reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
hop hop:-)

ja do Was na gorąco z wrażeniami.
Byłyśmy w przedszkolu. W młodszej grupie 22 dzieci, są takie maluchy 2,5 latki właśnie, albo młodsze. Nie musi być dziecko odpieluszone:-), panie usypiają jak trzeba, przytulają. Sala jest tak duża jak gimnastyczna, ma chyba 40 m2:szok:
Świeżo wymalowana i umeblowana.
Pani dyrektor bardzo konkretna. Weszłam jej na zajęcia bez zapowiedzi:-pczęstowała herbatą, opowiadała ze szczegółami:tak:
Uwaga! opłata! 40 zł stała 3,20 stawka żywieniowa za dzień:szok:jestem w szoku, że tak mało:szok: dla porównania przedszkole miejskie 80 zł, nasze to gminne.

no to kamień z serca i ruszamy od września:tak:końcem czerwca tydzień adaptacyjny.

Obserwowałam Zosię jak się bawi z dziećmi, takimi 2,5 lat i powiem Wam, że Maluszki jeszcze te nasze Marcowiątka, nie dałabym jej teraz:no: takie to jeszcze biedne, rozgląda się po sali, miętoli coś w buzi:sorry2:

bluedzięki za czadowy dowcip tak w południe:-D:-D:-D
cieszę się, że humor dopisuje:-)

roksibyle nie eko skóra:crazy::crazy::crazy:
a skóra naturalna tak: nie lubi dużego nasłonecznienia, trzeba natłuszczać i też lubi pękać, nie tak szybko i drastycznie jak eko ale już widziałam nie raz u znajomych.
Kupiłabym z materiału, choćby dlatego, że tańszy i w razie czego nie taki żal;-)
i jak pisze jmm gołym ciałem na skórze = brak komfortu:-D

fredzikte ciemne drzwi, które pokazywałam nie są takie całkiem gładkie, mają delikatną fakturę, nie wiem jak będzie w naszym przypadku - złoty dąb. To nie jest lite drewno.
Na dole też mamy z płyty, ale o fakturze drewna:tak:takie chropowate, nadal bardzo mi się podobają tylko chciałam coś innego na górze;-)
aaa! i dzwoniłam do tego ośrodka w Łebie, powinnaś wkrótce dostać maila z prośbą o dane adresowe, z nr konta i kwotą zaliczki. Chyba, że już im podałaś dane?
Mi mają przysłać w połowie marca.
 
Ostatnia edycja:
Madzik, normalnie Wam zazdroszczę tego przedszkola:-D:tak:, a tak na serio to bardzo fajna perspektywa;-)

Roksi, ja mam kanapę ze skóry i co do utrzymania czystości, to niewiele trzeba;-), a gołym ciałam siadać tez nie radzę:-D, mozna się przykleić:-)

Blu, ja za butki dziekuję, bo takie Piotrus już nosi:tak: i za duzy rozmiar, no chyba że na kiedyś:confused:, ale innym serdecznie polecam, nie założę już innych kapciuszków:no:
 
Madzik, normalnie Wam zazdroszczę tego przedszkola:-D:tak:, a tak na serio to bardzo fajna perspektywa;-)

Roksi, ja mam kanapę ze skóry i co do utrzymania czystości, to niewiele trzeba;-), a gołym ciałam siadać tez nie radzę:-D, mozna się przykleić:-)

Blu, ja za butki dziekuję, bo takie Piotrus już nosi:tak: i za duzy rozmiar, no chyba że na kiedyś:confused:, ale innym serdecznie polecam, nie założę już innych kapciuszków:no:

a czemu?
 
madzikm moja raczej to by nie dała sobie w kaszę dmuchać w takim przedszkolu...już teraz widzę jak ona ustawia sobie dzieci na kreatywce :szok: także raczej czeka mnie przytemperowanie jej :-D
 
madzikm moja raczej to by nie dała sobie w kaszę dmuchać w takim przedszkolu...już teraz widzę jak ona ustawia sobie dzieci na kreatywce :szok: także raczej czeka mnie przytemperowanie jej :-D

ale taka jest od piwerwszej chwili? w nowym miejscu?
bo Zosia łobuzuje jak się rozkręci, np. u YAMAHA gdzie już długo chodzimy, a w nowym miejscu to potulna.
Chodzi mi też o to by przedszkole coś dziecku dało, było dla niego atrakcyjne a nie tylko przechowalnia:confused: bo wiadomo, że na pzechowanie to i młodsze można oddać.
 
jak są dzieci to on od razu wpada i się bawi...gdziekolwiek nie pójdziemy
i jak coś dziecko robi nie po jej myśli to krzyczy na nie, że ma do niej przyjść albo że ma tak nie robić

wstydliwa jest w przypadku niektórych dorosłych jak do niej podchodzą to wtedy się chowa za mnie zanim nie minie chwila i się oswoi

ale wśród dzieci to ona dba o swój interes..jak jej dziewczynka zabrała bidon to tak na nią krzyczała i groziła jej palcem...teraz coś tam było, że zabawki mają być do kosza wrzucane a jedno dziecko je wyrzucało to też groziła mu i krzyczała nie nie nie nie dzidzia!

muszę zwracać jej uwagę, że nie można tak krzyczeć albo że dziecko jej nic nie zabierze :szok:
mąż mówi,że to dobrze, bo przynajmniej sobie poradzi, ale jednak troszkę musimy ją ustawić, żeby nie pozwalała sobie na za dużo.
 
Madzik to serioo koszta bardzo ładne i sama sporaaa

ja naszego smyka zostawiam na razie w żłobku jest grupa pól przedszkolna nawet więc niech tam sobei bryka a dziś to pobiegł do pań nawet się nei odwrócił za mama
Zuzi tez bym nie zmieniła tak ukochane sa jej panie "ciocie" a chieliśmy zmieniac by bliżej mieć ale co tam spacerek z rana i po obiadku dobrze robi

Bluu mój w tego typu kapciuszkach nie chciał chodzic mamy takie zielone

Agutek to dobrze ze sobie mała radzi ale chyba masz troszkę racji żeby nie za duzo ustawiała
 
reklama
Do góry