reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamusie 2017

Hej dziewczyny :) ja byłam u dr wczoraj i dostałam heparynę także od wczoraj sie kłuje.
Moja betę rośnie jak szalona. Na początku o ok 70 % a we wt badałam było 3610 a wczoraj 6410. Wiec równie duzo oczywiście denerwuje sie teraz w druga str ze cos nie tak ze tak podskoczyła :O
Także typowy ciążowy fis :O
 
reklama
Ale zrobisz nifty nawet jeśli na usg genetycznym wszystko będzie ok?
ja tak, jestem straszna panikara i nie mogłabym przestac sie martwic :p uzaleznialam to jeszcze od tego co powie ginekolog - gdyby mnie obsmial (ze nie ma potrzeby) to bym pewnie zrezygnowala, ale bylam u niego wczoraj i powiedzial ze jak najbardziej poleca, wiec zrobimy juz


Hej dziewczyny :) ja byłam u dr wczoraj i dostałam heparynę także od wczoraj sie kłuje.
Moja betę rośnie jak szalona. Na początku o ok 70 % a we wt badałam było 3610 a wczoraj 6410. Wiec równie duzo oczywiście denerwuje sie teraz w druga str ze cos nie tak ze tak podskoczyła :O
Także typowy ciążowy fis :O

super :) juz nie badaj tylko sie ciesz ciaza :D
 
Misiunia tak bym chciała ale po poronieniu to zawsze jakis tam lek z tylu głowy jest.

domyślam sie, to musi byc strasznie trudne :( u mnie to pierwsza ciaza a i tak jest stres, wiec wyobrazam sobie ze musi byc Ci trudno. Ale myslimy pozytywnie :) nastepny razem bedzie serduszko ia potem juz z gorki :)
 
Miaiunia a który tc u Ciebie ?

koniec 8 / poczatek 9 (powinno byc tydzien dalej ale ciaza mlodsza), wiec serducho jest i jestem juz spokojniejsza. Musisz tylko przetrzymac, dasz rade, bedzie dobrze :). wiem ze sie latwo mowi, ale co innego nam zostalo niz czekac :)

Swoją droga zawsze mi się wydawało że jak się już jest w ciązy to nie ma się czym stresować, stan błogosławiony etc, dopiero jak zaszłam okazało się że jest zupełnie odwrotnie :O ale takie fora jak to przynajmniej pozwalają sie upewnić że się nie zwariowało zupełnie, bo wszystkie się martwimy o nasze fasole :)
 
swoja drogą jak w pierwszych tygodniach straaasznie panikowałam i co chwilę latałam do męża, że tu mnie boli, albo mnie nie boli, że albo nie mam objawów, albo mam za dużo, albo w ogóle coś jeszcze mi dolega i sie martwię, bo nie wiem czy to normalne, to aż sam usiadł i zaczął googlować, po czym przyszedł i powiedział, że z tego co wyczytał, to jest tylko jeden wspólny objaw ciąży dla wszystkich kobiet, a mianowicie taki, że wszystkie się martwią ;)
oczywiście z przymrużeniem oka ;)
 
reklama
Do góry