reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

reklama
Czy którejś z Was wyszło białko w moczu? Co na to lekarz? U mnie przy ostatnim badaniu wyszło, lekarz kazał tylko powtórzyć na następną wizytę badanie. Z kolei wczoraj była położna i trochę mnie nastraszyla bo ciśnienie było 136/90. Do tej pory ciśnienie książkowe, od wczoraj jak mierze też, zazwyczaj w granicach 116/67. Troche mnie zmartwila że to dopiero 27 tydzień i białka nie powinno być w ogóle :(

przede wszystkim się nie denerwuj :) jestem w 32 tygodniu a dopiero teraz mam dobry mocz (za to cukier nie 😜)
Jak miałam białko w moczu dostałam najpierw urofuragine i non stop biorę żurawit. Potem miałam antybiotyk duomox i różne globulki. Wszystko minęło ale rozumiem Cię ze się martwisz. Głowa do góry i będzie dobrze i nie daj się zastraszyć położnej 😘
 
Kochana mam cukrzyce ciążowa stwierdzona od 8 tc .... wszystko jest do przeżycia . Jestem w 28 tygodniu - do tej pory na diecie . Jednak dzisiaj zmieniłam ginekologa i stwierdził , ze trzeba wprowadzić insulinę , bo cukier poranny jest za wysoki .
Nie masz się co martwić - ja jestem na diecie i dziecko rozwija się prawidłowo .
Oczywiście są listy produktów z niskim indeksem glikemicznym , ale tak naprawdę musisz przetestować po czym tobie będzie skakał cukier .
Osobiście zdarzyło mi się , ze miałam wyższy cukier po ciemnym pieczywie niż po batoniku .
Dużo zależy od organizmu - sama sprawdzisz na sobie mierząc cukier .
Na pewno jemy częściej , dużo warzyw , kasz , białe mięso i wędliny , dużo wody .
Ale w poradni na pewno cię pokierują - ja radzę sobie z internetem .
I plusem jest to , ze waga jest stoi w miejscu .
Ja od początku schudłam 5 kg . Teraz wróciłam właśnie do wagi z jaką zaczynałam ciąże .
Dziękuje Ci za wiadomosc, podniosła mnie na duchu ☺️
dzis dzwonię do poradni żeby jak najszybciej się umówic i dostać glukometr. Póki co lecę dietę z książki o insulinooporności :) najważniejsze ze z Maluchem wszystko dobrze ❤️
 
Dzięki dziewczyny! Mój mocz też zazwyczaj "brzydki" zawsze z nim coś nie tak ale takich atrakcji w postaci białka jeszcze nie było... No nic w czwartek polecę dla własnego spokoju na badanie.
 
Tak, wszystko ok. W czasie usg mimo, że mnie bolało nie widział, żadnych nieprawidłowości :(

Ok. Więc uspokojasz się i nie wizualizujesz sobie nic złego z łożyskiem. Tam wszystko co się dzieje i odczuwasz jest normalne.
Pamiętaj że stres i źle samopoczucie psychiczne wpływa na silniejsze odczuwanie bólu. Twoja głowa i spokój z niej płynący jest podstawą.
Każda z nas ma zle dni, każda z nas boli coś tam w środku, czasem też już z tych dolegliwości nie śpimy w nocy... Co zrobić😉 możemy snuć czarne wizje, złorzeczyć, itd lub możemy też zachować spokój
Niech Cię nie zmyli.... Każda z nas ma różne fazy

Włącz opcję realaksowanie się, odprezanie
Dla każdego z nas to co innego... Muzyka, glaskanie, leżenie w kokonie, ciepła woda, olejki eteryczne
Koniecznie idź do osteopaty
Jeżeli jesteś z Warszawy, możesz pójść np do Renort
Jeżeli nie masz przeciwwskazań zacznij chodzić na basen, który daje na prawdę mega odprężenie dla wszelkich przeciążeń
No i zacznij coś cwiczyc
 
Ostatnia edycja:
Witam. Termin porodu na 7.03.2020. Od pewnego czasu jestem totalnym wrakiem człowieka. Mam wszystkiego dość ciąży najbardziej. Moja ciąża była planowana i bardzo chciana ale najchętniej już bym urodziła. Moja ciąża przebi3ga z różnymi przygodami od początku. Byłam już 3 razy w szpitalu. Fizycznie jest już wszystko w jak najlepszym porządku ale psychicznie boję się każdego dnia w ciąży. Często płacze z byle powodu.... szczerze nie mam już siły być w ciąży... Ale bardzo cieszę się że będę mieć dzidziusia. Czy któraś z Was też przeżywała coś podobnego w ciąży jak sobie radzić z poczuciem beznadziei i ciągłego lęku?
 
Witam. Termin porodu na 7.03.2020. Od pewnego czasu jestem totalnym wrakiem człowieka. Mam wszystkiego dość ciąży najbardziej. Moja ciąża była planowana i bardzo chciana ale najchętniej już bym urodziła. Moja ciąża przebi3ga z różnymi przygodami od początku. Byłam już 3 razy w szpitalu. Fizycznie jest już wszystko w jak najlepszym porządku ale psychicznie boję się każdego dnia w ciąży. Często płacze z byle powodu.... szczerze nie mam już siły być w ciąży... Ale bardzo cieszę się że będę mieć dzidziusia. Czy któraś z Was też przeżywała coś podobnego w ciąży jak sobie radzić z poczuciem beznadziei i ciągłego lęku?

Kochana każda z nas tak ma .
Zapraszam na forum : Ciężarówki z nerwicą - tam piszemy tez jak radzić sobie w momentach kryzysu .
 
Dziewczyny , może któraś z Was tez tak miała..? Od jakiegoś czasu leczyłam infekcje ... miałam wykryte grzyby candida i jakaś bakterie . Ostatecznie przyjęłam pimafucin a potem fluomizin. A teraz biorę invag na odbudowanie flory bakteryjnej. Niestety od dwóch, trzech dni odczuwam dziwny bol tak jak by krocza, bardziej tylnej ściany pochwy... sama nie umiem do końca go zlokalizować... z początku Myslalam ze może żnow grzybica powraca, i stad ten bol. Ale raczej nie mam uplawow, wydzielina jest kremowa lub czasem lekko żółta, ale jest jej dosyć mało. Niepokoi mnie ten bol ... najbardziej odczuwam jak siedzę... podczas leżenia czy stania znacznie mniej lub wcale. Miałyście może podobnie i wiecie co to? Do lekarza mogę iść dopiero w przyszłym tyg... a może to wgl normalnie na tym etapie ciąży? Bol nie jest mocny, powoduje dyskomfort...
 
reklama
Dziewczyny , może któraś z Was tez tak miała..? Od jakiegoś czasu leczyłam infekcje ... miałam wykryte grzyby candida i jakaś bakterie . Ostatecznie przyjęłam pimafucin a potem fluomizin. A teraz biorę invag na odbudowanie flory bakteryjnej. Niestety od dwóch, trzech dni odczuwam dziwny bol tak jak by krocza, bardziej tylnej ściany pochwy... sama nie umiem do końca go zlokalizować... z początku Myslalam ze może żnow grzybica powraca, i stad ten bol. Ale raczej nie mam uplawow, wydzielina jest kremowa lub czasem lekko żółta, ale jest jej dosyć mało. Niepokoi mnie ten bol ... najbardziej odczuwam jak siedzę... podczas leżenia czy stania znacznie mniej lub wcale. Miałyście może podobnie i wiecie co to? Do lekarza mogę iść dopiero w przyszłym tyg... a może to wgl normalnie na tym etapie ciąży? Bol nie jest mocny, powoduje dyskomfort...
Brałam pmaafucuun a. Potem to drugie fluomizin, wszyytsko pięknie wyleczylam więc myślę że. Naa pewno masz juzz tam czysto. Ja przyjmowałam na. Odbudowę flory vitagin to się nie wypowiem o tym suplemencie Alle np mnie bolało i piekło po vitaginie i podobno too normallnee jaak florra siee zakwasza wieec może wstrzymaj się :) i polecam codzeiinniee jeesc jeden jogurt naturalny :)
 
Do góry