reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

🌱🌺 Marcowe kreski 🌺🌱

jestem w szoku bo tak jak mówię zawsze jak w zegarku.. a teraz 3 dzień po miesiaczce dopiero cień.. chyba że to nie zwiastuje nic dobrego..
4 cykl starań, mam już synka
 
reklama
Mam pytanie do dziewczyn które chodzą/ chodziły na monitoring. Ile dni po bólu owulacyjnym ( jeśli u Was wystąpił) i pojawieniu się śluzu płodnego miałyście owulację?
 
Mam pytanie do dziewczyn które chodzą/ chodziły na monitoring. Ile dni po bólu owulacyjnym ( jeśli u Was wystąpił) i pojawieniu się śluzu płodnego miałyście owulację?
Ja miałam tak, że rano w dniu wizyty poczułam jednorazowe mocniejsze ukłucie a jakoś koło 12 miałam monitoring, na którym lekarz stwierdził, że najprawdopodobniej owulacja była "chwilę temu", bo było widać jakiś płyn ale jeszcze bez ciałka żółtego. Natomiast śluz płodny miałam jakieś 3 dni wcześniej a następnego dnia po tej domniemanej owulacji był już moim zdaniem typowy dla fazy lutealnej. Ale to akurat w tym cyklu tak fajnie wyszło, bo ja zazwyczaj czuję wcześniej jak mi rosną pęcherzyki i przez kilka dni potrafię mieć takie delikatne kłucia. Chociaż faktycznie w dniu tej owulacji ból był mocniejszy.
 
Dziewczyny.. jestem w totalnym szoku.. moje cykle trwają 27 dni max 28 i to jak w zegarku.. W tym cyklu w 27 dc był test negatywny dzisiaj mamy 30dc, 0 objawów gdyby nie ilość śluzu i że dzisiaj chciałam się napić winka nie zrobiłabym nawet testu.. jest już wynik z bety..🥹🥹🥹
Gratulacje! 🥰
 
Ja miałam tak, że rano w dniu wizyty poczułam jednorazowe mocniejsze ukłucie a jakoś koło 12 miałam monitoring, na którym lekarz stwierdził, że najprawdopodobniej owulacja była "chwilę temu", bo było widać jakiś płyn ale jeszcze bez ciałka żółtego. Natomiast śluz płodny miałam jakieś 3 dni wcześniej a następnego dnia po tej domniemanej owulacji był już moim zdaniem typowy dla fazy lutealnej. Ale to akurat w tym cyklu tak fajnie wyszło, bo ja zazwyczaj czuję wcześniej jak mi rosną pęcherzyki i przez kilka dni potrafię mieć takie delikatne kłucia. Chociaż faktycznie w dniu tej owulacji ból był mocniejszy.
Skoro potwierdzona owulacja, to rozumiem że przepisujesz się z ławeczki na testowanie? 😏
 
reklama
Mnie się w końcu udało dzisiaj dostać do gina. Jestem w 5 dc i zaczęłam stymulację lamettą, 2 razy dziennie po 1 tabletce przez 5 dni. Wydaje mi się, że to dość duża dawka, bo standardowo chyba jest 1 dziennie i trochę krócej? No ale te moje pęcherzyki faktycznie rosną jak chcą, czasami super, w większości słabiutko, więc się cieszę, że coś zaczęliśmy działać.
 
Do góry