reklama
Wiadomo ze SN jest nieprzewidywalne ale CC to zawsze jest jednak operacja. Ja wychodze z założenia, ze skoro nie mam wskazać do CC, będę rodzic SN. Wiele zależy tez od współpracy rodzącej i położnej. Poza tym, może nie straszmy się nawzajem bo w rezultacie żadna z nas nie urodziW szpitalu, w którym rodziłam tak jest, nie wiem jakie praktyki mają w innych. A co do tematu SN i CC, to napisałam, że częściej zdarzają się komplikacje przy SN niż przy CC, a nie że w większości SN są komplikacje.
I jeszcze odnośnie porodów - dziewczyny, bez niepotrzebnego nakręcania się. Weszło to musi wyjsc Jakoś trzeba urodzić. Nie uwierzę nigdy w to, ze lekarz czy położna widząc ze nic już się nie da zrobić przy SN nie zrobi w rezultacie cesarki. Ja jeszcze nigdy nie rodziłam ale staram się zmotywować do tego w ten sposób, ze to tylko jeden dzień w skali życia, będzie ze mną mąż, mam zaufanie do położnej i będę jej słuchać, rodzę w dobrym szpitalu, będę miała znieczulenie... Tak wiec go girls!
baba.j.aga
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2006
- Postów
- 3 388
Dokładnie!
Ile kobiet przed nami ...
My wiemy jak to robić! Nasze ciała mają w sobie pamięć wielu porodów (naszych mam, babć, pra....)
Poród może być wręcz mistyczny
Każdy skurcz to nasz sprzymierzeniec, który otwiera nas na przywitanie dziecka
A tak w dalszej perspektywie, poród to dopiero początek macierzyństwa... Ile wyzwań przed nami w tej dalszej drodze
Ile kobiet przed nami ...
My wiemy jak to robić! Nasze ciała mają w sobie pamięć wielu porodów (naszych mam, babć, pra....)
Poród może być wręcz mistyczny
Każdy skurcz to nasz sprzymierzeniec, który otwiera nas na przywitanie dziecka
A tak w dalszej perspektywie, poród to dopiero początek macierzyństwa... Ile wyzwań przed nami w tej dalszej drodze
baba.j.aga
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2006
- Postów
- 3 388
U mnie ostatnio ewidentnie miednica zaczęła swoją pracę... Pojawia się ból w talerzach miednicowych i pachwinach ... A do tego, mam taką predkość na spacerach że idę równo z rocznikiem
zaczynam akcje masaż
na razie polinezyjskie... W tym tygodniu pójdę do kogoś, a w weekend przyjedzie moja siostra to ona mi zrobi
A po 36tc idę na powieziówke
zaczynam akcje masaż
na razie polinezyjskie... W tym tygodniu pójdę do kogoś, a w weekend przyjedzie moja siostra to ona mi zrobi
A po 36tc idę na powieziówke
Moja tez ćwiczy - mam wrażenie ze na okrągło wczoraj poszliśmy na spacer - przez godzinę zrobiliśmy 2 km bo co chwile robiłam przystanekU mnie ostatnio ewidentnie miednica zaczęła swoją pracę... Pojawia się ból w talerzach miednicowych i pachwinach ... A do tego, mam taką predkość na spacerach że idę równo z rocznikiem
zaczynam akcje masaż
na razie polinezyjskie... W tym tygodniu pójdę do kogoś, a w weekend przyjedzie moja siostra to ona mi zrobi
A po 36tc idę na powieziówke
Masaże są super! Ja już byłam raz ale wybiorę się pewnie jeszcze. Plus joga - polecam bardzo bardzo! Człowiek się trochę popłacze w predelli, wstaje z maty jak nowo narodzony
Chce_byc_mama_wielu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2019
- Postów
- 5 038
Dziewczyny ja też się zaczynam bać porodu, najbardziej pęknięcia/ nacięcia krocza i szycia :/ ale tak bardzo już bym chciała być w domu po. Jak chyba większość z nas. A zmieniając temat. W necie/ w sklepach jest mnóstwo pieluch flanelowych, muślinowych, bambusowych. Ja znam tylko tetrowe. Macie jakieś opinie o pozostałych? Kupujecie?
Dziewczyny ja też się zaczynam bać porodu, najbardziej pęknięcia/ nacięcia krocza i szycia :/ ale tak bardzo już bym chciała być w domu po. Jak chyba większość z nas. A zmieniając temat. W necie/ w sklepach jest mnóstwo pieluch flanelowych, muślinowych, bambusowych. Ja znam tylko tetrowe. Macie jakieś opinie o pozostałych? Kupujecie?
Ja kupiłam muslinowe 3 szt , to tak przypominają podwójna tetrę. Widać ze znacznie lepsza jakość i sa takie bardzo delikatne w porównaniu do zwykłej tetry. Wzięłam jakieś kolorowe głównie do karmienia gdzieś na zewnątrz, żeby się przykryć itp.
Flanelowe kupiłam tez 2 szt. U nas w szkole rodzenia polecali do zawinięcia dzieciaczka lub do osuszania . Są takie miłe w dotyku. A resztę mam zwykle tetrowe białe i kolorowe.
No ja właśnie w drugim szpitalu . Zostałam na noc . Zrobili jeszce raz ktg i usg . Z małą wszytko w porządku , waży około 2 kg . Szyjka 2-2,5cm , ale zamknięta , przez ten ból okresowy mnie zatrzymali . Jak wszystko będzie w porządku to jutro , pojutrze do domu .
Badał mnie ordynator - zapytałam właśnie co z ta szyjką i czy brać luteinę to powiedział , że to już nie ma sensu . Magnez , nospa i odpoczywanie .
I tak leżę - dziewczyna obok śpi a ja się nudzę
Hej, i wypuścili Cię już? Coś powiedzieli na te bóle miesiączkowe?
reklama
Feline88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2019
- Postów
- 756
Hej, i wypuścili Cię już? Coś powiedzieli na te bóle miesiączkowe?
Dziękuje , ze pytasz . Tak , wypuścili - wczoraj .
Zestaw magika [emoji3]czyli luteina , magnez , nospa i leżenie . Oby jak najdłużej ja przytrzymać . Dzisiaj idę do swojego pierwszego ginekologa , bo w szpitalu nie mierzyli szyjki - tylko sprawdzali na oko - a wiecie jak na to jest na oko zresztą podobno najlepiej jak szyjkę mierzy od początku jeden ginekolog na jednym sprzęcie , wiec udało mi się umówić na 16 . Także już się stresuje
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 190 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 294 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 473 tys
Podziel się: