reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamusie 2017

Cluue - wymiotów współczuję. Sama się ich strasznie obawiam bo w 1.ciazy wylądowałam przez nie w szpitalu...A teraz czekam jak na iglach, będą czy nie?

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja zła idę spac. Mój R mnie wkurzył, czekałam az wypomni ze w domu siedzę i nic nie robie.. Ciekawe kto mu jutro koszule uprasuje, zrobi kanapeczki i zapakuje obiad ... Bo ja wstawać z nim nie zamierzam . Dobranoc.


 
Nie było mnie jakiś dłuższy czas bo nie chciałam się angażować nie mając pewności czy z kropeczka wszystko dobrze, ze względu na to że nie mam żadnych objawów ciazowych. W pierwszej ciazy piersi bolaly, zapachy drażniły, kawa nie smakowała a teraz cisza i spokój. Wczoraj byłam u dr i wszystko ok. Serduszko bije.
Tempo pisania macie niesamowite wiec nie uda mi się nadrobić zaległości ale postaram się być w miare na bieżąco.
 
hej marcóweczki,

przepraszam że się nie odzywałam ale jakoś nie miałam odwagi i siły na to wszystko. Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ;) miałam problemy z betą i niestety potwierdziło się co najgorsze własnie dzisiaj. 21 lipca beta przyrosła do 1985, kolejną zrobiłam 22 lipca (wiem, że tak się nie robi) i wyniosła 2364 więc rosła, wiem, że mało, ale miałam złudne nadzieje, że może jednak. Wczoraj powtarzałam betę, co prawda jutro wyniki ale dzisiaj chyba się wszystko zaczęło, bo przy podcieraniu zobaczyłam pierwsze ślady krwi, podbrzusze boli, w ogóle wszystko boli i nie da się spać :( M już wie, popłakaliśmy razem i obiecaliśmy sobie, że będziemy dalej próbować :) Z dwojga złego chyba cieszę się, że nie słyszałam bicia serduszka mojego Aniołka bo było by to dla mnie jeszcze trudniejsze...

Mam do Was tylko pytanie czy mimo wszystko udać się teraz do lekarza? Przyznam szczerze, że wolałabym sama się oczyścić a z drugiej strony nie chciałabym aby coś było nie tak i boję się tego wszystkiego strasznie mimo tego, że to moje 2 poronienie, pierwsze było bardzo nieświadome (w 2010r.), bo nie wiedziałam, że jestem w ciąży i w ogóle co się dzieje...

Będę was dalej pewnie podczytywać, oczywiście jeżeli mi pozwolicie :), ale proszę usuńcie mnie z listy marcówek (z tabelki)....
3mam kciuki za Was i Wasze Maleństwa, gratuluję nowym marcóweczkom, życzę samych szczęśliwych porodów i mam nadzieję, ze skoro nie jestem marcówką to może załapię się na kwietniówkę, majówkę bądź czerwcówkę?;> proszę 3majcie również za mnie kciuki, pozdrawiam Was cieplutko :)
 
reklama
Nie było mnie jakiś dłuższy czas bo nie chciałam się angażować nie mając pewności czy z kropeczka wszystko dobrze, ze względu na to że nie mam żadnych objawów ciazowych. W pierwszej ciazy piersi bolaly, zapachy drażniły, kawa nie smakowała a teraz cisza i spokój. Wczoraj byłam u dr i wszystko ok. Serduszko bije.
Tempo pisania macie niesamowite wiec nie uda mi się nadrobić zaległości ale postaram się być w miare na bieżąco.
Witaj ponownie , super wiadomość!

Wysłane z mojego HUAWEI P7-L10 przy użyciu Tapatalka
 
Do góry