reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamusie 2017

reklama
Hej dziewczyny.

My znowu lato mamy ;)

W ogóle walczymy z ciemieniucha i to dość spora :(
Do tego odparzenia pod faldkami na szyi.
Jednak tfu tfu nocne historie odeszły w zapomniane.

Co do piersi i prezenia..
Moja tez się czasem prezy płacze i TP.
Jednak ze tylko cycek i tylko on to po prostu jak juz histeryzuje bardzo to ja odstawiam a za parę minut znowu dostawiam. Jak mówiłam to graslok za cycka złapać nie umie łapy wpycha i się wkurza.

Sent from my D2303 using Forum BabyBoom mobile app
 
Powiem wam dziewczyny ze ta laktacyjna to super sprawa. Wybadala małego i się okazało ze język źle układa i mu nie sięga sutek tam gdzie powinien. Mleka mam mało ale można coś z tym zrobić. Pokazała jak karmic i teraz mały ssie jak głupi i się praktycznie nie denerwuje. Zobaczymy jak będzie później.
 
Ja wszystko na biegu teraz robię bo nigdy nie wiadomo kiedy mały wstanie. Czasem uda sie ze spi 3 godz a czasem pospi 10 min i potem cały dzień nie spi...czasem sie zastanawiam czy gotować coś sobie czy skorzystać z okazji ze mały spi i wziasc szybki prysznic czy prasować...a ostatnimi czasy mały coś nerwowo spi...zdarza sie ze jak spi to sie wierci strasznie albo zaczyna strasznie nóżkami przebierać...a robię wszystko aby miał spokojny dzień a tymbardziej wieczór...
 
przystawialam ponoc dobrze.. i polozna i doradca laktacyjny tak mowili a mimo to mała mi sie zapowietrzala i ten brzuch ją meczyl. odkad dostaje z butli wszystko jest ok tfu tfu.
Mam ten sam problem, tzn przystawiam wydaje mi sie ze dobrze, a dziecko "gazowane".. brzuch go boli, caly napiety, prezy sie, placze, nie spi itd. Moze sprobuje zrobic tak jak Ty. Po jakim czasie widzialas poprawe?
Przy pierwszym dziecku mialam tak w ciagu calego karmienia piersia.. teraz juz powiedzialam mezowi ze jak tak dalej bedzie to rezygnuje z kp i bede dawac mm.
 
Mam ten sam problem, tzn przystawiam wydaje mi sie ze dobrze, a dziecko "gazowane".. brzuch go boli, caly napiety, prezy sie, placze, nie spi itd. Moze sprobuje zrobic tak jak Ty. Po jakim czasie widzialas poprawe?
Przy pierwszym dziecku mialam tak w ciagu calego karmienia piersia.. teraz juz powiedzialam mezowi ze jak tak dalej bedzie to rezygnuje z kp i bede dawac mm.
po 2 dniach juz bylo lepiej tylko ze daje jeszcze espumisan i biogaje
 
Moja mała teź bąki puszcza i się napina ale nie cierpi bardzo więc leków nie daje żadnych. Wystarczy leżenie na brzuchu.
My jutro idziemy do ortopedy.
Mała większość doby je i śpi.
Powoli szykujemy się do chrzcin. Ostatnia niedziela kwietnia robimy.
 
Mam ten sam problem, tzn przystawiam wydaje mi sie ze dobrze, a dziecko "gazowane".. brzuch go boli, caly napiety, prezy sie, placze, nie spi itd. Moze sprobuje zrobic tak jak Ty. Po jakim czasie widzialas poprawe?
Przy pierwszym dziecku mialam tak w ciagu calego karmienia piersia.. teraz juz powiedzialam mezowi ze jak tak dalej bedzie to rezygnuje z kp i bede dawac mm.
Kurcze u mnie też tak samo co prawda sen ma aż nad to dobry tylko ma takie ataki prezenia sie .. idę w piątek załatwić mu podciecie tego wiazadelka.. i wtedy zobaczę czy będzie łykac powietrze. I tak samo karmie 2gi dzień spod pachy może jakoś lepiej łapie chociaż wydaje mi się z tak samo.

Myślałam że to z jedzenia ale jadłam ostatnio Burgera i nic..A jak nie jem nic złego to ma więc nie ma związku..

To samo nie ulewa mi normalnie w ogóle a jak ma atak to uleje. Czasem go podnosze w trakcie tych ataków i przestaje się pręzyc po odbeczniu na jakiś czas.

Jutro przychodzi do nas pediatra więc zapytam jeszcze może o jakieś kropelki dla małego może coś zapisze nam.

Taka sytuacja...dziś karmimy się co godzinę.. eh

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Kurcze u mnie też tak samo co prawda sen ma aż nad to dobry tylko ma takie ataki prezenia sie .. idę w piątek załatwić mu podciecie tego wiazadelka.. i wtedy zobaczę czy będzie łykac powietrze. I tak samo karmie 2gi dzień spod pachy może jakoś lepiej łapie chociaż wydaje mi się z tak samo.

Myślałam że to z jedzenia ale jadłam ostatnio Burgera i nic..A jak nie jem nic złego to ma więc nie ma związku..

To samo nie ulewa mi normalnie w ogóle a jak ma atak to uleje. Czasem go podnosze w trakcie tych ataków i przestaje się pręzyc po odbeczniu na jakiś czas.

Jutro przychodzi do nas pediatra więc zapytam jeszcze może o jakieś kropelki dla małego może coś zapisze nam.

Taka sytuacja...dziś karmimy się co godzinę.. eh

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
Tak, ja tez zauwazylam ze prezy sie niezalenie od tego co jem. Raz tylko jak poszalalam ze slodyczami to faktycznie bylo gorzej. Odbija mu sie za kazdym razem jak go potrzymam pionowo, nawet dwie godziny po karmieniu i czuje ze ma po tym od razu bardziej miekki brzuchol.

Bede probowala podawac z butelki tak jak Aga6 pisala i zobacze czy bedzie lepiej. Najgorzej ze to zajmuje tyle czasu, czyszczenie, odciaganie, karmienie i znowu czyszczenie... i jeszcze raz odciaganie. A cyc dostepny na wyciagniecie reki i mogloby byc tak wygodnie

Masakra dzisiaj bylam zajeta malym na pietrze, a starszak z braku otwartej ubikacji na dole zrobil kupe do wiadra z woda przygotowana do mycia podlogi. niespodzianka dla mamy.. takze jest bardzo wesolo!! ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry