karolcia Can
Fanka BB :)
Witaj Dezire:-)
Opowiedz nam wiecej o sobie i twoim chłopaku.
A moje niedziele wygladaja zawsze tak samo-Ali w pracy:-(
Teraz przynajmniej mam troche zajecia,bo na uczelni juz ostro nas "piłują".
Więc wiekszość czasu spędzam nad książkami.Zaczęłąm uczyc też jedną dziewczyne tureckiego-idzie nam całkiem nieżle.
A Ali coraz bardziej zadowolony.2 tygodnie temu poznał Turka w naszym mieście.bardzo się cieszy,a ja razem z nim,że wreszcie ma kogoś takiego na miejscu.W Wałbrzychu jest sporo obcokrajowców,ze względu na Strefe Ekonomiczną-jest tu mnóstwo firm zagranicznych-ale gł,ownie to Niemcy,Francuzi,Japończycy,Włosi i Hiszpanie.Jeszcze nigdy nie spotkałam tu zadnego Turka oprócz Alego.A teraz sie wtrafił;-)
Otworzyłtutaj swoja firmę.Pochodzi z Francji.Zapoznał tam Polaka,zaprzyjaznili się.I za jego namową przyjechał tutaj do Wałbrzycha i otworzył firmę,która działąłą przedtem tylko w Francji.Firma ta zatrudnia Polaków do pracy we Fracji.Chłopak jest bardzo młody-26 lat i ciaglerozerwany miedzy Polska a Francja-raz tutaj miesiac ,raz tam tydzień.jak kineresy tego wymagają to jedzie tam...A firma mu sie kręci już od marca.Planujemy sie wreszcie zgrac na jakaś konkretna date i zaprosic go na obiadek.............
Poza tym jakos u nas leci.Najwazniejsze jest to,że Alemu sie tutaj bardziej podoba niz kilka lat temu.
Emrus chodzi dzielnie do przedszkola od wrzesnia,choc bywaja wciąz kryzysy z tym przedszkolem.Ale mam nadzieje ,ze przez wszystko poyślnie przejdziemy.
Pioszcie dziewczyny,bo naprawde tutaj strzsznie cicho sie zrobiło...
Opowiedz nam wiecej o sobie i twoim chłopaku.
A moje niedziele wygladaja zawsze tak samo-Ali w pracy:-(
Teraz przynajmniej mam troche zajecia,bo na uczelni juz ostro nas "piłują".
Więc wiekszość czasu spędzam nad książkami.Zaczęłąm uczyc też jedną dziewczyne tureckiego-idzie nam całkiem nieżle.
A Ali coraz bardziej zadowolony.2 tygodnie temu poznał Turka w naszym mieście.bardzo się cieszy,a ja razem z nim,że wreszcie ma kogoś takiego na miejscu.W Wałbrzychu jest sporo obcokrajowców,ze względu na Strefe Ekonomiczną-jest tu mnóstwo firm zagranicznych-ale gł,ownie to Niemcy,Francuzi,Japończycy,Włosi i Hiszpanie.Jeszcze nigdy nie spotkałam tu zadnego Turka oprócz Alego.A teraz sie wtrafił;-)
Otworzyłtutaj swoja firmę.Pochodzi z Francji.Zapoznał tam Polaka,zaprzyjaznili się.I za jego namową przyjechał tutaj do Wałbrzycha i otworzył firmę,która działąłą przedtem tylko w Francji.Firma ta zatrudnia Polaków do pracy we Fracji.Chłopak jest bardzo młody-26 lat i ciaglerozerwany miedzy Polska a Francja-raz tutaj miesiac ,raz tam tydzień.jak kineresy tego wymagają to jedzie tam...A firma mu sie kręci już od marca.Planujemy sie wreszcie zgrac na jakaś konkretna date i zaprosic go na obiadek.............
Poza tym jakos u nas leci.Najwazniejsze jest to,że Alemu sie tutaj bardziej podoba niz kilka lat temu.
Emrus chodzi dzielnie do przedszkola od wrzesnia,choc bywaja wciąz kryzysy z tym przedszkolem.Ale mam nadzieje ,ze przez wszystko poyślnie przejdziemy.
Pioszcie dziewczyny,bo naprawde tutaj strzsznie cicho sie zrobiło...