reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌼🌸Marcowe kreski 🌸🌼 wiosenne kwiaty rozkwitają, a nasze testy dwie kreseczki dają

bolą tez w ciąży ze względu ma rosnący progesteron (tak mi się wydaje), wiec jest to oznaka niewiadomo czego 😂
Oooo właśnie mi przypomniałaś! Ostatnio chodzę bardzo senna (pogoda + powrót do pracy).

A mój mąż UWAGA UWAGA STWIERDZIŁ, ŻE TO NA PEWNO PRZEZ TO ŻE JESTEM W CIĄŻY I PROGESTERON MI ROŚNIE 🤣🤣🤣

Normalnie gościu robi się lepszy ode mnie w te klocki.
 
reklama
ojej, to ja najbardziej nie lubię. Ja to tylko raz miałam taki tydzień, ze sikałam, w styczniu, jak do Was dołączyłam. Wcześniej po prostu czekałam na okres i zawsze przychodził punktualnie.

Ale dla mnie ten czas tuż przed okresem jest mega stresujący, nieprzyjemny i do tej pory za każdym razem przynosił ogromne rozczarowanie, wiec zdecydowanie kojarzę go z czymś niemiłym :(
Prawda ale ja mam wrażenie, że to jak sprawdzanie numerów totolotka 😂 zawsze są emocje a szansa nikła 😂😂😂 staram się brać pozytywy 🙂 kiedyś się uda
 
Oooo właśnie mi przypomniałaś! Ostatnio chodzę bardzo senna (pogoda + powrót do pracy).

A mój mąż UWAGA UWAGA STWIERDZIŁ, ŻE TO NA PEWNO PRZEZ TO ŻE JESTEM W CIĄŻY I PROGESTERON MI ROŚNIE 🤣🤣🤣

Normalnie gościu robi się lepszy ode mnie w te klocki.
Ja zawsze jestem senna też przed okresem xd ale to chyba wina właśnie proga.
 
Prawda ale ja mam wrażenie, że to jak sprawdzanie numerów totolotka 😂 zawsze są emocje a szansa nikła 😂😂😂 staram się brać pozytywy 🙂 kiedyś się uda
to ja obecnie jestem w takiej fazie szukania pozytywów z niebycia rodzicem i jak to oddziaływuje na nasz związek. Ciagle jakies randeczki, restauracje, koncerty, wyjazdy. A z dzieciakiem tak by się nie dało 😂
 
Mam pytanie odnośnie śluzu czytałam że jest on potrzebny do zapłodnienia.
Wydaje mi się że owulacje występują (co byłam na wizycie to były potwierdzone ).
Ale wydaje mi się że go nie mam. To znaczy na zewnątrz, nie ma.
A nie czuję jakiejś suchości .
II nie wiem..
Zarzywałam ten wiesiołek ale nic on nie zmienił i odstawiłam.
 
Mam pytanie odnośnie śluzu czytałam że jest on potrzebny do zapłodnienia.
Wydaje mi się że owulacje występują (co byłam na wizycie to były potwierdzone ).
Ale wydaje mi się że go nie mam. To znaczy na zewnątrz, nie ma.
A nie czuję jakiejś suchości .
II nie wiem..
Zarzywałam ten wiesiołek ale nic on nie zmienił i odstawiłam.
wiesz co, z mojego doświadczenia majtki vs badania to dam się dużo dzieje w środku, czego niekoniecznie musimy doświadczyć na majtkach. W styczniu miałam robiona kolposkopie i mi lekarka pokazywała pod mikroskopem śluz, na patyczek nawijała jak watę cukrowa tak dużo go było, a na majtkach praktycznie nic. Dała mi wtedy zwolnienie l4 na seks, żeby się rozluźnić odprężyć i się starać 😂 a w zeszłym miesiącu miałam w poniedziałek robione transwaginalne i endometrium już się zluszczylo i było widać kawałki krwi, a okres przyszedł w sobotę.

Wniosek mój jest taki, ze nie zawsze wszystko musi być widać lub czuc to co się w nas dzieje.

A bierzesz jakies suple wspierające płodność?

Bo tak z drugiej mańki to ja zawsze miałam powódź w owulacje, do tego stopnia, ze nieraz myślałam, ze normalnie okres mam. A jak się zaczęliśmy starać to nagle już tak nie miałam. I zaczęłam brać w listopadzie 2022 fertile me z health Labs i to mi przywróciło takie bogate, odczuwalne owulacje :)) wiec może to jest kierunek.
 
reklama
wiesz co, z mojego doświadczenia majtki vs badania to dam się dużo dzieje w środku, czego niekoniecznie musimy doświadczyć na majtkach. W styczniu miałam robiona kolposkopie i mi lekarka pokazywała pod mikroskopem śluz, na patyczek nawijała jak watę cukrowa tak dużo go było, a na majtkach praktycznie nic. Dała mi wtedy zwolnienie l4 na seks, żeby się rozluźnić odprężyć i się starać 😂 a w zeszłym miesiącu miałam w poniedziałek robione transwaginalne i endometrium już się zluszczylo i było widać kawałki krwi, a okres przyszedł w sobotę.

Wniosek mój jest taki, ze nie zawsze wszystko musi być widać lub czuc to co się w nas dzieje.

A bierzesz jakies suple wspierające płodność?

Bo tak z drugiej mańki to ja zawsze miałam powódź w owulacje, do tego stopnia, ze nieraz myślałam, ze normalnie okres mam. A jak się zaczęliśmy starać to nagle już tak nie miałam. I zaczęłam brać w listopadzie 2022 fertile me z health Labs i to mi przywróciło takie bogate, odczuwalne owulacje :)) wiec może to jest kierunek.
Nie nie biorę żadnych supli.
Jakiś czas temu brałam prenatal uno ale zaprzestałam
 
Do góry