reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

reklama
Uffff....Jestem po. Głowa jest, pupa też, coś w środku mrugało, lekarz stwierdził, że serduszko🥰 Ogólnie wszystko w porzadku, rozmiar się zgadza, jedyne co lekarza zaniepokoiło to nadżerka, ale pobrał od razu cytologię i mówił, że póki co się tym nie martwić. Nawet trochę zażartował- mówiłam, że tyle się naczytałam, że po 30 rż tyle rzeczy może być nie tak, a on mi na to "Pani, a po 65 rż? To już nic nie działa tak, jak powinno, będzie tylko gorzej, zobaczy Pani!" A tak serio dodał, że za taką zupełnie bezpieczną granicę uznaje się 35 r.ż. Ledwo, ale się mieszczę🤣 mówił że sushi można, sery też, kawę i herbatę w rozsądnych ilościach, nie polecał solarium, sauny i latania samolotem. Mam brać kwas foliowy i wrócić za 3 tygodnie z wynikami zleconych badań. Ogólnie jestem zadowolona (mimo, że to medicover)😊 a to moja kruszynka🥰Zobacz załącznik 1423964
 
Mnie we wrześniu czek dwugodzinny lot, potem pod koniec października. Lecę na wakacje dwa razy :)
Zamierzam w miarę możliwości normalnie żyć w tej ciąży.

Pytanie co z pracą przy komputerze? Pracujecie normalnie? Do kiedy zamierzacie?

Sushi surowe można? Jak to w końcu jest? Zawsze się mówiło, ze nie można…
Ja powiem o ciąży po prenatalnych, premie mam i mam zdalną pracę więc myślę że w styczniu zwolnienie
 
A są tutaj dziewczyny które będą latać samolotem? Bo np mieszkają za granicą, lub jak ja- mają wykupiona wycieczkę na wrzesień?
My postanowiliśmy, że jednak polecimy teraz na urlop. W pierwszej ciąży się bałam, więc spędziliśmy jakieś denne wakacje na agroturystyce i we Wrocławiu (cały czas padalo), później był covid więc też kolejny rok siedzieliśmy w domu. I tak sobie pomyślałam, że no niestety ja potrzebuje wakacji w ciepłym miejscu jeżeli mam nie zwariować. Teraz trochę się boję, ale ja to jestem panikara, w pierwszej ciąży nie brałam ciepłych kąpieli nawet :p
 
Uffff....Jestem po. Głowa jest, pupa też, coś w środku mrugało, lekarz stwierdził, że serduszko🥰 Ogólnie wszystko w porzadku, rozmiar się zgadza, jedyne co lekarza zaniepokoiło to nadżerka, ale pobrał od razu cytologię i mówił, że póki co się tym nie martwić. Nawet trochę zażartował- mówiłam, że tyle się naczytałam, że po 30 rż tyle rzeczy może być nie tak, a on mi na to "Pani, a po 65 rż? To już nic nie działa tak, jak powinno, będzie tylko gorzej, zobaczy Pani!" A tak serio dodał, że za taką zupełnie bezpieczną granicę uznaje się 35 r.ż. Ledwo, ale się mieszczę🤣 mówił że sushi można, sery też, kawę i herbatę w rozsądnych ilościach, nie polecał solarium, sauny i latania samolotem. Mam brać kwas foliowy i wrócić za 3 tygodnie z wynikami zleconych badań. Ogólnie jestem zadowolona (mimo, że to medicover)😊 a to moja kruszynka🥰
Super 🥰 piękna kruszynka ❤ z tego co piszesz, lekarz spoko 🙂 jedynie ma braki w temacie żywienia kobiet w ciąży (albo niedoprecyzował). Sushi można tylko z rybą pieczoną/gotowaną, surowa odpada, tak samo sery z niepasteryzowanego mleka... Fajnie o tym pisze mamaginekolog Link do: Mamaginekolog a ja, jako dietetyk kliniczny się z nią zgadzam 😉

Niestety mam w bliskim otoczeniu kobietę, która straciła dziecko w 20. tygodniu ciąży przez zatrucie bakterią z jedzenia ☹️ dlatego baaardzo na to uczulam, nie warto ryzykować i np. jeść w ciąży tatara czy sushi z surową rybą...

Idę na drzemkę, bo dzisiaj wyjątkowo mnie spanie "męczy" a Mąż ma szczęśliwie dzień urlopu 😅
 
Tydzień 8, tzn 7+2 wg OM, a na zdjęciu mam 7+1, co by się zgadzało z datą owulacji. Wymiar CRL 1.07 cm (bo to chyba o to chodziło?) A chodzę w Poznaniu, z tym że my mamy wykupiony pakiet u męża w pracy, i to taki troszkę ulepszony.
to się chyba na czas ciąży do Poznania przenoszę bo w Wawie same konowały 🤣😅 a i macie dużo fajnych knajpek z jedzonkiem wiec idealnie na ten czas 😍 gorzej z piwkiem kraftowym które uwielbiam, a macie tez wiele fajnych miejsc z dobrym... ale cóż trzeba grzecznienteraz czekać do rozwiązania 🤣 coś za coś jak to mówią
 
Mnie we wrześniu czek dwugodzinny lot, potem pod koniec października. Lecę na wakacje dwa razy :)
Zamierzam w miarę możliwości normalnie żyć w tej ciąży.

Pytanie co z pracą przy komputerze? Pracujecie normalnie? Do kiedy zamierzacie?

Sushi surowe można? Jak to w końcu jest? Zawsze się mówiło, ze nie można…
no ja narazie pracuje, dopóki nie będę mieć wyników genetyki to nie chce mówić. A pozniej może pójdę na l4 bo naprawdę u mnie jest ciezko- człowiek przez 8h przyklejony do monitora 😔
 
reklama
Mnie we wrześniu czek dwugodzinny lot, potem pod koniec października. Lecę na wakacje dwa razy :)
Zamierzam w miarę możliwości normalnie żyć w tej ciąży.

Pytanie co z pracą przy komputerze? Pracujecie normalnie? Do kiedy zamierzacie?

Sushi surowe można? Jak to w końcu jest? Zawsze się mówiło, ze nie można…
Jeśli wszystko pójdzie dobrze chce pracować minimum do końca roku, jeszcze na początku stycznie zrobię sprawozdania kwartalne, a potem zależy od samopoczucia. Pamiętam że w poprzedniej ciąży ostatni miesiąc był bardzo ciężki więc pewnie luty sobie odpuszczę. Jeśli chodzi o przepisy to kiedyś było tak, że kobieta w ciąży nie mogła pracować przy monitorze dłużej niż 4h, teraz może pracować 8 ale w każdej godzinie musi mieć możliwość żeby przez 10 min odpocząć, zmienić pozycje, rozprostować nogi itd. U mnie raczej nie będzie z tym problemu, ale podobno jedną koleżankę bardzo naciskali żeby poszła na L4, więc chyba na razie też nie będę się chwalić.
 
Do góry