reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamusie 2017

reklama
Link do: Człowiek człowiekowi matką.

Haha przepraszam, jeśli któraś będzie urażona treścią czy język jej nie będzie odpowiadał :) nie chciałam nikogo obrazić, ale uśmiałam się, bo o nas to właśnie :D ja mam duży dystans jednak łatwo się zaciąć w swoich poglądach :D miłego dnia z przymróżeniem oka :)

Ps. Moi sąsiedzi uważają mnie na 10000% za wariatkę...byliśmy na pięknym spacerze z psem. Szedł dostojnie, na smyczy, przy nodze, wąchał trawkę, robił kupkę którą ładnie sprzątałam. Spotkaliśmy po drodze inne psy z którymi powitanie polegało na wąchnięciu, i machnięciu ogonem, dzieci zupełnie ignorowane, a jak juz chcą to mogą pogłaskać, rowerzyści, rolkarze mijane obojętnie, psy z serii szczekająco atakujące- też ignorowane. I tak wracamy z 1h spaceru, luźna smycz, słońce zza chmur, dochodzimy do swojej bramy i łup wychodzi sąsiadka... Miła, uśmiechnięta i z walizką na kółkach w ręce...no to jak mój pies który tylko jednej rzeczy na świecie nienawidzi i zwalcza (od 11lat tak ma) - czyli właśnie walizek- dostał napad szału, zaczął na tej smyczy rzucać się, szarpać i szczekać :( i z takim obłędem w oku wchodziliśmy do klatki, ten drze mordę, sąsiadka wystraszona a ja z metką świra i agresywnego psa :(


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
Hahahaha dobry tekst , takie z łacina najbardziej do mnie przemawiają :p

Wysłane z mojego HUAWEI P7-L10 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Do góry