reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamusie 2017

Hej dziewczyny :) ja byłam u dr wczoraj i dostałam heparynę także od wczoraj sie kłuje.
Moja betę rośnie jak szalona. Na początku o ok 70 % a we wt badałam było 3610 a wczoraj 6410. Wiec równie duzo oczywiście denerwuje sie teraz w druga str ze cos nie tak ze tak podskoczyła :O
Także typowy ciążowy fis :O
 
reklama
Ale zrobisz nifty nawet jeśli na usg genetycznym wszystko będzie ok?
ja tak, jestem straszna panikara i nie mogłabym przestac sie martwic :p uzaleznialam to jeszcze od tego co powie ginekolog - gdyby mnie obsmial (ze nie ma potrzeby) to bym pewnie zrezygnowala, ale bylam u niego wczoraj i powiedzial ze jak najbardziej poleca, wiec zrobimy juz


Hej dziewczyny :) ja byłam u dr wczoraj i dostałam heparynę także od wczoraj sie kłuje.
Moja betę rośnie jak szalona. Na początku o ok 70 % a we wt badałam było 3610 a wczoraj 6410. Wiec równie duzo oczywiście denerwuje sie teraz w druga str ze cos nie tak ze tak podskoczyła :O
Także typowy ciążowy fis :O

super :) juz nie badaj tylko sie ciesz ciaza :D
 
Misiunia tak bym chciała ale po poronieniu to zawsze jakis tam lek z tylu głowy jest.

domyślam sie, to musi byc strasznie trudne :( u mnie to pierwsza ciaza a i tak jest stres, wiec wyobrazam sobie ze musi byc Ci trudno. Ale myslimy pozytywnie :) nastepny razem bedzie serduszko ia potem juz z gorki :)
 
Miaiunia a który tc u Ciebie ?

koniec 8 / poczatek 9 (powinno byc tydzien dalej ale ciaza mlodsza), wiec serducho jest i jestem juz spokojniejsza. Musisz tylko przetrzymac, dasz rade, bedzie dobrze :). wiem ze sie latwo mowi, ale co innego nam zostalo niz czekac :)

Swoją droga zawsze mi się wydawało że jak się już jest w ciązy to nie ma się czym stresować, stan błogosławiony etc, dopiero jak zaszłam okazało się że jest zupełnie odwrotnie :O ale takie fora jak to przynajmniej pozwalają sie upewnić że się nie zwariowało zupełnie, bo wszystkie się martwimy o nasze fasole :)
 
swoja drogą jak w pierwszych tygodniach straaasznie panikowałam i co chwilę latałam do męża, że tu mnie boli, albo mnie nie boli, że albo nie mam objawów, albo mam za dużo, albo w ogóle coś jeszcze mi dolega i sie martwię, bo nie wiem czy to normalne, to aż sam usiadł i zaczął googlować, po czym przyszedł i powiedział, że z tego co wyczytał, to jest tylko jeden wspólny objaw ciąży dla wszystkich kobiet, a mianowicie taki, że wszystkie się martwią ;)
oczywiście z przymrużeniem oka ;)
 
reklama
Do góry