reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamusie 2017

reklama
Lampka wina dobrze wpływa na organizm. Dla zdrowotności. We Włoszech jest to naturalne i normalne. Nie mowie o piciu lampki codziennie, a raz/dwa w trakcie ciąży. Kawa lekka krzywdy też nie zrobi. Byle nie pić jej 5 razy dziennie, a góra raz :)
Ja kawę piję słabą. Moja mama i babcia też piły i nigdy nie słyszały od lekarzy, że przez najbliższe 9 msc mają kategoryczny zakaz.
Uczono mnie, że wszystko w nadmiarze szkodzi. Nawet sałata :)

P.S Robiłam badania na inkach :) Nawet nie wiesz jaki syf pijesz. (To samo się tyczy większości herbat zielonych) Lepiej weź wsyp małą prawdziwą,dobrej jakości kawę. Łyżeczkę z mlekiem.
Znacznie gorszym wyborem właśnie są herbaty, teina to nic dobrego.
Przykład z winem nie oznacza, że masz to robić. Mówię, co robią i na co pozwalają w krajach innych niż polska. Inaczej też myślą w Kanadzie, UK czy IR. Polska ma swój własny "styl" myślenia, często, gęsto 100 lat za murzynami.
Dzięki, człowiek uczy się przez całe życie najwyraźniej :) z teiną nie mam problemu bo nie pijam herbaty :p
 
Miałaś monitoring?
Hmm jeśli 11 czerwca miała owu, to nie powinien test wyjść Ci wcześniej?? :p
cykl mam 32 dniowy więc nie wiem i następną miesiączkę powinnam dostać chyba 25 czerwca...i nic nie mam a chyba mój test mnie nie oszukuje ??:> Zrobię jutro z porannego moczu i zobaczymy :p
 
Dzięki, człowiek uczy się przez całe życie najwyraźniej :) z teiną nie mam problemu bo nie pijam herbaty :p
Aby rozwiać wątpliwości. Alkoholu nie piję teraz. Piłam pierwsze 2 tygodnie jak nie wiedziałam, że jestem w ciąży (3 piwa). Nigdy nie miałam jakiejś potrzeby na picie,ani fajki. Mimo,że piłam i paliłam. Za to kawa to moje uzależnienie. Tyle, że piję zmieloną świeżo kawę. Żadne neski, sreski. Maz 1 dziennie. Słabą.
Wszystko jest dla ludzi, tylko z głową :)
W Polsce co roku rodzi się około 1000 dzieci z FAS. Są to dzieci kobiet głownie patologii. Ile ich przychodzi na świat w sumie? Dużo. Ciocia położna w jednym z Trójmiastkich szpitali, mówiła mi kiedyś... że często padają przerażone pytania czy wszystko z dzieckiem jest ok... bo sobie matka pozwoliła na pół szklanki piwa w ciąży. Bez przesady :)
Szokiem dla organizmu jest dopiero nagła zmiana. Jadłaś śmieci i nagle jesz tylko sałatę. Paliłaś i nagle przestajesz. Nie wolno tego robić. Wszystko powoli i spokojnie.Z głową i umiarem.
 
reklama
Do góry