reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

Mam identycznie, przed ciąża spałam nawet do 10:00, a pracowałam potem po nocach :) a teraz potrafię o 5:30 już wstawać, a 7 to już obowiązkowo, pewnie to emocje - u mnie 1 Dzidzia albo hormony, najgorzej że potem cały dzień jestem bez mocy, bo spać dalej chodzę późno, a u mnie zaczął się 36 tydz. już i mam wrażenie, ze albo zrobię teraz wszystko albo za kilka miesięcy :)
Hehe ja tylko patrzę sobie na to co powinnam zrobić 😉
 
reklama
Mi 33 wczoraj :) i też 1. Dziecko, w planach było przed 30-stką, ale dużo zawirowań po drodze i ostatecznie wyszło bardzo dobrze, tylko mam nadzieje, że starczy sił na druga ciąże i ze nie będę musiała w niej tyle leżeć.
 
Ja będę rodziła po raz pierwszy, a w sierpniu skończę 32 lata. Mąż w tym roku 35. Mam pytanie do Was: jak długo śpią Wasze Maluchy? Jestem w 32 tygodniu i mam wrażenie, że Hubert śpi bardzo mało. Czuję ruchy praktycznie w każdej godzinie oprócz nocy, ale kręci się dopóki nie zasnę. W ciągu dnia czasem czuję, że śpi ale to są krótkie okresy. Jak czasem poruszy rączką lub zrobi jakiś jeden dwa ruchy i nic więcej to uznaję to za sen, ale gdy brzuch faluje, mały się wierci i coś wypina, to przyjmuję że nie śpi. Mam wrażenie, że jeszcze niedawno spał dłużej. Zmieniają się te Jego pory snu i czuwania :) u Was też?
 
Spanie jest skorelowane z moją aktywnością. Gdy chodzę raczej śpi, gdy siądę to mi na ogół nie wygodnie.
Na pewno wieczorami jest wzmożona aktywność.... Dlatego chodzę, żeby uśpić dziecko 😉
Dziś np obudziłam dziecko bo musiałam zmienić pozycję żeby sięgnąć do dzwoniącego budzika ( syn ze dwa tygodnie tu codziennie nie miał siły wstać i zasypial do szkoły, więc ostatnio też nastawiam asekuracyjnie budzik). Ewidentnie sobie spało, bo brzuch taki mięciutki a za chwilę po moim ruchu skała i skakanie 🙈 no tak sobie teraz poleguje i wierzga nogami od 7
 
Dziewczyny, powiedzcie mi czy kupujecie dla maluchów jakieś śpiworki/ kocyki coś ala beciki do wózka czy fotelika? Ja na allegro widziałam nawet niedrogo ale część ma 90 cm. Nie wiem czy to za dużo jak do głębokiego wózka? I czy to w ogóle bedzie potrzebne? Widzialam tez takie jakby kocyki do fotelika, ale nie wiem czy to jest potrzebne na wiosnę. A czy któraś mama urodziła dziecko na wiosnę/ jesień i powie co tak naprawdę się przydało? Niby od marca to do lata idzie, ale czasem może być taka średnia pogoda aż do czerwca a mogą przyjść upały, wtedy śpiworki sie nir przydadzą. Sama nie wiem co kupic dlatego pytam o Wasze zdanie ;)
 
Ja będę rodziła po raz pierwszy, a w sierpniu skończę 32 lata. Mąż w tym roku 35. Mam pytanie do Was: jak długo śpią Wasze Maluchy? Jestem w 32 tygodniu i mam wrażenie, że Hubert śpi bardzo mało. Czuję ruchy praktycznie w każdej godzinie oprócz nocy, ale kręci się dopóki nie zasnę. W ciągu dnia czasem czuję, że śpi ale to są krótkie okresy. Jak czasem poruszy rączką lub zrobi jakiś jeden dwa ruchy i nic więcej to uznaję to za sen, ale gdy brzuch faluje, mały się wierci i coś wypina, to przyjmuję że nie śpi. Mam wrażenie, że jeszcze niedawno spał dłużej. Zmieniają się te Jego pory snu i czuwania :) u Was też?
A ja na początku nie zajarzylam i myślę, e dzieci się jeszcze nie urodziły to nie wiadomo ile śpią:laugh2: ale potem załapałam😀 moja ma takie dni, że prawie wcale się nie rusza, a tak to raczej często ją czuję ;)
 
Rodziłam w połowie maja. Jak wyszłam ze szpitala to był już taki gorąc że nic nam przejściowego nie było potrzebne.
Teraz mam termin na 1kwietnia więc też na dwoje babka wróżyła. Na pewno nie kupuje żednego kombinezona. Mam śpiworek taki cienki polarowy do fotelika samochodowego, więc zamierzam ubrać na wyjście ze szpitala w pajaca, na to założyć pajaca sweterkowego, owinąć tym cienkim polarkiem. Jak będzie brdzo zimno, to na samo wyjście owinę dziecko jeszcze jakimiś kocami ;)
Co do śpiworka... Jeżeli chcesz coś kupić to zdecydowanie taki większy- który przyda Ci się jeszcze na przyszły rok, najlepiej taki z montażem do spacerówki. Pamiętaj że głębokie wózki też są na ogół bardzo mocno zabudowane, więc już z same zabudowy jest znacznie cieplej. Więc myślę że spokojnie bez spiworków można sobie poradzić....zwłaszcza że nie ma zimy!!!!!
(...) no ale też wszysto zależy od tego w jakiej cześci Polski się mieszka i jaki tryb życia prowadzi. Teraz to dzieci głownie samochodami ludzie wożą ;)
 
Oglądałam wczoraj wózki i mam dylemat obecnie pomiędzy dwoma modelami
Cybex Balios s lub Bugaboo Camaleon 3. Oba są drobne, dobre w prowadzeniu, składane do niewielkich rozmiarów... Bugabboo przemawia do mnie bardziej, niestety ma siedzisko kubełkowe :sorry:
 
reklama
Ja właśnie też wybieram wózek, postawiłam na Cosatto 3w1, już go nawet oglądałam i jest na prawdę poręczny. Przy pierwszych dzieciach miałam Tako Jumper. Owszem wygodny do prowadzenia, ale ciężki a folelik nosidełko nie nadaje się do niczego, porażka. Także musiałam kupić i tak lepszy Britax i na prawdę byłam zadowolona. Że względu na to, że wszystko oddałam muszę znowu kupić 😃 no i ten Cosatto mnie zachwycił
 
Do góry