reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Ja walczę i na krzyk nie zwracam już uwagi, bo wiem, że to takie sprawdzenie mamy, mały terror i nic więcej. Co jakiś czas tylko podchodzę by ją pogłaskać i żeby wiedziałak:a, że jej nie zostawiłam :t
 
reklama
Moja się na dobre przebudziła o 22.00 i ryk niesamowity, raczki działały tylko do 00.30,a potem tak ryczała, ze nie mogła złapać powietrza - nie wiedziałam co mam robić, byłam tak przestraszona:szok:. Zaddwoniłam do tesciowej, a moja córka słyszac,że rozmawiam przez tel uciszyszyła si, otworzyła jedno oko i kiedy zobaczyła, że mam tel zaczeła się ze mna przekamażac. Następnie zaczeła się śmiac, ręce mi opadły:tak: i na dodatek wyszłam na idiotkę przed tesciową budząc ją w nocy i mówiąc, że córka nie może złapać powietrza z tego krzyku. I tak do 02.30 się bawilismy na dywaniku, a nastepnie połozyłam ja i odpadła. o 06.30 pobudka, godzina terroryzmy i pospała do 9.00. Padam na twarz....:wściekła/y:
 
A to mnie dziewczyny uspokoiłuście z tym wątkiem zamknietym, myslałam, ze jestem wyjątkiem i mi bardzo smutno było;-):-). A jesli chodzi o mojego męża to wyglada jak by go z 5 męzczyzn conajmniej pobiło..... juz nie moge się doczekać kiedy wróci:cool:
 
agutek ja chyba też bym ją zostawiała w łóżeczku, ale jak Wika się robi cała bordowa i spocona od tego płaczu to mi sie jej szkoda robi i ją biorę. Później bede sie zastanawiać jak ja oduczyc zasypiania na rękach... A sąsiedzi to niedługo naślą na nas opiekę społeczną, bo Wika jak płacze to na cały blok :)

aha no i mamy zdjęcia z Mikołajem już :)

Kasia580 pochwal się zdięciem:-)
 
Moja się na dobre przebudziła o 22.00 i ryk niesamowity, raczki działały tylko do 00.30,a potem tak ryczała, ze nie mogła złapać powietrza - nie wiedziałam co mam robić, byłam tak przestraszona:szok:. Zaddwoniłam do tesciowej, a moja córka słyszac,że rozmawiam przez tel uciszyszyła si, otworzyła jedno oko i kiedy zobaczyła, że mam tel zaczeła się ze mna przekamażac. Następnie zaczeła się śmiac, ręce mi opadły:tak: i na dodatek wyszłam na idiotkę przed tesciową budząc ją w nocy i mówiąc, że córka nie może złapać powietrza z tego krzyku. I tak do 02.30 się bawilismy na dywaniku, a nastepnie połozyłam ja i odpadła. o 06.30 pobudka, godzina terroryzmy i pospała do 9.00. Padam na twarz....:wściekła/y:
bernadettka jak córcia będzie w nocy płakała przez sen i nie będziesz mogła jej uspokoić, to ją po prostu obudź. My tez przez to przechodziliśmy.
 
bernadettka jak córcia będzie w nocy płakała przez sen i nie będziesz mogła jej uspokoić, to ją po prostu obudź. My tez przez to przechodziliśmy.


wlaśnie wczoraj to zauważyła, nie wiem czemu przez sen płacze, a jak się obudziła to juz nie. Mam prze to rozumieć, ze ja w tedy mniej dziąsła bola? Na logike to chyba nie bardzo:no:
 
wlaśnie wczoraj to zauważyła, nie wiem czemu przez sen płacze, a jak się obudziła to juz nie. Mam prze to rozumieć, ze ja w tedy mniej dziąsła bola? Na logike to chyba nie bardzo:no:
Nie wiem dlaczego tak jest. Jak szybko zareagowałam to udawało się, że córcia się uspokajała i spała. Ale niestety było i tak, że tylko obudzenie pomagało, a płacz był przerażający. Mogę Cię pocieszyć, że to chwilowe - niedługo powinna znów dobrze spać.
 
Witam,


pewnie oglądacie Taniec z gwiazdami:-)
komu kibicujecie?

Ja chyba wolę Anię Guzik, bo Steczkowską tak strasznie faworyzują:baffled:

życzę miłego wieczoru,

Kasiu580, wszystkiego najlepszego z okazji imienin:tak:
jeżeli jest to Twoje imię, a nie tylko nick
 
Moja się na dobre przebudziła o 22.00 i ryk niesamowity, raczki działały tylko do 00.30,a potem tak ryczała, ze nie mogła złapać powietrza - nie wiedziałam co mam robić, byłam tak przestraszona:szok:. Zaddwoniłam do tesciowej, a moja córka słyszac,że rozmawiam przez tel uciszyszyła si, otworzyła jedno oko i kiedy zobaczyła, że mam tel zaczeła się ze mna przekamażac. Następnie zaczeła się śmiac, ręce mi opadły:tak: i na dodatek wyszłam na idiotkę przed tesciową budząc ją w nocy i mówiąc, że córka nie może złapać powietrza z tego krzyku. I tak do 02.30 się bawilismy na dywaniku, a nastepnie połozyłam ja i odpadła. o 06.30 pobudka, godzina terroryzmy i pospała do 9.00. Padam na twarz....:wściekła/y:

U nas było dokładnie tak samo aż do wczoraj. Szymek usną o 19.15 i spał do 23:30 - zjadł, pomarudził godzinkę ale w łóżeczku i spał do 8:30 rano z dwoma przerwami, wybudził się wziął smoczka (sam) i zrobiła się cisza. NAwet do niego nie szłam.
Dzisiaj padł o 19.30 i odpukać... śpi, zobaczymy jak będzie dalej. Ale wczoraj i dizsiaj przez cały dzień spał po 40 min. W sumie sam tak się obudziła my go nie kładliśmy na siłę drugi raz. Zobaczymy jak to dalej będzie
 
reklama
Witam,


pewnie oglądacie Taniec z gwiazdami:-)
komu kibicujecie?

Ja chyba wolę Anię Guzik, bo Steczkowską tak strasznie faworyzują:baffled:


Oglądałam :tak: Jeśli chodzi o moje zdanie to wygrana Ani Guzik jest niesprawiedliwa, bo jednak tańcem to ona nie dorównywała Steczkowskiej, ale jest za to bardzo sympatyczna i miło, że wygrała :-D Po prostu ludzie bardziej ją lubią, więc tym razem wygrała popularność a nie taniec ;-)


U nas nocka całkiem, całkiem. Parę pobudek na podanie smoczka i przed 5 na zrobienie kupki i wypicie mleczka i dalej spanko :happy2:
 
Do góry