reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

Hej dziewczyny:) a czy ktoras z Was zazywala duphostan od poczatku ciazy badz nawet przed i czy juz go odstawiala? Jak to przyjal Wasz organizm? Nie bylo zadnych plamien po odstawieniu? Ja w tamtym tyg. mialam kilkudniowe delikatne plamienia a juz w tym tyg mialam zalecone zeby zmniejszac dawke i nie wiem czy tak zrobic czy skoro sie pojawily lepiej brac dalej.. Do swojej ginekolog ide dopiero za pare dni i sama nie wiem...
Ja brałam jeszcze przed tym jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży 2 tabletki dziennie, a moje ostatnie opakowanie brałam tylko 1 tabletkę dziennie, ale nie miałam i nie mam żadnego plamienia po tej zmniejszonej dawce. Dzisiaj biorę ostatnia tabletkę i odstawiam.
 
reklama
No właśnie tak mi joginka dziś powiedziała :/ że to newralgiczny moment ciąży i nie powinno się ćwiczyć. Tak miała podane na szkoleniu. Lekarz nic mi nie mówił, że nie można. Nie wiem co mam robic w takim razie :/

Idź gdzieś na inne zajęcia i zobacz, co tam powie prowadząca. Albo spytaj swoją, dlaczego 12 i 13 są newralgiczne, pod jakim względem? Bo też mnie to dziwi, zazwyczaj od 12tc nożna już bezpiecznie ćwiczyć, sam 12-13 nie jest jakimś przełomem z tego, co wiem. Wiec spytaj ją, albo dowiesz się czegoś nowego albo skorygujesz jej wiedzę :)
 
Ja byłam bardzo aktywna przed ciąża. Ruch był dla mnie stałym elementem, wiec moze odnoszę się do siebie, ale mimo to, że nic sie u mnie nie dzieje i lekarz nie ma nic przeciwko to prowadzący i tak próbują mnie chyba zniechęcić do zajęć :)

Nie dziwi mnie to - instruktorzy czują się odpowiedzialni za grupę i bardzo dobrze. Jeśli ktoś nie miał szkolenia z prowadzenia kobiet w ciąży to może się czuć niepewnie mając taką osobę na sali, jak najbardziej to rozumiem.
Tym bardziej, że ludzie są też różni, akurat nie z ciążą ale z pewnym schorzeniem kręgosłupa trafiła mi się kiedyś kobieta, która w trakcie zajęć zrobiła mi awanturę, że nie dostosowywuję wszystkich ćwiczeń pod nią. Oczekiwała treningu personalnego na zajęciach grupowych :/. A ile się tedy stresu najadłam bo nie wiedziałam jak zareagować.
Inna sprawa: jeśli coś się stanie podczas zajęć, jeśli np. kobieta dostanie plamienia albo (odpukać) straci ciążę to będzie szukała winnego. Może tutaj wśród nas to się wydaje abstrakcyjne, bo większość wie, jakie mogą być przyczyny poronień (albo inaczej: nawet nie musi być przyczyny i to się zdarza nawet w zdrowych ciążach, nawet w takich, gdzie kobieta od początku leży, i nie zawsze mamy na to wpływ, a czasem robienie wszystkiego co się da i tak ciąży nie uratuje). Ale wiele kobiet będzie chciało szukać winnego no i albo instruktor albo klub „oberwie”.

Trochę mam wrażenie że poronienia to temat tabu, dopóki tutaj nie trafiłam nie wiedziałam nawet, że realnie problem dotyka tak wielu kobiet - a w moim otoczeniu nikt o tym nie mówi. Więc nic dziwnego, że potem pojawiają się takie reakcje... :(
 
Idź gdzieś na inne zajęcia i zobacz, co tam powie prowadząca. Albo spytaj swoją, dlaczego 12 i 13 są newralgiczne, pod jakim względem? Bo też mnie to dziwi, zazwyczaj od 12tc nożna już bezpiecznie ćwiczyć, sam 12-13 nie jest jakimś przełomem z tego, co wiem. Wiec spytaj ją, albo dowiesz się czegoś nowego albo skorygujesz jej wiedzę :)
Jedyne co mi przychodzi na myśl to wtedy zazwyczaj kształtuje się łożysko ale może i do 16 tc, ale co to ma do jogi...
 
Dzień dobry kochane. Dziś czysto nic nie było nawet śluzu z nocy ułożyło mi :) leżę wytrwale mało co robię oby do 23 września jutro rozpoczęcie roku.

A jak wam się śpi ja nie mogę spać wogole na prawym boku bo zaczynam się dusić tylko plecy i lewy bok ale ileż można koszmar a co będzie dalej to nie wiem... Ciągle mi się tam trzęsie w brzuchu chyba już po woli czuje maluszka to druga ciaga także te przelewania mam chyba mocniejsze cały brzuch mi się trzęsie.

Z zakupami to sobie odpuściłam poczekam może do 26 tygodnia gdzie już będzie bezpiecznie bo maluszek już w tym tygodniu przeżyje. Także to tak wyjdzie zakupy w grudniu styczniu.


A wy jak dzisiaj jak się czujecie?


f2w3yx8ddfik96xs.png


klz9io4peyu1d27x.png
 
Ja dziś rano źle, modlili mnie, ale po śniadaniu znośnie. Nie mam do pracy to mycie zębów odkładam na za jakiś czas po śniadaniu, żeby jedzenia nie zwrocic. Ogolnie w kroczu cos mnie kluje co jakis czas, ale moze przejdzie
 
reklama
Dzień dobry kochane. Dziś czysto nic nie było nawet śluzu z nocy ułożyło mi :) leżę wytrwale mało co robię oby do 23 września jutro rozpoczęcie roku.

A jak wam się śpi ja nie mogę spać wogole na prawym boku bo zaczynam się dusić tylko plecy i lewy bok ale ileż można koszmar a co będzie dalej to nie wiem... Ciągle mi się tam trzęsie w brzuchu chyba już po woli czuje maluszka to druga ciaga także te przelewania mam chyba mocniejsze cały brzuch mi się trzęsie.

Z zakupami to sobie odpuściłam poczekam może do 26 tygodnia gdzie już będzie bezpiecznie bo maluszek już w tym tygodniu przeżyje. Także to tak wyjdzie zakupy w grudniu styczniu.


A wy jak dzisiaj jak się czujecie?

Ja się dzisiaj w miarę dobrze czuje. Do mdłości to juz nawet przywykłam... zaraz lecę na spacer do Kampinosu skorzystać z ładnej pogody i zażyć lepszej jakości powietrza :)
f2w3yx8ddfik96xs.png


klz9io4peyu1d27x.png
 
Do góry