reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamusie 2017

Dziewczyny pełna mobilizacja ! Od pon piorę :) teraz nie mam czasu dzis imieniny m jutro dzien babci w przedszkolu a w sob 40-tka szwagra wiec bedzie sie działo, aż sie boje

Miłego dnia !! Któraś ma wizytę dzis lub jutro ? My jutro na 10:30 tym razem juz z ktg
 
reklama
Dziewczyny może doradzicie mi coś co mam robić...od wczoraj jak mój ślubny wrócił z kolega z pracy jest jakiś dziwny...coś ukrywa i nie mówi wszystkiego...był w poniedziałek u lekarza po tym jak pogotowie u niego było w pracy w sobotę i lekarz kazał mu zrobić badania z krwi No to w poniedziałek sie umówił na dziś na 7.20 wczoraj specjalnie ustawiłam budzik aby nie zaspał No i budzę go a on ze nie idzie ze anulował wizytę ja mu ze jak to ze to nie odpowiedzialne ze jak chce sie dowiedzieć co mu jest itp a on ze zle sie czuje itp...ja mu ze tym bardziej powinieneś iść sie przebadać tym bardziej ze dziś o 11 zaczyna prace ale mówi do mnie " don't talk to me and don't fuck my mind" ja tak patrzę na niego co sie stało ze dziś sie tak zmienił...itp...to sie ubrał i wyszedł...mam cicha nadzieje ze poszedł na te badania...ale to jak dziś z rana
Sie zachował nie było normalne...ja po przygotowaniu łóżeczka byłam zmęczona a było jakoś 24 w nocy to poszłam spać a on ze sobie film obejrzy ja ze ok No i zasnęłam...nie wiem do której siedział i oglądał ale rano taka akcja i znowu zaczęłam sie martwić nie dość ze wczoraj mnie zmartwił i ciężko mi było siebie i maluszka w brzuszku uspokoić to dziś jeszcze to...w takim tempie to ja w ciągu kilku dni urodzę...chciałam go normalnie spokojnie zapytać to odpowiedział mi " don't became my mother" i mnie zatkało...ja sobie mysle o co tu do licha chodzi...
No powiem Ci, że ja to bym ładnie wkurzona chodziła. Strasznie dziwnie z Tobą rozmawia i mało przyjemnie. Powiedz mu o tym i próbuj do skutku wyciągnąć o co chodzi. I wiem, że naiwnie to zabrzmi, bo ja miałam dużo stresów w ciąży, ale staraj się nie stresować siebie i maluszka. Powiedz mu, że denerwuje Cie ta sytuacja a nie możesz się stresować.
Mnie mąż dzisiaj na domówkę ciągnie, a 2 lutego na urodziny kolegi 150 km od szpiala :/ Mam straszne obawy, bo to 36 tydzień będzie, a on twierdzi, że robię to celowo, bo nie chce mi się jechać:/

Witam się z rana :)
 
Dziewczyny pełna mobilizacja ! Od pon piorę :) teraz nie mam czasu dzis imieniny m jutro dzien babci w przedszkolu a w sob 40-tka szwagra wiec bedzie sie działo, aż sie boje

Miłego dnia !! Któraś ma wizytę dzis lub jutro ? My jutro na 10:30 tym razem juz z ktg
U mnie też już pranie i segregowanie na całego. Mąż musi się z moim bratem umówić na przestawienie mebli w sypialni jeszcze bo w lutym chcielibyśmy przywieźć łóżeczko.
On mi wyskoczył z malowaniem sypialni a ja aż się boję ile mu to zajmie.

Ania Twój mąż zachowuje się jak gowniarz. Ukrywa coś przed Tobą? Jakaś chorobę? Jest nieodpowiedzialny. Tu owszem, może pomóc rozmowa ale bardzo stanowcza.

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja wizytuje dopiero 7 lutego. Na przed ostatniej wizycie moja ginekolog mówiła, że będziemy się teraz już co 2 tygodnie widywać po czym chciała mnie zapisać za kolejne 4 tygodnie na kolejną:/
Ja od wczorajszego popołudnia chodzę tak pod napięciem, że bez kija nie podchodź. M. wczoraj załagodził mój humorek, ale dzisiaj to już nie wiem czy mu się uda, strasznie nieprzyjemne uczucie. Mam ochotę mu zrobić mega awanturę o (jak narazie) nic konkretnego :/
 
Ja mam teraz 3 lutego wizytę.
Justyna mnie tez ostatnio nerwy brały, a powodu nie było:/ na szczęście przeszło mi po 2 dniach.
 
reklama
Hej :)

U mnie wizyta 6 lutego, potem już co 3 tygodnie albo częściej, bo w sumie to już 34 tc będzie to wiele wizyt nie zostanie :p

Walczę z obniżeniem cukru, po posiłkach są dobre, ale na czczo mam podniesione, wizyta u diabetologa dopiero 25 stycznia... takie terminy odległe, a u niektórych to już luty :/
 
Do góry