reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamusie 2017

A ja jestem jakas dziwna... pierwszego porodu nie czułam ze sie zaczął a miałam juz skurcze na ktg i rozwarcie ;-) lepiej sie upewnić jak ktoś ma wątpliwości ;-)
 
reklama
To mnie trochę uspokoilyscie...ja mam w poniedziałek usg wiec będę wiedzieć wszystko...mój maz napewno w ciągu kilku minut by sie zjawił gdyby był w pracy akurat wiec o to sie nie martwię, i nie musiałabym wzywać taxi tylko by znajomego poprosił o zawiezienie bo tu nie każda taxi zabierze rodząca...
 
U mnie przy pierwszym dziecku zastanawialam sie od rana czy rodze bo tylko stawial mi sie brzuch ale nie bolalo. 2h przed urodzeniem Wojtusia pojechalam za namowa mamy do szpitala, nic mnie nie bolalo ale brzuch stawial sie co 2-3minuty. Na oddziale sie zdziwili ze juz mam takie rozwarcie a chodze jakby nic sie nie stalo :p dopiero pozniej zaczelo tak na prawde bolec i wtedy bym sie juz nie zastanawiala. A teraz w tej ciazy co chwila boli mnie brzuch i mysle czy to juz sie zbliza ale bylam 31.01 u lekarza i zapewnil mnie ze wszystko na miejscu i jeszcze nie rodze :p dzidzia glowa mnie cisnie jak sie wierci i mam uczucie ze przy kosci lonowej mi grzebie co nie jest przyjemne. Wiec mysle ze to tylko lekarz moze stwierdzic bo kazda ciaza inna.
 
Dzień dobry dziewczyny:) u mnie dzisiaj ślisko strasznie tak ze iść sie nie da:/
Mama90 to musisz mieć wysoki próg bólu jak nie czułaś:)
 
hej :*

Odnośnie tego, że ślisko....
Wczoraj moja gin wywróciła się na parkingu przed szpitalem i złamała rękę !!! Składali ją operacyjnie...
Teraz już nici z tego, że będzie przy mnie w szpitalu, gdy pójdę rodzić :(

Ja to mam pecha !!
 
Jak patrzę na ten mój suwaczek to, aż mnie panika ogarnia, który to już tydzień:) Chociaż się już doczekać malucha nie mogę.
Odważyłam się wejść na wagę, 62 kg, czyli licząc optymistycznie od wagi z przed ciąży +13 ;)
Od 2 dni robiłam wszystko, żeby nie przynieść do domu nic słodkiego, nie było łatwo, ale dzisiaj mało co cukru nie zaczęłam jeść, więc jak poszłam do sklepu to zrobiłam zapas na pół tygodnia:D a w praktyce max 2 dni grrr :)
 
Mi maly w nocy uciskal straws Nie na pracy jajnik tak jakos troszke ciezko na prawej stronger mialam ale Potem przeszlo...czeka mnie jeszcze prasowanie ale jakoś chęci nie mam...a torbę szpitalna mam juz w pełni gotowa No jeszcze później gdzieś szampon muszę włożyć a tak to wszystko jest...z trudem dopięłam, ale wszystko jest jeszcze tylko ostatnie pranie bo wczoraj mi taki śpiworek do nosidełka przyszedł...a to przez pomyłkę bo mąż zamawiał nosidełko a nie doczytał dlatego coś mi sie wydawało za tanio jak na nosidełko nowe 10£ ale to i dobrze ze taki pokrowiec bo nie będę musiała za bardzo opatulac małego jak z szpitala będziemy wychodzić i przecież czeka nas potem po kilku tyg rejestracja w urzędzie wiec tez samochodem podjedziemy a potem jak dostaniemy dokumenty tobie razu kierunek Londyn i ambasada aby paszport małemu wyrobić wiec taki śpiworek w nosidełko sie przyda
 
Od 2 dni robiłam wszystko, żeby nie przynieść do domu nic słodkiego, nie było łatwo, ale dzisiaj mało co cukru nie zaczęłam jeść, więc jak poszłam do sklepu to zrobiłam zapas na pół tygodnia:D a w praktyce max 2 dni grrr :)

Oj mnie też ciągnie w tej ciąży do słodyczy. Nie ma dnia, żebym nie zjadła czegoś słodkiego. Starałam się zastępować słodycze owocami, ale efekt był taki że jadłam jedno i drugie. Teraz właśnie pożeram bombonierke a zaraz idę robić naleśniki z serem polane sosem truskawkowym.
 
reklama
Mam to sama, przed ciążą mulilo mnie dwie kostki czekolady a teraz w ciągu dnia mogę zjeść całą tabliczkę. Ciekawe od czego to zależy.
 
Do góry