A
Agutek
Gość
kiedy będę mogła mojej córce warkoczyka zapleść
No jak będziesz je ciachać to nie zapleciesz ;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
kiedy będę mogła mojej córce warkoczyka zapleść
agutek/elahar a Was stresuje taki niezjedzony obiad lub kolacja??? mnie to dręczy strasznie:-(
Dziś byłyśmy na basenie, ale średnio się bawiłam bo wcześniej nie zjadła obiadu i mnie to gryzło
wy tu o niejadkowaniu a u nas wrecz przeciwnie - mojej Olivci po raz pierwszy od kilku miesiecy udalo sie zjesc wczoraj mniej wiecej 1/3 obiadu (zwykle nie zdarza sie, zeby nie chciala czegokolwiek zjesc)zrobilam obiad na slodko - makaron z twarogiem i truskawkami i niestety zauwazylam, ze takie rzeczy jej na obiad nie podchodza - musi byc miesko i warzywka, bo slodkie to nie
..
Za to nie chciała też mi jeść. Chlebek - nie, zjadła tylko ser z niego, kaszka ze słoiczka hippa - nie, a zawsze je lubiła, w końcu mąż kupił banana i jakoś go zjadła. Po powrocie do domu też nie bardzo z jedzeniem, zjadła trochę chleba, a raczej to co na chlebie było i na raty popiła jakimiś 120ml mleka.
Dziewczyny wsiadajcie za kierownicę i zróbcie rundkę po osiedlu tak dla wprawy ;-) blueberry pomyśl ile łatwiej ci by wczoraj było jakbyś załadowała Karolka w auto i pojechała do tej przychodni niż tymi autobusami, które ci uciekły ;-) elahar ty też, będziesz bardziej mobilna :-) nie twierdzę, że bez auta nie da się żyć, bo się da i do tego zdrowiej, ale jak już się ma prawko to korzystajcie, bo będzie coraz gorzej wrócić do kierowania.