchodzi, typu lód. Zauważyłam, że mam problem ze daniami z większą ilością składników - pizza albo spaghetti, o którym marzyłam, jest dla mnie za ciężkie i problematyczne, ale posiłki 1/2 składnikowe (nie słodkie) bez problemu typu bułka z twarożkiem że szczypiorkiem, same ogórki czy dziś zrobiłam lemoniadę z kiwi i myślałam, że będzie ciężko, ale generalnie spoko poszło.

Ja zjem wszystko, ale napoje gazowane do jakaś masakra

 

[Anka2803]

Kurde, ja od kilku dni mam ten problem ze jestem strasznie głodna, w brzuchu burczy a ja kompletnie nie mam ochoty jeść Nawet jak myślę o ulubionych potrawach to mnie nie rusza Jem tak po prostu, byle zjeść i nie czuć głodu, ale kompletnie bez żadnej satysfakcji

Tak trochę oszukiwał, bo miałam taki stan w zeszłym tygodniu, że nie tylko nie jadłam ale też nie czułam głodu i cały dzień mogłam przeżyc na wodzie, więc trochę w siebie wmuszałam, a potem ratowałam się guma miętową na mdlosci, albo próbowałam najpierw rozruszać żołądek ogórkami małosolnymi (to była jedna rzecz po której nie miałam mdłości w zeszłym tygodniu ).

 

[Policja]

Nie mają prawa nie wydać, w ogóle szok ze kobieta musiała coś takiego przechodzić, głowa mała. Ja przy każdym poronieniu pierwsze co to dostawałam kartę z pytaniami o pomoc psychologa, czy chcę pochować dziecko i właśnie badanie materiału. Ale właśnie - niektóre szpitale specjalnie nie informują że można coś takiego zrobić bo to dla nich chwila dodatkowej roboty i miejsca żeby materiał przechować.

Noo biedna dziewczyna …

 

[40milionowserc]

A jak u Was z mdłościami? Ja od wczoraj przeżywam jakąś masakrę, wczoraj calutki dzień ból głowy + właśnie mdłości. Dzisiaj już troszkę lepiej bo tylko rano miałam, za to takie że myślałam że bez wymiotów się nie obejdzie. Na szczęście się obeszło i hak zjadłam śniadanie to przeszło całkiem Z jednej strony masakra, a z drugiej cieszę się że te objawy są bo we wszystkich nieudanych ciążach nie było ich w ogóle

Ja niestety calutki tydzień już wymiotuję, jak w zegarku zaczyna się „akcja” około 5-6 rano i trwa minimum do 12. Później odsypiam. Nie sądziłam, że to aż takie brutalne

 

[40milionowserc]

Kurde, ja od kilku dni mam ten problem ze jestem strasznie głodna, w brzuchu burczy a ja kompletnie nie mam ochoty jeść Nawet jak myślę o ulubionych potrawach to mnie nie rusza Jem tak po prostu, byle zjeść i nie czuć głodu, ale kompletnie bez żadnej satysfakcji

Mam dokładnie tak samo. W dodatku obrzydzenie do jedzenia

 

[b_ska]

Czy któraś z Was bada jeszcze bete?

W czwartek było widoczne echo zarodka, a dzisiaj beta tylko 3100 (8 lipca 250). Wiem, że po przekroczeniu 1000 beta spada, ale w pierwszej ciazy w okolicach 6 tygodnia miałam już ponad 40 tysięcy...

Jestem trochę podłamana.

 

[Devin]

Czy któraś z Was bada jeszcze bete?

W czwartek było widoczne echo zarodka, a dzisiaj beta tylko 3100 (8 lipca 250). Wiem, że po przekroczeniu 1000 beta spada, ale w pierwszej ciazy w okolicach 6 tygodnia miałam już ponad 40 tysięcy...

Jestem trochę podłamana.

Sprawdz w necie w kalkulator betahcg, tam pokazuje czy przyrost prawidłowy

 

[b_ska]

Sprawdz w necie w kalkulator betahcg, tam pokazuje czy przyrost prawidłowy

Kalkulator pokazuje nieprawidłowy przyrost (niecałe 40%) ale on nie bierze pod uwagę tego spowolnienia bety po przekroczeniu 1000.

 

[Devin]

No dziwne te wyniki. Jakby beta rosła i zaczęła spadać. Zbadaj jutro czy rośnie czy spada..

Kalkulator pokazuje nieprawidłowy przyrost (niecałe 40%) ale on nie bierze pod uwagę tego spowolnienia bety po przekroczeniu 1000.