reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamy z tatusiami z turcji

Witamy Melek!!!!!!!!!
A propo ślicznie imie prawda???:tak:

Nasz watek zacząl przymierac,może więc cos sie ożywi,

Ja od wtorku jestem sama-znaczy z Emrusiem ,bez Alego.Ali poleciał na świeta do rodziny.Wraca 14.01.-niestety praca woła.

Poza tym da ogłoszenie o sprzedazy mieszkania i chcielibysmy z tych pieniązków tutaj kupis mieszkanko i rozkrecic mala turecka gastronomie-ale to dalsze plany.

Poza tym teraz mam urwanie glowy-wiadomo jak wyglada styczen na studiach....

Pozdrawiamy....
 
reklama
Ja wiem - wlasnie mam sesje i zamiast dziobac to leniu****e... Wczoraj mialam jakies plamienia i bardzo sie przestraszylam. Obdzwonilam szpitale i lekarza i nakazano mi lezec, wiec zamiast uczyc sie, leze i sie objadam...:zawstydzona/y:
Moje drogie czy wiecie moze o jakiejs dobrej restauracji tureckiej w Poznaniu lub we Wroclawiu?
Arda byl ze mna w Polsce przez swieta i Sylwestra i bardzo mu sie spodobalo, tylko tesknil za tureckim jedzonkiem - ja zreszta tez...:-p
Bylismy w Zakopanem - troche malo sniegu, ale dalismy rade poszalec troszke na nartach i deskach :-)
23 lecimy znowu - do Poznania i chcialabym znalezc tam jakas restauracje turecka. Arda ma juz chyba dosc polskiej kuchni ;-) , choc wczoraj przywiozl mi "KUREK" jak to stwierdzil - chodzilo oczywiscie o zurek...:-D :laugh2:
 
Ja niestety restauracji Tureckiej w Poznaniu nie znam- za to w Warszawie owszem, pare:) Pozsperaj w internecie, na pewno cos musi byc i w Poznaniu:)

To fakt- polsko-tureckie dzieciaczki sa po prostu przesliczne!!! Na pewno takie bedzie Twoje malenstwo!

Plamienie na tym etapie ciazy to raczej norma ale lepiej skonsultuj sie z lekarzem. A skad pochodzi Arda? Bylas w Turcji? Co studiujesz?

Ale sie rozpytalam:)

Karolciu- zyczymy udanej sesji!!! Usciski dla Emrusia!

Pozdrawiamy.

Ania
 
Bylam dzis u GP - dostalam skierowanie do szpitala na usg - tylko dlatego, ze dostalam plamienia - tutaj podobno usg robia tylko 2 razy podczas ciazy...
Nadal, wiec nie widzialam mojej fasoleczki...:-(

Arda pochodzi z Ankary - choc rodzina ma swe korzenie w Diyarbakir w poludniowo-wschodniej Anatolii.
Nie bylam tam jeszcze - ciagle gdzies podrozuje, ale Turcja jakos nie po drodze ;-) Co jest smieszne, gdyz ucze sie tureckiego, znam kulture, historie i gotuje lepiej niz po polsku :szok:
Marze o tym, zeby zobaczyc Istambul, ale chce pojechac tam z Arda, a moj pracus nigdy nie ma czasu...
Jesli przed latem, Arda znow nie da rady jechac to jade sama z moja Mamusia do jego rodzinki - ciagle sie wykrecam, ale teraz to juz chyba nie przejdzie... Chociaz po cichu planujemy z Mama Egipt.:tak:
Moja Babcia ciagle jezdzi do Turcji - jest zafascynowana tym krajem - tymbardziej, ze jej Dziadek, a wiec moj pra-pra-dziadek byl Turkiem.
Babcia ciagle pamieta wiele tureckich powiedzonek i jak sie ostatnio dorwali z Arda to nawet nie potrzebowali tlumacza! Ich czarne oczka, az iskrzyly! hihi!:laugh2: :rolleyes:
Mamy natomiast regularne naloty jego rodzinki - tak wiec szkole gotowania juz przaszlam przez siostry Ardy ;-)

Studiuje na ostatnim roku londynskiego uniwersytetu marketing polaczony z miedzynarodowym zarzadzaniem turystyka i hotelarstwem - calkiem przyjemnie, tylko nawet nie zaczelam pisac pracy dyplomowej...:zawstydzona/y:
Leniwiec... a praca moja bedzie oczywiscie zwiazana z moja kochana Polska:tak:

Uff ale sie nagadalam:sorry2:
 
Super!

Wiec masz turecka krew w sobie, to pewnie pomaga przelamywac roznice:)

Nam niestety nie wyszlo ale to chyba bardziej wina roznic charakterow nic kultury... No Tony to "pracusiem" bynajmniej nie byl:(

Coz, trzeba zyc dalej!
 
Wiem Kochanie.
Czytalam Twoja historie. Chcialam Ci powiedziec, ze bardzo Cie podziwiam za decyzje, jaka podjelas. Jestes bardzo silna kobieta i znasz swoja wartosc.
Ja bardzo wierze, ze wszystko co dzieje sie w naszym zyciu, dzieje sie z jakiejs przyczyny. :tak: I wszystkie zle rzeczy dzieja sie po to, zeby pojawily sie lepsze!
Bylam dzisiaj na tym cholernym usg - mloda pielegniarka, ktora je robila, powiedziala, ze ona nie widzi nic w moim woreczku i ze moze ciaza jest martwa, a moze nie :confused: :-( Powie mi za 2 tygodnie...
Jestem przerazona.
 
Co tu tak cicho i pusto...:-(

Ojej anusiakanusia, ale Twoja Zuza juz duza!!!:szok: :szok: :szok: Ksiezniczka Anioleczek !!!:tak: :-)
Ja tez chce taka niunie!!!!!!!!!!!!
Sliczne zdjecia:tak:
 
MELEK....ja czasami zagladam choc nie mam nic wspolnego z tym watkiem....ale pocieszam, czytam regulanie co piszesz...pozdrawiam
 
reklama
Oj biedna jestes Melek- trzymamy kciuki za Ciebie i fasolke!!!

Fakt cicho u nas ostatnio- ale jak juz male brzdace sa to one zarzadzaja naszym czasem:)
 
Do góry