Hej kochane. Dziś z nocy dosłownie mini kropki ale takie jakby lekko zoltawe to wydaje mi się że to śluz... Na razie nic się nie dzieje leżę od wczoraj ale jutro i tak jadę na szpital na ginekologie bo mój lekarz ma dyżur niech zbada mnie i zobaczy czy z maluszkiem ok wszystko.. Nie będę musiała w poniedziałek lecieć prywatnie.
Boże jak wczoraj takie zaparcia nie mogłam się załatwić i coraz częściej mam z tym problem a jem zupy codziennie pije dużo wody z cytryna..
Boję się tylko jutro tego że znów będzie badał dopochwowo i sprawdzał i znów mi może podrażnic o ile te plamki były od wizyty to znów będę przeżywać no ale jak powie że tak ma być i z maluszkiem ok to się uspokoje, w poniedziałek rozpoczęcie roku jestem sama z córką także nie ma mowy żebym leżała nie wiadomo ile.. Okna moje są w takim opłakanym stanie no ale leżę puki mogę bo potem nie ma mowy o leżeniu. Dobrze ze mamy szkole blisko dosłownie 5 10 minut spacerkiem.