Ewa-Krystyna
Mamy lipcowe'08 30-tki , przyszłe mamusie
uwazam,ze podjelas najsluszniejsza decyzje jaka mozna bylo w twojej sytuacji,a teraz jedynym problemem jest wytrwac,czego ci zycze z samego serca...
mnie zerwanie podobnej znajomosci ( on nie byl z Turcji,ale tez Muzulmanin) zajelo kilka lat... bylo mi bardzo ciezko , bol prawie fizyczny... i myslalam jak mi mowiono,ze czas leczy rany,ze to jest takie bla bla bla... zrywalismy srednio co 3 miesiace przez prawie 3 lata i dopiero sie "uwolnilam" przeprowadzajac za ocean... mamy kontakt czasami, ale tylko przez internet lub telephone i mam nadzieje,ze jeszcze przez wiele lat,jesli w ogole, sie nie spotkamy... teraz jestem w szczesliwym zwiazku z innym mezczyzna,ktory potrafi mnie kochac i szanowac w sposob jaki my ( Europejki) uznajemy i do jakiego jestesmy przyzwyczajone i jakiego oczekujemy...
Dezire, zycze Ci raz jeszcze wytrwania,bo rozumiem co mozesz odczuwac... powodzenia i czas na prawde ( choc czasem dlugo) leczy rany.....
mnie zerwanie podobnej znajomosci ( on nie byl z Turcji,ale tez Muzulmanin) zajelo kilka lat... bylo mi bardzo ciezko , bol prawie fizyczny... i myslalam jak mi mowiono,ze czas leczy rany,ze to jest takie bla bla bla... zrywalismy srednio co 3 miesiace przez prawie 3 lata i dopiero sie "uwolnilam" przeprowadzajac za ocean... mamy kontakt czasami, ale tylko przez internet lub telephone i mam nadzieje,ze jeszcze przez wiele lat,jesli w ogole, sie nie spotkamy... teraz jestem w szczesliwym zwiazku z innym mezczyzna,ktory potrafi mnie kochac i szanowac w sposob jaki my ( Europejki) uznajemy i do jakiego jestesmy przyzwyczajone i jakiego oczekujemy...
Dezire, zycze Ci raz jeszcze wytrwania,bo rozumiem co mozesz odczuwac... powodzenia i czas na prawde ( choc czasem dlugo) leczy rany.....