reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Sroczka kaszkę warzyła...
...dzieci swoje karmiła.
Temu dała na łyżeczce.
Temu dała na miseczce.
Temu dała na spodeczku.
Temu dała w garnuszeczku.
A dla tego? Nic nie miała
Frr!!! Po więcej poleciała.
Ja znam inną wersję ;-):-D:laugh2:

Tu sroczka kaszeczkę warzyła ("stuka" się paluszkiem we wnętrze dłoni)
tu sobie ogonek sparzyła
Temu dała na łyżeczkę (pokazuje się na paluszkach)
Temu dała na miseczkę
Temu dała na spodeczek
A temu nic nie dała
I fruuu do nieba poleciała po kromeczkę chleba :-D:laugh2:
 
Ja znam inną wersję ;-):-D:laugh2:

Tu sroczka kaszeczkę warzyła ("stuka" się paluszkiem we wnętrze dłoni)
tu sobie ogonek sparzyła
Temu dała na łyżeczkę (pokazuje się na paluszkach)
Temu dała na miseczkę
Temu dała na spodeczek
A temu nic nie dała
I fruuu do nieba poleciała po kromeczkę chleba :-D:laugh2:
Ja też znam wersję z ogonkiem :tak: Ale na końcu jest:
A temu nic nie dała, tylko frrrrrr - poleciała
 
Dziewczyny, zmierzyłam Piotrusiowi temperaturę i ma 37.7 stopni.. Pewnie to wina tego, że wczoraj w drodze do koleżanki zgrzaliśmy się strasznie, a u koleżanki w domu dość chłodno było :rolleyes: Nie wiem teraz co robić.. Dawać mu coś przeciwgorączkowego, czy się wstrzymać jeszcze??
 
Witam mamusie po długiej nieobecności.U nas wszystko w porządeczku,jesteśmy zdrowe i chowamy się superowo.:-)
Córcia ma już ponad 8 kilo i 69 cm więc po tym widać że jej nic nie brakuje a karmimy się wyłącznie mleczkiem własnej produkcji :laugh2:

Ostatnio ciężko mi znaleźć chwilę wolnego czasu.dzieci rosną i potrzebują żeby im coraz więcej czasu poświęcać.

Podobają mi się wierszyki wklejane przez Was.Dziś opowiem parę mojej malutkiej.:tak:

 
Tatam:-)
do oważnych swiat należy:-) przekułyśmy uszy:tak: Aga 22 mnie zmobilizowała:tak:
wybrałyśmy się do pani kosmetyczki która ma kolczyczki z małą igiełką i używa do przekłuci takiego specjalnego użądzenia które nie wydaje żadnego odgłosu:tak: także nie ma jakiś strzałów:tak: mala troszke się popłakała ale raczej dlatego że trzeba było jej przytrzymać główkę:tak: płacz nawet mniejszy niż przy szczepiące:-)

4pbmvdf.jpg


dostałyśmy jeszcze dyplom za odwage:-)
5y1ppoh.jpg
 
Roksi gratuluję odwagi :tak: My mamy kolczyki malutkie ale troszkę się boję że malutka będzie się targać za uszka i może sobie zrobić krzywdę.
Dyplomik bardzo mi się podoba,ciekawe czy we wszystkich zakładach dają takie dyplomy.
 
Cześć Mamusie!!!
My mamy coraz mniej czasu, ja szykuję się do pracy, załatwiam badania i BHP. A Wiktoria przyzwyczaja się do niani ( jestem dobrej mysli po dzisiejszym dniu), dzisiaj same zostały na 2 godziny i nie było płaczu nawet przy zasypianiu:-):-)
Jutro lecimy na szczepienie i jeszcze na zakupy. Dzisiaj odebrałam prezent dla męża bo ma we wrześniu urdzinki - kupiłam mu zapalniczke z grawerem i inicjałami córeczki i moimi. Mam nadzieje że mu sie spodoba:eek:

Ja nie przebije Wiktorii uszu- będzie sama o tym decydowała. Jesli będzie chciała przebić to pójdziemy do kosmetyczki, ale jeśli nie to nie bede jej usilnie namawiac. To jest jej ciałko i niech sama decyduje.

Wierszyki super, muszę sobie wydrukować i bede Wiktorii opowiadać.

Wszystkim Mamom i Dzieciaczkom życzę dobrej nocki:-):-)
 
reklama
Do góry