reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Dobry wieczór

Temat "przedszkolny" odżywa :). Chciałam spróbować zapisać M jeszcze przed wakacjami żeby się wdrożył ale obawiam się, że nic z tego nie wyjdzie. U nas też są listy rezerwowe i pewnie trzeba będzie startowac do paru przedszkoli żeby gdzieś się załapać. Ale czarno widze początki mamisynka M w przedszkolu... :/.

Roksi a Natalka po wakacjach pójdzie?

A w ogóle któraś z Was zamierza jeszcze poczekać z wysłaniem dziecka do przedszkola?

M dzis jest strasznie niegrzeczny. Normalnie diabeł z niego wyłazi... Nawet m stracil do niego cierpliwość a ma jej więcej niż ja. Nie wiem czy to wpływ pogody czy czego. Masakra w każdym razie.

Kaskada ja też bym w domu nie wytrzymała, praca jest jednak dobra dla zdrowia psychicznego, no chyba, że rzeczywiście komuś jest dobrze cały dzień w domu z dzieckiem bo pewnie i tak sie zdarza.

Soppana co tam? Masz juz wenę?
 
reklama
Debiutantko Natalka idzie od września:tak: ale nie wiem jak to będzie bo kupa jest w majty:baffled: i dalej posikuje się:baffled: badanie moczu robiłam i wszystko ok:tak: po prostu lenistwo:baffled: muszę jej mówić"idź zrób siku" bo inaczej zacznie się bawić i pójdzie jak poczuje że jest mokro:baffled: jeśli nie będzie gotowa to pójdzie za rok do 4- latków ale mam nadzieje że da radę bo będzie to akurat taki okres kiedy Maja zacznie chodzić:tak: i nie wiem jak zapanuję nad dwójką:szok:
a ja myślałam że Mateuszek to aniołek grzeczniutki:tak:
 
Taaa anioł... już kilka osób , które miały z nim do czynienia, zrewidowało zdanie o jego "anielskości"... Te loki tak mylą ale tak naprawdę bywa jak diabeł wcielony a za chwilę się przytula i całuje. Strach się bac co z niego wyrośnie...

U nas kupa juz dawno jest na nocnik a od pewnego czasu (juz nawet nie pamiętam jak długo, chyba od jesieni) pieluchę dajemy tylko na noc. I w zasadzie nie ma wpadek ale dziś po Yamaha pojechałam z nim na poczte i mi się zlał w gacie :/. W sumie troche moja wina bo zawsze na muzyce chodzi siku "do pisuaru" bo tam sa pisuary a dzis nie poszedł ... Zdarza się ...

A czy Wasze dzieci nocnikowe podcierają się już same? (sorry za taki temat ;) ) Bo moja Siostra była niedawno u znajomej gdzie jest dziewczynka z maja 2007 i ona sama się juz podciera!! Czy też uczy się to robić :). Ja nie wiem jak to jest w przedszkolu w ktej kwestii...?
 
agatulka a ja się cieszę, że pracuję. Chociaż kocham moję bąki strasznie to nie wytrzymałabym zajmując się tylko nimi i siedzeniem w domu. Byłam trochę na wychowawczym po urodzeniu jednego i drugiego i stwierdzam, że bycie " żoną przy mężu" to nie dla mnie.

ja tam bym chyba tez na całego w domu bym nie dała rady musze wyjśc do "ludzi " czasem



Taaa anioł... już kilka osób , które miały z nim do czynienia, zrewidowało zdanie o jego "anielskości"... Te loki tak mylą ale tak naprawdę bywa jak diabeł wcielony a za chwilę się przytula i całuje. Strach się bac co z niego wyrośnie...

U nas kupa juz dawno jest na nocnik a od pewnego czasu (juz nawet nie pamiętam jak długo, chyba od jesieni) pieluchę dajemy tylko na noc. I w zasadzie nie ma wpadek ale dziś po Yamaha pojechałam z nim na poczte i mi się zlał w gacie :/. W sumie troche moja wina bo zawsze na muzyce chodzi siku "do pisuaru" bo tam sa pisuary a dzis nie poszedł ... Zdarza się ...

A czy Wasze dzieci nocnikowe podcierają się już same? (sorry za taki temat ;) ) Bo moja Siostra była niedawno u znajomej gdzie jest dziewczynka z maja 2007 i ona sama się juz podciera!! Czy też uczy się to robić :). Ja nie wiem jak to jest w przedszkolu w ktej kwestii...?


w przedszkolu np w grupie 4 latków to juz wymagają ale kurcze nei wiem jak jest u mniejszych z podcieraniem sie
no mój tego nei potrafi jeszcze hehehhehe
 
A czy Wasze dzieci nocnikowe podcierają się już same? (sorry za taki temat ;) ) Bo moja Siostra była niedawno u znajomej gdzie jest dziewczynka z maja 2007 i ona sama się juz podciera!! Czy też uczy się to robić :). Ja nie wiem jak to jest w przedszkolu w ktej kwestii...?
Ja myślę, że panie w przedszkolu pomagają na początku... Mój się ani nie podciera, ani nie rozbiera, ani nie ubiera, ani nawet sam nie je :sorry2:. Ogólnie leniuch z niego jest.
 
Hej :-)

faktycznie dziewczynki ostatnio zaniedbalam pisanie troche :zawstydzona/y: ale jakos weny brak i jakas depresja jesnienno-zimowa mnie dopadla :baffled:

teraz nas tak zasypalo ,ze szok :szok: wiekszosc sklepow jest pozamykane :szok: nie mozemy autem z parkingu ruszyc :szok: maz nie mial jak dzis do pracy jechac :szok: katastrofa normalnie :szok: a wcale tak mrozno nie jest :no: ja nie wiem jakby Anglicy mieli przezyc zime w Pl taka po -10 ,-15 :no:

moja Mala bez pieluszkowa od dawna :tak: chociaz jeszcze sie nieraz wpadki zdarzaja ,rzadko bo rzadko ,ale sa ...ale to chyba normalne .

z przedszkolem sama nie wiem m mowi zeby ja poslac od tego roku ,zeby miala kontakt z dziecmi itd. ja z kolei jeszcze nie jestem zdecydowana :no: jakos mi jej tak zal jednak chyba wolalabym ,zeby zostala w domciu przy mamusi :sorry2: choc jeszcze definitywnie decyzji nie podjelam ;-) a tu ostatnie slowo nalezy do mnie ;-)
 
co do podcierania sie to Niunka jak "robi" na ubikacje to sie podetrze sama :tak: ,a jak na nocnik to wola zeby ja wytrzec ...

a z ubieraniem to sami z m jestesmy w szoku ona chce wszystko sama :szok: i nawet juz wybrzydza ,ze np. tej bluzeczki nie ubierze itp. :nerd: ubiera sie sama i rano i wieczorem po kapieli w pizamke :tak: nawet sama musi majtki wybrac :-D:sorry2:
 
Sandi ja posyłam małego, bo ja juz z nim wariuję... niestety obawiam się pójścia do pracy, bo jak mały miałby chorować w okresie jesienno-zimowym to jaki pracodawca będzie chciał mnie mieć?? A dodatkowo jestem na rencie i nie mogę pracować dłużej niż 4h na dzień :/:/eeehhh... katastrofa...
Co do pieluch, to mój ostatnio, wczoraj chyba, posikał się, ale to też trochę tak moja wina, bo "mył garnki" i nie patrzyłam czy nie chce siku...
 
moja je sama, rozebrać się potrafi z ubraniem jest gorzej ale próbuje:tak: najbardziej przeraża mnie to posikiwanie:baffled:
Sandi pocieszę cię u nas nie dość że zima to jeszcze jutro od 8 do 16 nie będzie działało ogrzewanie bo rura pękła mało tego pod naszym oknem w salonie więc od rana będzie koparka hałasowała:baffled: śmieję się że robią miejsce na basen:-D
 
reklama
heheh miejsce na basen :-D

Magda - no rozumiem ..jakby od pojscia Malej do przedszkola zalerzalo to czy bede mogla isc do pracy czy nie to pewnie tez bym poslala bez apelacyjnie :tak: ale ja pracuje i jakos dajemy rade z opieka nad nia wiec dlatego moze nie przywiazuje to tego wiekszej wagi :sorry2: i wolalabym ,zeby byla w domciu ...ehh sama nie wiem :/
 
Do góry