reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

reklama
Tez ich nie chce ;p ale zacisnę zęby będę cała sina ale 💪 walczę :p wczoraj tak się ukułam ze mam siniaka na pół brzucha 🤣 w cholerę bym to zostawiła ale skoro można chuchać na zimne ... trzeba ;-) damy radę !
Tu w relacji Pan Pielęgniarka tłumaczył jak podać heparyne bez siniaków, mojej koleżance ten sposób pomógł :)
 
Drogie te badania genetyczne. Ja bym poczekała na rozwój ciąży i zrobiła je dopiero jakby coś było nie tak z ta ciąża. Za te pieniądze lepiej kupić coś z wyprawki.


O na takie wiadomości czekałam! Uważam że jak lekarz nie ma pewności to nie powinien straszyć ciężarnej. Po co Ci były te nerwy od ostatniej wizyty! Piękny duży dzidziuś już jest 😍 Rosnijcie zdrowo!
ojj tak powiem Ci ze dawno tyle łez nie wypłakałam co po tym usg w Medicover. Mój partner powoedzial że mam się już tam nigdzie nie szlajać bo tylko mnie stresują niepotrzebnie. Wiecie zawsze jest jakieś prawdopodobieństwo że coś może być nie tak i ja wiem ze dopóki nie urodzę to nie można być niczego w 100% pewnym, ale jakoś tak mimo wszystko jest dużo dużo lżej po tej dzisiejszej wizycie i rozmowie. A takie suche komentarze jak uskyszalam "rokowania są słabe, ale to już musi pani z lekarzem prowadzacym omowic" naprawdę potrafią uciąć skrzydła i dosłownie ściąć z nóg 🙈🥺
 
Hejka Kochane! Z całego serduszka dziękuję za wszystkie mocno zaciśnięte kciukasy. Przydały się jak nie wiem ❤️ Prawie zemdlalam siadając na fotel. Okazało się, że owszem cialko żółte nie jest najmniejsze, ale Pani Doktor (a jej akurat ufam) powiedziała że wielkość ok- czasem jest skorelowana z wadami genetycznymi, ale to kompletnie nie jest etap na którym cokolwiek można wyrokować. Czasem nie znaczy zawsze. Genetyje będziemy oceniać dopiero później jak już wszelkie struktury będą widoczne. Narazie powiedziała zeby to cialko zolte w ogóle z głowy wyrzucic- obraz ciałka ciążowego, zarodka, kształt wszystkiego wygląda naprawdę bardzo ładnie. Nie ma też już śladów plamien, krwawienia, szyjka macicy wygląda ok i struktura brzucha w badaniu manualnym tez wygląda ok 🥰 powiedziała że nie raz już widziała większe cialko i to o niczym nie świadczyło tak długo jak jego obraz u obraz całej reszty był w porządku... taki kamień z serca że aż mi zły poleciały 😭 powiedziała że na tym etapie wszystko wygląda ksiazkowo- maluch rośnie zgodnie z planem, serduszko biję jak dzwon. Powiedziała tez że większość poronień uwarunkowanych dysfunkcja ciałka żółtego dzieje się do 9tc (my już go zaczelismy) wiec ona jest dobrej myśli 🥰 Nasz mały człowieczek ma 2,33 cm i srduszko bije 176/min ❤️ Partner aż po prostu w skowronkach jak zobaczył wreszcie naszego małego fasolka 🥰 Przesyłam wam tysiące uścisków i podziękowania za wszelkie słowa otuchy i kciuki ❤️ jesteście najlepsze! Ja teraz staram się nastawiać pozytywnie 😊 i 3mam się tego ze musi być dobrze! I wierzę że badania genetyczne tez wyjdą ok ❤️
Super wiadomość, cieszę się że jest wszystko dobrze. ❤❤❤
 
reklama
Temat już trochę ucichł, marcową mamą nie jestem, ale nie lubię jak się ludzi robi w konia i wykorzystuje ich empatię.

Zapewne niedługo będziecie chciały utworzyć prywatną grupę gdzie być może będziecie się dzieliły intymnymi częściami swojego życia, być może nawet waszymi prywatnymi zdjęciami. Naprawdę mocno przyjrzyjcie się kto do tej grupy dołączy. Nie tylko niektóre marcowe mamy zauważyły ogromne podobieństwo Natalii do dziewczyny o nicku Mysza. Ale wiadomo jak brak konkretów to można iść w zaparte. Miałam kiedyś czas, trochę pogrzebałam, a wnioski niech każda wyciągnie sama

https://www.babyboom.pl/forum/temat/wada-serca-u-dziecka-i-zespol-downa-usg-polowkowe-pomocy.115645/ - to jest wątek dziewczyny o nicku Mysza (konto już usunięte). Ogólnie w skrócie wątek jest o tym że dziewczyna miała męża, nie chcieli dzieci i wpadli. Jak się jakoś z tą ciążą pogodzili to okazało się że dziecko może mieć ZD. Wtedy mąż ją zostawił bo nie chciał dziecka zdrowego, a co dopiero chorego. ZD się nie potwierdziło, ale dziecko miało wadę serca, zmarło (nie pamiętam, w którym tygodniu wybaczcie nie chce mi się przeglądać od początku całego wątku, każda może doczytać). Wszyscy bardzo dziewczynę wspierali. Po nie całych 2 miesiącach wróciła z informacją, że znowu wpadła i znowu z mężem. Pisała o usunięciu ciąży bo na bank dziecko będzie znowu chore. Była wielka afera, ona usunęła konto, wątek zablokowano

Wróciła po jakimś czasie dodała się do listopadówek 2022 -> tu się zaczyna https://www.babyboom.pl/forum/temat/listopadowe-mamy-2022.117528/page-196 i znowu pod nickiem Mysza pisała tym razem w grupie dziewczyn czekających z radością na swoje dziecko jak to ona ma źle i jak ona tego dziecka nie chce. Po chwili napisała, że była to ciąża biochemiczna, potem że jednak była w szpitalu na łyżeczkowaniu - coś się zaczęła generalnie plątać (można oczywiście przejrzeć posty)

Jakiś czas później pisała, że ma problemy ze schudnięciem po ciąży np. w tym wątku https://www.babyboom.pl/forum/temat/rok-po-porodzie-otylosc-obnizona-szyjka.119706/ - oczywiście pisała, że odżywia się idealnie, że nie może zaakceptować swojego wyglądu. I uwaga ma 160cm wzrostu i 60kg (również te wpisy można sobie poczytać)

No i na koniec Mysza pochodziła z małej wsi na podkarpaciu, a "wasza" Natalia jest z okolicy Jarosławia

Życzę wam wszystkiego dobrego, pięknych widoków na USG i obiecuję, że więcej nic nie skomentuję po prostu uważam, że musicie to wiedzieć ❤️
 
Ostatnia edycja:
Do góry