Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[Agutek]

hej!

malaga pamiętasz co obiecałaś? że będziesz o siebie dbała....więc wiesz co robić tak?
roksi witaj!

 

[pixella77]

u mnie dzis od 2 w niocy też jakies płakanko było, ale czemu to nie wiem, dopuki nie powiedziałam małej głosno, ze ma sie uspokoić bo głowa mi puchnie...zrozumiała chyba bo przestala histeryzować....leżała cichutko

dziś ja wysłałam pierwszy dzień na 2-3 h do złobka z babcią...no zobaczymy....

nocnikowanie u mnie katastrofa, Wika wie, do czego słuzy nocnik ale woli sie ukryc z kanapa i stekac w pieluchę...a co do skania w nocy to wlasnie mała nie chce pić w dzień wcale za to w nocy pije i dlatego w nocy sika... :-(

pozdrawiam

 

[Lajla83]

moja wstała przed 7 zaczęłyśmy naukę nocnikowania od kupy w świeżą pieluchę idę walczyć dalej

 

[elahar]

hej

Roksi witaj po wojażach. U nas okropna pogoda...
W nocy jak zwykle pobudka na mleko (około 3) i spanko w naszym łóżku. Tym razem jednak po godzinie odniosłam ją do swojego łóżeczka bo zaczęła się wiercić a ja kolejnej nieprzespanej nocy bym nie wytrzymała. Protestowała strasznie ale dosłownie po chwili jak wyszłam z jej pokoju uspokoiła się i usnęła.

Z nocniczkiem jeszcze trochę odpuszczam ale już niedługo..

 

[Agutek]

mi się wydaje, że z nocnikiem to nasze dzieci dadzą nam sygnał, że to właśnie ten moment
oczywiście można im pokazywać, przyzwyczajać, ale tak naprawdę to one wskażą kiedy są na to gotowe :-)

 

[Ewelina z Bydgoszczy]

hej,

Elahar widzę, że ktoś będzie świętował rocznicę ślubu,

a u nas pojawił się katarek i sporadyczne kichanie mimo, że chodzimy na spacerki, żeby się zahartować, mam nadzieję, że nic z tego się nie rozwinie poważniejszego,

Malaga zdrówka dla Piotrusia i buziaczki, dla ciebie również

 

[elahar]

hej,

Elahar widzę, że ktoś będzie świętował rocznicę ślubu,

Tak, ten miły dzień się zbliża Ale nie wiem czy uda nam się gdzieś wyskoczyć. Ostatecznie zrobimy uroczystą kolacyjkę w domu

Niestety coraz więcej maluszków choruje właśnie przez tą okropną pogodę. Trzymajcie się.
Zdrówka również dla Piotrusia.

 

[szalona mama]

bry...
zmęczona jestem mimo, że Szymek przesłał noc
pogoda mnie dobija i ilość pracy
Malaga, słuchaj Agutka, dobrze mówi
Agutek, zwykle nie grzejemy w zimę w domku, mamy bardzo bardzo ciepły budynek ale jak na prawdę robi się zimno to na "1" odkręcamy kaloryfer. Oboje nie funkcjonujemy jak jest ogrzewanie w mieszkaniu włączone. Po prostu zimą mamy tylko rozszczelnione okna i ubieramy się z długie spodnie i bluzę.

roksi, witaj

jeśli chodzi o nocnik to moje dziecko uznaje go do noszenia na głowie, na razie nie mam zamiaru z nim wojować, mamy czas

 

[Agutek]

Fredzik chyba że ;-) ja nie lubię chodzić grubo ubrana po domu, często latam w gatkach i koszulce, więc muszę mieć w domku ciepło nawet poprosiliśmy spółdzielnię o płacenie za ogrzewanie w ryczałcie, bo nie dla mnie oszczędzanie na ogrzewaniu by mieć jakiś zwrot także grzejemy sobie z rozsądkiem, ale tak by można była bez problemu na golaska latać


my dzisiaj z pracy wcześniej wyszliśmy, bo teściowa ma wychodne
przy okazji załatwiliśmy przegląd auta i obiadek w knajpce, mniam mniam :-)
a wieczorkiem lecę na aerobik poskakać troszkę i spalić te kalorie ;-)

 

[madzikm]

Witam

nikt mnie pocieszyć nie chciał:-(

malagazdrówka dla Piotrusia! aż boję się myśleć jak ty funkcjonowałaś cały dzień w pracy

roksinapisz cos więcej...jak było, jak Natalka, atrakcje itp.

fredzikno nie pojmuję jak można nie grzać w zimie

chylę czoła przed Tolą za wyczyny z nocnikiem
bo Wiki to już dojrzała panienka:-)


i odsyłam koleżanki na wątek "Mamo, tato..."