reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamusie 2017

reklama
Witam was kochane.Pogoda super a my jeszcze na oddziale w szpitalu tyle z tego dobrego że sytuacja opanowana ,krwawienie wczoraj całkiem ustapilo i krwiak sobie odpuścił we wtorek jedziemy do domku ...Oby do przodu ...Miłego końca wakacji życzę

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
 
Witam was kochane.Pogoda super a my jeszcze na oddziale w szpitalu tyle z tego dobrego że sytuacja opanowana ,krwawienie wczoraj całkiem ustapilo i krwiak sobie odpuścił we wtorek jedziemy do domku ...Oby do przodu ...Miłego końca wakacji życzę

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Super wieści a co znaczy, że krwiak sobie odpuścił? Oczyścił się i już go nie ma?

f2w33e3k0rq6mc1d.png
 
Super wieści a co znaczy, że krwiak sobie odpuścił? Oczyścił się i już go nie ma?

f2w33e3k0rq6mc1d.png
Oczyscił się i zagrożenia niema no chyba że jakimś cudem kolejny się pojawi czego bym nie chciała ale niema co gdybac póki co jest dobrze oby tak zostało jak najdłużej

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
 
Ciekawe jak tam mój krwiak.. Jutro mam wizytę i się okaże czy jest czy juz się wchłonął.. Czlowiek sie czuje jakby z bombą zegarową w brzuchu chodził..

Wczoraj bylismy z mlodym na basenie a dzisiaj relaks na kocyku a mlody pompowany basen z wodą. Jakos trzeba przetrwac upal. A co do pogody i porodu to ja rodzilam w lipcu w upaly - na porodowce klima jest
 
Oczyscił się i zagrożenia niema no chyba że jakimś cudem kolejny się pojawi czego bym nie chciała ale niema co gdybac póki co jest dobrze oby tak zostało jak najdłużej

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
To ekstra!!! Kurde oby i mój sobie poszedł. Ale chciałabym, żeby się wchlonął, bo chyba zawału bym dostała jak zobaczyłabym krew.

f2w33e3k0rq6mc1d.png
 
To ekstra!!! Kurde oby i mój sobie poszedł. Ale chciałabym, żeby się wchlonął, bo chyba zawału bym dostała jak zobaczyłabym krew.

f2w33e3k0rq6mc1d.png
No ja wczoraj jak ta krew zobaczyłam też o mało zawału nie dostałam ta ciąża coraz bardziej mnie zaczyna zaskakiwać.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
 
Slodkamamuśka, przynajmniej się Tobą dobrze zajęli. Ja w pierwszej ciąży trafiłam do pewnego warszawskiego szpitala z krwawieniem we wczesnej ciąży (7tc bodajże). To było w piątek w nocy. Po wielu godzinach oczekiwania zbadali mnie, stwierdzili krwiak, przepisali duphaston i wysłali do domu. Bez zwolnienia z pracy. Mimo, że mówiłam lekarce, że w sobotę pracuję i będę 10 godzin na nogach stała. Powiedziała mi, że to bez znaczenia, że i tak co ma być to będzie. Tamtą ciążę straciłam i po dziś dzień się zastanawiam, czy gdyby mi dali nakaz leżenia, czy inaczej potoczyłyby się moje losy. Wszystkie, absolutnie WSZYSTKIE dziewczyny, które znam i które miały krwiaki, miały nakaz leżenia, a większość zatrzymywali na obserwację w szpitalu. Nie wiem, czemu w moim przypadku tak lekceważąco podeszli do sprawy.
 
reklama
Slodkamamuśka, przynajmniej się Tobą dobrze zajęli. Ja w pierwszej ciąży trafiłam do pewnego warszawskiego szpitala z krwawieniem we wczesnej ciąży (7tc bodajże). To było w piątek w nocy. Po wielu godzinach oczekiwania zbadali mnie, stwierdzili krwiak, przepisali duphaston i wysłali do domu. Bez zwolnienia z pracy. Mimo, że mówiłam lekarce, że w sobotę pracuję i będę 10 godzin na nogach stała. Powiedziała mi, że to bez znaczenia, że i tak co ma być to będzie. Tamtą ciążę straciłam i po dziś dzień się zastanawiam, czy gdyby mi dali nakaz leżenia, czy inaczej potoczyłyby się moje losy. Wszystkie, absolutnie WSZYSTKIE dziewczyny, które znam i które miały krwiaki, miały nakaz leżenia, a większość zatrzymywali na obserwację w szpitalu. Nie wiem, czemu w moim przypadku tak lekceważąco podeszli do sprawy.
Oj też niemam pojęcia czemu podjęto taką a nie inną decyzję ....

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
 
Do góry