reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

reklama
W Twoim przypadku, po prostu usłyszysz że Ciąża jest starsza, więc opisałam Ci to, żebyś się nie stresowała. :)

Ta informacja jest tez ważna dla dziewczyn, które mają długie cykle. Żeby się nie poddawały za szybko, jak usłyszą, że w 6+0 czy nawet 6+5 nic nie widać. W takim przypadku trzeba cierpliwie czekać ;)

To myślisz ze jak w przyszłym tyg bym poszła na usg to już by mogło być serce?
 
Ja dziś cierpię na ból głowy i zero leków :/
W nocy też coś mnie wątroba pobolewała , ale nic a nic nie wziełam , rozgrzałam tylko termoforem , boje się że spać po nocach nie będę mogła z powodu bólu, już parę miesiecy temu miałam coś takiego ale przeszło po lekach .

Zbieram się zaraz do Turków po owoce , tak mi się chce bananów i jabłek , ze masaka :D
Od razu zajdę do banku i do przedszkola zanieść kartę szczepień córki .
Ogólnie wczoraj dostałam list z miasta o przedszkole , rok szkoly zaczyna sie 28 sierpnia , wiec córka idzie tylko dwa dni do przedszkola , będzie to jeszcze taki czas , że idę z nią na 2/3 h i do domu, a oni wołają za cały miesiąc sierpień 30 Euro , ja rozumiem , żeby to jeszcze połowa miesiąca była ... ale za dwa dni o_O
 
Może faktycznie otworzyć osobny wątek dla dziewczyn po poronieniu bo jednak one potrzebują trochę innego wsparcia i faktycznie bez sensu stresować inne. Moja pierwsza ciąża zakończona córeczką która się grzecznie bawi koło mnie była całkiem bezproblemowa i zupełnie nie świadoma, nawet raz nie pomyślałam o poronieniu. Była to naprawdę piękna ciąża taka jak powinna być. Ale po przeżyciach to faktycznie inaczej. Myślę że jakby był inny wątek i tylko by wchodził ten co chce byłoby łatwiej. Bo ja teraz też staram się myśleć pozytywnie że będzie dobrze i faktycznie przykro jest czytać o tych doświadczeniach zwłaszcza jak nie ma żadnego ostrzeżenia. Jak jestem na fb grupach takich specjalnych zawsze są ostrzeżenia i wtedy jak ktoś nie chce to może spokojnie ominąć post. Jestem za tym aby główny wątek był tylko pozytywny i o pierdolach żeby czas lepiej leciał :)
Masz rację troszkę za dużo tego smutnego wątku, ogólnie nie pomaga w niczym a wręcz wywołuje nie potrzebnie panikę. Jeśli dziewczyny potrzebujecie rozmowy to napewno są już utworzone takie wątki, a tutaj niech będzie pozytywne nastawienie do sytuacji, po takich stratach trzeba przejść do codzienności a nie skupiać się i porównywać do tego co było kiedyś. Też poronilam 2 razy a teraz mam 3 dzieci, z tego wynika że natura wie co robi i trzeba dążyć do swojego. Wiadomo że gorzej jest jak ktoś jest chory ale od tego są lekarze którzy potrafią w dużej mierze pomoc. Więc umawiamy się na pozytywne myślenie a nie kręcenie wątku w 80% o poronieniach
 
Hej, wczoraj byłam i gina i mam mieszane uczucia :/ to był 6+0 od ostatniej miesiączki a był tylko pęcherzyk 2mm. Powiedziała, że wielkość jej się nie zgadza z datą ostatniej miesiączki. Mam badać przyrost bety i na wizytę za 1.5 tygodnia. Czy to możliwe, że przez infekcję pęcherza i antybiotyk owulacja mi się przesunela i ciąża jest po prostu dużo młodsza? Staram się myśleć pozytywnie no, ale..
 
Nie możesz przy tak krótkich cyklach liczyć wieku ciąży od OM. Dla każdej z nas wspólnym punktem jest owulacja - i owulację się liczy jako 2+0 (skończone 2 tygodnie) niezależnie od tego kiedy wcześniej miałaś okres.
2 tygodnie po owulacji przychodzi okres - więc termin @ liczymy jako 4+0.


Może wydawać się trochę skomplikowane, ale ma sens :) Wyobraź sobie, że kobieta która ma cykle 45 dniowe liczy od OM :) Przecież od razu by ją na czyszczenie wysłali, bo nic nie widać. A przecież nie ma prawa być widać, bo owu miała 2 tygodnie przed terminem @ :)

A jeśli by liczyła z OM to na stracie w dzień @ byłoby 6+4.

Uf... Nie zakręciłam za bardzo? :)
To 14 dni po owulacji jest trochę takie umowne, prawidłową faza lutealna może trwać od 10 do 16 dni a zapewne są przypadki gdzie dłużej.
 
reklama
Do góry