m-madzix
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2018
- Postów
- 373
Nie wiem ja mialam 23 i dostalam duphaston..Dziewczyny czy progesteron 13,6 w 6-7 tyg ciąży to dobry wynik?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie wiem ja mialam 23 i dostalam duphaston..Dziewczyny czy progesteron 13,6 w 6-7 tyg ciąży to dobry wynik?
Dzieki! Moje koty rowniez nie wychodza dalej niz do mojego malutkiego ogrodu (40m2). Czasem jednak widze, ze kot sasiada przeskakuje nam wieczorem przez ogrodzenie, ale nie ma bezposredniego kontaktu z moimi kotkami.Ja mam dwa koty i normalnie sprzatam i wymieniam zwirek. Ale nie sa wychodzace takze tylko domowe kanapowce. No i regularnie odrobaczam. A fajny tekst jest u mamy ginekolog na blogu i nie ma sie czym martwic no chyba ze kot jest wychodzacy to takiego bym nawet nie dotknela bo niewiadomk gdzie sie szwenda.
Dziewczyny mysle ze gdyby wszystko tak analizowac to mozna by oszalec. Na ulotce tez sa opisane skutki uboczne.. trzeba zaufac lekarzom, oni wiedza co robia.. wiele kobiet w ogole nie donosiloby ciazy gdyby nie leki na podtrzymanie, takie zadanie ma spelniac luteina czy duphaston. Spokojnie"Niektórzy za to zwracają uwagę, że nadmiar progesteronu, mogący się zdarzyć, gdy lek stosowany jest bez uprzednich badań poziomu hormonu, może mieć zły wpływ na układ moczowy dziecka, a u chłopców może powodować wnętrostwo. Na te przypuszczenia nie ma jednak naukowych dowodów. "
Na dziecko.pl tak pisze w artykule o duphastonie
Moja znajoma nie miala kontaktu z kotami a wyszla jej toksomplazmoza w ciazy.. i nikt nie wie skad. A ja miala psa 12 lat i spalam z nim w lozku, od 3 lat dwa koty i tokso nie przechodzilam. Takze nie ma co sie nakrecacGeneralnie np ja unikam kotów, bo domowe czy nie nigdy nie wiesz, wychodzi do Twojego ogródka ale to wystarczy że był inny kot na Twoim ogrodzie i ten przeniesie na siebie, lekarka mi powiedziała że koty to czyste zwierzęta i mogą przenosić podczas mycia się wszędzie bakterie, lepiej na ten czas uważać, ale równie dobrze można się zarazić zadając nie myte owoce, nawet sałatkę zamawiając z restauracji oni też nie zawsze myja.
Wystarczy , że zjadła niemyte owoce lub warzywa. Nie trzeba mieć kota by zarazić się toksoplazmoza.Moja znajoma nie miala kontaktu z kotami a wyszla jej toksomplazmoza w ciazy.. i nikt nie wie skad. A ja miala psa 12 lat i spalam z nim w lozku, od 3 lat dwa koty i tokso nie przechodzilam. Takze nie ma co sie nakrecac
Wiem wiem a mimo wszystko to koty sa owiane zla slawaWystarczy , że zjadła niemyte owoce lub warzywa. Nie trzeba mieć kota by zarazić się toksoplazmoza.
A serduszko słyszałaś?