reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamusie 2017

Dziewczyny, błagam, tylko nie wejdźmy w ton oceniania się nawzajem. Każda para rodzic-dziecko jest unikalna i niepowtarzalna, każda ma inne potrzeby. Grunt, żeby była miłość, opieka, ciepło i zainteresowanie, żeby rodzic miał na uwadze dobro dziecka i go nie zaniedbywał - a jaką drogę obierze w wychowaniu to już osobna sprawa. Na pewno wiele razy zbłądzi. Każdy z nas. A czasami zupełnie przypadkiem pójdzie dobrą drogą, choć na pewnym etapie będzie myślał, że zbłądził. Takie życie, co począć? Nie ma co na siebie naskakiwać i przewracać oczami :)
 
reklama
a ja na TTV właśnie oglądam Martynę Wojciechowską, która odwiedziła małżeństwo z córką Jessicą. Tyle że Jessica jest hipopotamem. Mówią, że nie mają swoich dzieci, hipcia znaleźli kilka godzin po urodzeniu i postanowili adoptować ;) tak btw ;)
 
katherinne masz rację. Nie ma sensu oceniać innnych. Każdy postępuje według własnego przekonania. Ale po to tu jesteśmy aby móc wyrazić swoją opinię pomoc tym które nie wiedzą co zrobić itp. Nie sądzę też ze któraś się nafocha za post który nie pasuje do przekonań.




 
a ja na TTV właśnie oglądam Martynę Wojciechowską, która odwiedziła małżeństwo z córką Jessicą. Tyle że Jessica jest hipopotamem. Mówią, że nie mają swoich dzieci, hipcia znaleźli kilka godzin po urodzeniu i postanowili adoptować ;) tak btw ;)

Moze to jakies wyjście dla mnie? Zaadoptuje jakaś świnkę, fajnie bedzie :D
 
Mama2raz- pewnie tak :) ja nie mam doświadczenia, zapewne zaopatrzę się w milion niepotrzebnych rzeczy. Po to też jest forum by się radzić bardziej doświadczonych mam :) Ja takie wynalazki lubię co nie znaczy- że za każdym razem jak moje bobo będzie płakać to wrzucę je na platformę. Jeśli jednak będzie pomocna raz na jakiś czas- dla mnie zakup warty swojej ceny.
Akurat z platformą bym uważała, bo przyzwyczaisz do ubijania i będzie kłopot.

Wysłane z mojego HUAWEI P7-L10 przy użyciu Tapatalka
 
Dziewczyny niech każda kupuje co uważa. Jeśli ktoś chce jakiś gadżet, stać go to spoko. Jeśli się nie przyda i sprzeda za pół ceny i mu żal nie będzie, spoko to nie nasza kasa przecież.
W tym wszystkim nie zapomnijmy jednak o dziecku A właściwie pamiętajmy że to my kształtujemy z nim relacje od pierwszych dni życia. To my jesteśmy odpowiedzialni za to czy dZiecko chętnie będZie z nami spędzać piątkowe wieczory np na grach planszowych lub ps4 ;-).
Każda z nas ma inny charakter i inaczej wychowa swoje dziecko, obyśmy nigdy za swoje sposoby nie musieli cierpieć, oby dZiecko nie cierpialo za nasze błędy. Tego nam wszystkim kochane życzę :-). Cieszmy się z.bycia mamami :-)

Wysłane z mojego HUAWEI P7-L10 przy użyciu Tapatalka
 
MoniaKari mam podobne podejście co do gadżetów. Jeśli chodzi o pomoc w wychowaniu- nie wyobrażam sobie by moi rodzice w tym nie uczestniczyli. Być może dlatego, że ja sama chyba jeszcze pępowiny na dobre nie odcięłam ;) a tak poważnie to mam z nimi wspaniały kontakt, stale mnie wspierają i pomagają- mam nadzieję że moja mama pomoże mi z dzidzią bo zależy mi na szybkim powrocie do pełnej sprawności i pracy po porodzie. Mieszkam na wsi więc oddanie dzidzi do żłobka będzie utrudnione dojazdami a mamunia niedaleko ;)

U mnie rodzice mieszkają bardzo blisko i mały ma z nimi świetny kontakt bo widzi ich codziennie , ale moi rodzice pracują , oboje maja swoje firmy i nie maja czasu nam pomagać . Przy drugim tez mama juz mi powiedziała ze chciałaby ale nie pomoże i muszę liczyć na siebie i Adriana . Ok , ja rozumiem :) i chodziło mi o to ze nie oddam na wakacje bo nie jestem do tego przyzwyczajona :) jedna z was pisała
Chyba ze na miesiąc dała . Dla mnie która na jeden dzień nie oddała jeszcze to jest nie do pomyślenia , siedziałabym i ryczała w domu [emoji12] ale gdybym od małego tak raz na jakiś czas dawała na noc to pewnie bym sie przyzwyczaiła .


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Spoko, ktoś (chyba Carolajna) potrafi kupić wózek za 10 tys.,więc mnie to nie dziwi już. [emoji4]

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Hmm bardzo często takie teksty piszą osoby które mogą tylko pomarzyć o takim wózku . I wyśmiewają osoby bardziej zamożne , bo nie potrafią sobie poradzić z zazdrością .
Tak sie składa ze ja za moj wózek 3 w1 dałam 7 tys . I nie żałuje . Wiem ze mały miał przepiękny wózek . A i drugie dziecko sie wychowa bo wyglada jak nowka .
A ja na moj wózek odkładałam odkąd zaczęłam pracować w wieku 18 lat :) juz za panny wiedziałam jaki bede miała i nie szastalam na imprezy tylko odkładałam na wózek :)

P.s. Tak monitor oddechu to obowiązkowa rzecz ! :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry