Co do karmienia, to oczywiście będę karmić piersią i nawet nie zastanawiam się nad tym mlekiem.. Czasem się dziwię, że kobiety nawet nie próbują karmić dziecka,bo nie.. całą ciążę się martwimy, żeby z maluszkiem było wszystko dobrze, a przecież jak się urodzi, to też trzeba dać mu co najlepsze, a żadne mieszanki nigdy nie zastąpią mleka mamy.. Oczywiście jeśli nie można karmić ze względów zdrowotnych, albo dlatego że się nie udaje, mimo prób i wysiłku, to ok, ale rezygnacji jeszcze przed startem nie rozumiałam i nie zrozumiem.