A
Agutek
Gość
Piotruś nie ulewa, chyba, że go przebieram i dostaje czkawkę to czasem mu delikatnie poleci.. A jak go pionizuję po jedzeniu to tylko ładnie i donośnie beka
O tych zagęszczaczach pierwsze słyszę
Ja małą też do pionu stawiam, ale coś znowu nie chce się jej odbijać. A potem po kilka razy ulewa po każdym karmieniu. Wszystkie ciuszki pozalewane, mokre, a ona biedna się męczy :sick:
Ten zagęszczacz może przepisać pediatra. Ale nie wiem czy nam to da...Zobaczymy.