Dzień dobry
widzę że nocne koncerty nie tylko u nas:-(z tym że Ignaś to jakoś nieregularnie koncertuje, w piątek spał slicznie o 20.30 do 5 rano, tej nocy budził się prawie co godzinę. I nic go nie może uspokoić, na rekach się odpycha, raz kładzie głowe raz podnosi. dziś o 2 był mega płacz, łzy leciały jak z kranu, dopiero mleczko pomogło, ale przecież nie mogę dawać mu za każdym razem butelki, bo w zasadzie nie powiniem już w ogóle jeść w nocy
W sobotę w nocy w dodatku spadł z łóżka jak mój Remi oglądał TV na górze. Kiedyś pisałyście o upadkach, bo w sumie nic sie nie dzieje ale zastanawaim sie nad przeswietleniem...
Ide po KAWĘ bo ledwo na oczy widzę...
widzę że nocne koncerty nie tylko u nas:-(z tym że Ignaś to jakoś nieregularnie koncertuje, w piątek spał slicznie o 20.30 do 5 rano, tej nocy budził się prawie co godzinę. I nic go nie może uspokoić, na rekach się odpycha, raz kładzie głowe raz podnosi. dziś o 2 był mega płacz, łzy leciały jak z kranu, dopiero mleczko pomogło, ale przecież nie mogę dawać mu za każdym razem butelki, bo w zasadzie nie powiniem już w ogóle jeść w nocy
W sobotę w nocy w dodatku spadł z łóżka jak mój Remi oglądał TV na górze. Kiedyś pisałyście o upadkach, bo w sumie nic sie nie dzieje ale zastanawaim sie nad przeswietleniem...
Ide po KAWĘ bo ledwo na oczy widzę...