reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2023

reklama
Uffff....Jestem po. Głowa jest, pupa też, coś w środku mrugało, lekarz stwierdził, że serduszko🥰 Ogólnie wszystko w porzadku, rozmiar się zgadza, jedyne co lekarza zaniepokoiło to nadżerka, ale pobrał od razu cytologię i mówił, że póki co się tym nie martwić. Nawet trochę zażartował- mówiłam, że tyle się naczytałam, że po 30 rż tyle rzeczy może być nie tak, a on mi na to "Pani, a po 65 rż? To już nic nie działa tak, jak powinno, będzie tylko gorzej, zobaczy Pani!" A tak serio dodał, że za taką zupełnie bezpieczną granicę uznaje się 35 r.ż. Ledwo, ale się mieszczę🤣 mówił że sushi można, sery też, kawę i herbatę w rozsądnych ilościach, nie polecał solarium, sauny i latania samolotem. Mam brać kwas foliowy i wrócić za 3 tygodnie z wynikami zleconych badań. Ogólnie jestem zadowolona (mimo, że to medicover)😊 a to moja kruszynka🥰Zobacz załącznik 1423964
 
Mnie we wrześniu czek dwugodzinny lot, potem pod koniec października. Lecę na wakacje dwa razy :)
Zamierzam w miarę możliwości normalnie żyć w tej ciąży.

Pytanie co z pracą przy komputerze? Pracujecie normalnie? Do kiedy zamierzacie?

Sushi surowe można? Jak to w końcu jest? Zawsze się mówiło, ze nie można…
Ja powiem o ciąży po prenatalnych, premie mam i mam zdalną pracę więc myślę że w styczniu zwolnienie
 
A są tutaj dziewczyny które będą latać samolotem? Bo np mieszkają za granicą, lub jak ja- mają wykupiona wycieczkę na wrzesień?
My postanowiliśmy, że jednak polecimy teraz na urlop. W pierwszej ciąży się bałam, więc spędziliśmy jakieś denne wakacje na agroturystyce i we Wrocławiu (cały czas padalo), później był covid więc też kolejny rok siedzieliśmy w domu. I tak sobie pomyślałam, że no niestety ja potrzebuje wakacji w ciepłym miejscu jeżeli mam nie zwariować. Teraz trochę się boję, ale ja to jestem panikara, w pierwszej ciąży nie brałam ciepłych kąpieli nawet :p
 
Uffff....Jestem po. Głowa jest, pupa też, coś w środku mrugało, lekarz stwierdził, że serduszko🥰 Ogólnie wszystko w porzadku, rozmiar się zgadza, jedyne co lekarza zaniepokoiło to nadżerka, ale pobrał od razu cytologię i mówił, że póki co się tym nie martwić. Nawet trochę zażartował- mówiłam, że tyle się naczytałam, że po 30 rż tyle rzeczy może być nie tak, a on mi na to "Pani, a po 65 rż? To już nic nie działa tak, jak powinno, będzie tylko gorzej, zobaczy Pani!" A tak serio dodał, że za taką zupełnie bezpieczną granicę uznaje się 35 r.ż. Ledwo, ale się mieszczę🤣 mówił że sushi można, sery też, kawę i herbatę w rozsądnych ilościach, nie polecał solarium, sauny i latania samolotem. Mam brać kwas foliowy i wrócić za 3 tygodnie z wynikami zleconych badań. Ogólnie jestem zadowolona (mimo, że to medicover)😊 a to moja kruszynka🥰
Super 🥰 piękna kruszynka ❤ z tego co piszesz, lekarz spoko 🙂 jedynie ma braki w temacie żywienia kobiet w ciąży (albo niedoprecyzował). Sushi można tylko z rybą pieczoną/gotowaną, surowa odpada, tak samo sery z niepasteryzowanego mleka... Fajnie o tym pisze mamaginekolog Link do: Mamaginekolog a ja, jako dietetyk kliniczny się z nią zgadzam 😉

Niestety mam w bliskim otoczeniu kobietę, która straciła dziecko w 20. tygodniu ciąży przez zatrucie bakterią z jedzenia ☹️ dlatego baaardzo na to uczulam, nie warto ryzykować i np. jeść w ciąży tatara czy sushi z surową rybą...

Idę na drzemkę, bo dzisiaj wyjątkowo mnie spanie "męczy" a Mąż ma szczęśliwie dzień urlopu 😅
 
Tydzień 8, tzn 7+2 wg OM, a na zdjęciu mam 7+1, co by się zgadzało z datą owulacji. Wymiar CRL 1.07 cm (bo to chyba o to chodziło?) A chodzę w Poznaniu, z tym że my mamy wykupiony pakiet u męża w pracy, i to taki troszkę ulepszony.
to się chyba na czas ciąży do Poznania przenoszę bo w Wawie same konowały 🤣😅 a i macie dużo fajnych knajpek z jedzonkiem wiec idealnie na ten czas 😍 gorzej z piwkiem kraftowym które uwielbiam, a macie tez wiele fajnych miejsc z dobrym... ale cóż trzeba grzecznienteraz czekać do rozwiązania 🤣 coś za coś jak to mówią
 
Mnie we wrześniu czek dwugodzinny lot, potem pod koniec października. Lecę na wakacje dwa razy :)
Zamierzam w miarę możliwości normalnie żyć w tej ciąży.

Pytanie co z pracą przy komputerze? Pracujecie normalnie? Do kiedy zamierzacie?

Sushi surowe można? Jak to w końcu jest? Zawsze się mówiło, ze nie można…
no ja narazie pracuje, dopóki nie będę mieć wyników genetyki to nie chce mówić. A pozniej może pójdę na l4 bo naprawdę u mnie jest ciezko- człowiek przez 8h przyklejony do monitora 😔
 
reklama
Mnie we wrześniu czek dwugodzinny lot, potem pod koniec października. Lecę na wakacje dwa razy :)
Zamierzam w miarę możliwości normalnie żyć w tej ciąży.

Pytanie co z pracą przy komputerze? Pracujecie normalnie? Do kiedy zamierzacie?

Sushi surowe można? Jak to w końcu jest? Zawsze się mówiło, ze nie można…
Jeśli wszystko pójdzie dobrze chce pracować minimum do końca roku, jeszcze na początku stycznie zrobię sprawozdania kwartalne, a potem zależy od samopoczucia. Pamiętam że w poprzedniej ciąży ostatni miesiąc był bardzo ciężki więc pewnie luty sobie odpuszczę. Jeśli chodzi o przepisy to kiedyś było tak, że kobieta w ciąży nie mogła pracować przy monitorze dłużej niż 4h, teraz może pracować 8 ale w każdej godzinie musi mieć możliwość żeby przez 10 min odpocząć, zmienić pozycje, rozprostować nogi itd. U mnie raczej nie będzie z tym problemu, ale podobno jedną koleżankę bardzo naciskali żeby poszła na L4, więc chyba na razie też nie będę się chwalić.
 
Do góry