elahar
mama Madzi
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 875
dzień dobry
U nas nocka z jedną pobudką. Madzia jak zwykle obudziła sie z płaczem i od razu chciała do mnie na ręce. Ale popszytulałyśmy się i tym razem nie brałam jej do nas do łóżka bo wiem, że to był błąd. Odłożyłam z powrotem i jakoś bez protestu usnęła i spała do 7.30.
Jestem i ja w końcu wyspana. Ale przez ostatni tydzień było bardzo ciężko.
Chyba jest tak jak pisze Ewa.
Roksi twoja ściągnęła pampersa zdolniacha a ja moją niedawno zastałam w łóżeczku bez pajacyka. Tak sie mocowała żeby wyjść z łóżeczka, dreptała że w końcu ściągnęła z siebie.
U nas nocka z jedną pobudką. Madzia jak zwykle obudziła sie z płaczem i od razu chciała do mnie na ręce. Ale popszytulałyśmy się i tym razem nie brałam jej do nas do łóżka bo wiem, że to był błąd. Odłożyłam z powrotem i jakoś bez protestu usnęła i spała do 7.30.
Jestem i ja w końcu wyspana. Ale przez ostatni tydzień było bardzo ciężko.
Chyba jest tak jak pisze Ewa.
Roksi twoja ściągnęła pampersa zdolniacha a ja moją niedawno zastałam w łóżeczku bez pajacyka. Tak sie mocowała żeby wyjść z łóżeczka, dreptała że w końcu ściągnęła z siebie.