🌱🌺 Marcowe kreski 🌺🌱

[Patii26]

Jeszcze tylko dla przypomnienia i porównania wstawiam zdj testów ponumerowane jak wychodziły.

1. Wczoraj rano ( pink płytkowy czułość 10).
2. Wczoraj popołudniu ( facelle strumieniowy czułość 10 ).
3. Wczoraj popołudniu ( pink płytkowy czułość 10 - ciut ciemniejszy niż rano).
Testy 2 i 3 robione z tego samego moczu o tej samej godzinie.
4. Dzisiaj rano ( facelle paskowy czułość 10 ).
5. Dzisiaj w południe ( test Quixx czułość 25 )

 

[LadyCaro]

Na wstępie dziękuję każdej z Was za odpowiedź i swoje zdanie, każde biorę pod uwagę, bo nie chce mydlić sobie oczu. Każda z Was ma tutaj rację, bo różne sytuacje się zdarzają i dziękuję za opinie
Ale napisze może pokolei jak to było, żeby była jasność.
Wczoraj byłam teoretycznie 12dpo ( według piku i według bóli - ale owszem, może owulacja byla później, i dont know ). Pierwszy test zrobiłam 8dpo i był totalnie bialutki. Kolejny test zrobiłam wczoraj 12dpo rano i był cień różowy ( pink czułość 10 płytkowy ), powtórzyłam test o 16 ale mocz miałam rozwodniony niestety, więc wiedziałam, że będą słabsze kreski, a więc zrobiłam test na facelle i wyszedl duszek, słabsza niż z rannego pinka, ale z tego samego moczu zrobiłam sobie dla porównania drugiego pinka 10 płytkowego i wyszedł taki samo jak ten z rana. Więc pink i facelle z tego samego moczu wyszły inne, pink się wybarwil fajnie a faccele kiepsko. Dziś rano 13dpo zrobiłam drugi facelle i też tylko duszek ( dla mnie one kiepsko się wybarwiają ). Popołudniu zrobiłam jakiś gówniany test nieznanej firmy bo tylko taki mieli ale na instrukcji okazało się, że czułość 25, ale duszek wyszedł po 5 minutach ( a ulotce pisze, że wynik czytać po 5 minutach jak coś ).
Także nigdzie nie było pisane, że dzisiejsze kreski są bledsze niż wczorajsze tylko, że były robione innymi testami.

Kolejna sprawa - mocz. U niektórych dziewczyn test lh czy test hcg wyjdzie z każdego moczu o każdej porze dnia ( nawet mocne krechy ) u mnie nie, u mnie zawsze było ważne to by ten mocz był stezony, ciemno żółty ( przeważnie mam przezroczysto zolty( bardzo jasny ) bo często sikam i dużo pije i wtedy nawet owulaki wychodziły mi liche i słabe. Więc testy popołudniowe są u mnie jaśniejsze niż te ranne.

Co do bety, no cóż, bedzie jak będzie, zrobię bete w piątek ( będę przy okazji w przychodni ) i się dowiem na czym stoję. Chciałam jutro rano zrobić pink 10 płytkowy ten który mi wczoraj wykrył cienie różowe, ale o dziwo nie ma go w żadnej aptece pobliskiej, więc narzeczony kupił mi test z Dr.Max o czułości 10 płytkowy. Zrobię jutro rano i zobaczę jaki będzie.
Nie nastawiam się już niestety pozytywnie, ale nutka nadzei zawsze zostanie do końca.
Dzięki za wsparcie i miłe slowa Oraz za te szczere odpowiedzi.

trzymam mocno kciuki mimo wszystko

 

[Aga993]

Jasny gwint laski, czuje że mnie bierze jakieś przeziębienie a do tego w robocie mamy jelitowke. A ja mam na wtorek umówione hsg i mam mieć zrobiony test crp myślicie że jak będę miała podwyższone to mi mimo to zrobią?

 

[Kosinka94]

Jestem z Wami krótko, bo niecały miesiąc, jednak tak się zastanawiam... Czy tylko mi obecną sytuacja przypomina tą sprzed tygodnia odnośnie Justtyny? Z jednej strony rozmowa wygląda na bardzo spokojną i merytoryczną, a z drugiej można faktycznie mieć przez kilka godzin niezłą huśtawkę nastroju czytając posty na forum.

Jak wrócisz do starych kresek, to zauważysz dlaczego tak się stało. Kiedyś były miejscem merytorycznym, jednak po czasie te mądre głowy zaczęli stąd obchodzić (w większości przez udana ciążę ), a zaczęły przybywać kobiety które nie miały większego problemu z zajściem czy utrzymaniem ciąży (tego każdej kobiecie życzę!), co spowodowało chaos.

 

[paola121214]

Jeszcze progesteronu niema w diagnostyce

 

[MyszkaMiki30]

Jestem z Wami krótko, bo niecały miesiąc, jednak tak się zastanawiam... Czy tylko mi obecną sytuacja przypomina tą sprzed tygodnia odnośnie Justtyny? Z jednej strony rozmowa wygląda na bardzo spokojną i merytoryczną, a z drugiej można faktycznie mieć przez kilka godzin niezłą huśtawkę nastroju czytając posty na forum.

Już bez przesady. Nikt nic złego nie pisał. Niestety ale podczas starań nadzieja to nie wszystko, liczy się też wiedza merytoryczna, medyczna i logiczne myślenie. Na forum jestem kilka lat i kiedyś na kreskach / staraczkach można było się wiele nauczyć, wiele razy dziewczyny pomagały, wylewały kubeł zimnej wody na głowę, żeby pomóc. Niestety życie nie zawsze jest kolorowe i nie zawsze klepanie po głowie i dawanie złudnej nadziei jest dobre. Ile tu było historii, że dziewczyna miała nadzieję i chodziła z martwą ciążą zagrażające swojemu życiu.. I gdyby nie dziewczyny, ich ton, ich wiedza mogłoby się różnie skończyć
A jeśli ciąża ma być, ma być zdrowa to będzie - kogoś post tego nie zmieni. To forum publiczne więc każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie

Teraz kreski to już całkiem inny poziom, a właściwie jego brak. Dlatego wiele dziewczyn już tu nie bierze udziału bo to co się czasem tu czyta to jeden wielki cyrk.
Albo czyta się z sentymentem i czasem się wtrąci trzy grosze - jak ja ale nikt nikomu tu źle nie życzy.

 

[MamaR]

Już bez przesady. Nikt nic złego nie pisał. Niestety ale podczas starań nadzieja to nie wszystko, liczy się też wiedza merytoryczna, medyczna i logiczne myślenie. Na forum jestem kilka lat i kiedyś na kreskach / staraczkach można było się wiele nauczyć, wiele razy dziewczyny pomagały, wylewały kubeł zimnej wody na głowę, żeby pomóc. Niestety życie nie zawsze jest kolorowe i nie zawsze klepanie po głowie i dawanie złudnej nadziei jest dobre. Ile tu było historii, że dziewczyna miała nadzieję i chodziła z martwą ciążą zagrażające swojemu życiu.. I gdyby nie dziewczyny, ich ton, ich wiedza mogłoby się różnie skończyć
A jeśli ciąża ma być, ma być zdrowa to będzie - kogoś post tego nie zmieni. To forum publiczne więc każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie

Teraz kreski to już całkiem inny poziom, a właściwie jego brak. Dlatego wiele dziewczyn już tu nie bierze udziału bo to co się czasem tu czyta to jeden wielki cyrk.
Albo czyta się z sentymentem i czasem się wtrąci trzy grosze - jak ja ale nikt nikomu tu źle nie życzy.

Ty akurat nie powinnaś się tu odzywać bo nie ma Cię na ławeczce ani na testowaniu a Twoje trzy grosze już nie jedną wrażliwą osobę zdołowały. Odsyłam do regulaminu

 

[MyszkaMiki30]

Ty akurat nie powinnaś się tu odzywać bo nie ma Cię na ławeczce ani na testowaniu a Twoje trzy grosze już nie jedną wrażliwą osobę zdołowały. Odsyłam do regulaminu

Nie zapisuje się bo to co się tu dzieje w ostatnich miesiącach to.. Zostawię dla siebie
Ale są dziewczyny za które trzymam kciuki i zerkam komu się udało.
A jak ktoś jest wrażliwy na wiedzę merytoryczną to może niech wyloguje się z internetu?

 

[MamaR]

Nie zapisuje się bo to co się tu dzieje w ostatnich miesiącach to.. Zostawię dla siebie
Ale są dziewczyny za które trzymam kciuki i zerkam komu się udało.
A jak ktoś jest wrażliwy na wiedzę merytoryczną to może niech wyloguje się z internetu?

Jest regulamin i proszę się go trzymać.

 

[paola121214]

Nie zapisuje się bo to co się tu dzieje w ostatnich miesiącach to.. Zostawię dla siebie
Ale są dziewczyny za które trzymam kciuki i zerkam komu się udało.
A jak ktoś jest wrażliwy na wiedzę merytoryczną to może niech wyloguje się z internetu?

Nikt Cię nie prosił o komentarz.
Nie pytany ,nie odpowiada .
Proste .