reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamusie 2017

reklama
straszne to jest, w dzisiejszych czasach i z mordercy można zrobić niewinnego, chwilowo niepoczytalny bla bla ... biedna dziewczyna pokrzywdzona, rodzina też pewnie wieczny stres i jeszcze coś na jej nie korzyść :/

dzień dobry dziewuszki :*
mnie przeziębienie wzięło, ale nie daję się! dzisiaj mamy gości i chcę zrobić coś pysznego :)
Co będziesz dobrego robiła?
 
Masakra jakaś....maz najpierw mówi ze zrobi wszystko dla taty a dziś mi mówi ze powie mi dziś czy mam powiedzieć rodzicom czy przyjadę czy nie....przecież tak nie można....co najpierw im powiem o ciąży będą szczęśliwi a potem inf ze przepraszam ale nie przyjadę na święta....przecież nie mogę robić takiej huśtawki ojcu który ma depresje...ja nie wiem czy faceci czasem myślą...on tez igra z moimi uczuciami....raz mówi ze pojadę innym ze nie i bądź tu z tego mądry...w takim wypadku nie mogę im dziś o ciąży powiedzieć bo przecież nie wiadomo czy na święta przylece...a takiej huśtawki emocjonalnej jak maz mi daje nie mogę dać ojcu
 
Ania.. ja to bym sie spakowała i poleciała sama jak maz nie chce.. przeciez ciąża to wspaniałe przezycie poza tym w zeszlym roku na swieta nie bylas prawda? a wydaje mi sie ze Twoja obecnosc moze tacie tylko pomoc.
Nie buntuje Cie przeciwko mezowi ale to co robi jest niepowazne..
 
Kochana mamie powiedz i powiedz tez jaka jest sytuacja z Twoim przyjazdem. I tak późno bedzie o tym wiedziała. A z mężem to moze postaw po prostu na swoim i poleć?
 
kochana nie odlladaj informacji o poinformowaniu o ciazy, to juz przeszlo polowa a oni nic nie wiedza nie wiadomo czy nie bedzie im przykro...musze powiedziec ze teraz my musimy byc egoistkami,bo najwazniejsze jest dobro nasze i dzieci...maz wie jakie to wazne wiec zrozumie

Wysłane z mojego PAP5451DUO przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Ania.. ja to bym sie spakowała i poleciała sama jak maz nie chce.. przeciez ciąża to wspaniałe przezycie poza tym w zeszlym roku na swieta nie bylas prawda? a wydaje mi sie ze Twoja obecnosc moze tacie tylko pomoc.
Nie buntuje Cie przeciwko mezowi ale to co robi jest niepowazne..
Nikt mnie nie buntuje ja sama to widzę...właśnie wiem ze tacie to może pomoc...maz miał zrobić wszystko abyśmy dostali dokumenty do grudnia a ze juz sie grudzień zaczyna to miał napisać pismo żeby odesłali moje dokumenty kij w oko ze anulują staranie sie o wizę mojemu mój tata jest równie ważny jak on ale niech nie liczy ze będę wybierać...
 
Do góry