reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

hej :blink: u mnie goraczki ciag dalszy :-(wczoraj bralam gripex i tempka spadla ,ale jak tylko przestawal dzialac to podnosila sie jeszcze wyzej niz wczesniej :-:)dry: wczoraj na wieczor nafaszerowalam sie lekami i polozylam szybko ,zeby sie wypocic i mialam nadzieje ,ze rano bedzie lepiej ,ale niestety nie :no: zmierzylam temperature i mam 37,8 :no: czuje sie fatalnie :dry: niewiem jak bedzie ta nasza dzisiajsza podroz wygladala :no::eek:a do tego jeszcze mala chruchla :eek::dry:

tez mamy lozeczko turystyczne na wyjazdy :tak:
 
reklama
witam się :-)

mam poniedziałkowego lenia:zawstydzona/y:,

Piotrek w zeszłym tygodniu troszke gorączkował, a w sobote obsypało go wysypką:szok:, czy maluchy moga mieć trzydniówkę drugi raz:confused:
 
witam się :-)

mam poniedziałkowego lenia:zawstydzona/y:,

Piotrek w zeszłym tygodniu troszke gorączkował, a w sobote obsypało go wysypką:szok:, czy maluchy moga mieć trzydniówkę drugi raz:confused:
oczywiście że mogą:tak: pani doktor tak nam mówiła:tak:

malaga to do roboty:-D

ja to jestem na rozdrożu jeśli chodzi o drugiego dzidziusia:sorry2: pewnie dla tego że nie mam nikogo do pomocy:no: moja mam dopiero 44lata więc jeszcze pracuje, teściowa trochę choruje wiec nie bardzo:no: a babcia ma 75 lat i nie wiem czy za rok będzie jeszcze miała tyle sił co teraz by zajmować się Natalcią:no:
planujemy z m w okolicach czerwca 2 tyg w Tunezji:tak: więc nie wiem czy znów się ciążą nie skończą wakacje:sorry2:
chociaż gdzieś wyczytałam że nad drugim dzieckiem trzeba popracować troszkę:szok::tak:
 
Cześć dziewczyny :-)

I jeszcze jedna nowinka - od września mam dostać umowę na czas nieokreślony :-D

Gratulacje.

Poczekamy do września, nawet mąż się już zdecydował ;-):-) Ale nie przez wzgląd na tą umowę, tylko moja argumentacja do niego w końcu trafiła ;-):-D [/FONT]

Możesz zdradzić jakich argumentów użyłaś?:-)

Nam zostało jeszcze 10 miesięcy ;-)

Też pytam do czego:-p Planujesz dziecko na marzec 2010?

ja to jestem na rozdrożu jeśli chodzi o drugiego dzidziusia:sorry2: pewnie dla tego że nie mam nikogo do pomocy:no: moja mam dopiero 44lata więc jeszcze pracuje, teściowa trochę choruje wiec nie bardzo:no: a babcia ma 75 lat i nie wiem czy za rok będzie jeszcze miała tyle sił co teraz by zajmować się Natalcią:no:

Roksi babcia młodsza nie będzie, więc nie ma na co czekać:tak:


chociaż gdzieś wyczytałam że nad drugim dzieckiem trzeba popracować troszkę:szok::tak:

:confused::confused:
 
heej!

oo widzę, że kolejne starania w planie:-)ja to nie wiem kiedy...chyba najlepiej wpaść bo jak się zastanawiam, t żadnem moment nie jest odpowiedni:sorry2:

sandi - zdróweczka!

malaga - gratuluję umowy, spodziewam się takiej samej w sierpniu:-)i już do emeryturki w jednej szkole:-D
 
reklama
Dzień dobry Paniom :-)

dużo pracy w pracy qrcze, wczoraj też coś rzeźbiłam w domu...

to tak w skrócie:
na wyjazdach tylko łóżeczko turystyczne daje radę

za drugim razem trudniej pewnie bo pierwsze ciągle utrudnia (u nas przynajmniej)
;-)

Madzik, kot się tak darł że jak nic na bzykanko przylazł
 
Do góry