reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

Kasia 1208 - teraz czekamy na dziewczynkę- Karolinkę.

Nasz synuś ma bunt dwulatka który trwa już prawie rok i objawia się histerią na każdą sytuację, która mu się nie spodoba.
Ja już się ledwo toczę a on daje ostro czadu.
Termin porodu mam na 22 marzec więc aby do wiosny.
Pozdrawiam wszystkie mamuśki
 
reklama
Witam dziewczynki
Jakoś mi się tak tydzień kiepsko rozpoczyna,nawet mi się pisać o tym nie chce:-( ale mam nadzieję że dalej już będzie lepiej
Filip po tygodniu w przedszkolu znowu ma katar leci jak z kranu,pogoda do bani i wszystko jeszcze się wali.Pozdrawiam gorąco
Marycha gratuluję dziewczynki:-) bunt dwulatka w końcu minie,bądź silna i miej dużo cierpliwości:tak:
Kasica Filip bardzo delikatnie przeszedł ospę parę krostek i żadnej temperatury oby Roksana też o tym paskudztwie szybko zapomniała
Matysia ty jak zwykle zabiegana,jak by z resztą było inaczej to by dziwne było:-D powodzenia w remonciku i chciała bym efekt końcowy widzieć ok ?
Moni jak Tomcio ??przeszło mu??
 
Ostatnia edycja:
hej mamusie:-)

Kasia-mam nadzieje że bedzie u Ciebie lepiej!!!u nas też ospa panowała w przedszkolu ,przez to Nicol cały grudzień siedziała w domku bo gin mi powiedział że dla Wiktorka w brzuszku było by groźne.Teraz miała katar lekki kaszel i siedziała tydzień w domku lekarka syropki przepisała.Dzis już szła do przedszkola i mamusia miała troszke spokoju.

W weekend miałam pielgrzymki-goście i w sobote i niedziele sporo ludzi każdy ciekawy małego:-)

Kasica -lepiej jak mała pyta "Dlaczego"niż opowiada głupotki.U nas na tapecie są "Piśiorki"Ostatnio m się przebierał i mała widziałą go w bokserkach i spytała"tato a co tam masz takiego dużego i twardego"???rANY ALE BYŁAM W SZOKU skąd u niej takie gadki ,potem pytała czy to pisiorek i ciągle mówi że ona chce być chłopak i mieć pisiorka .Masakra jakaś mam nadzieje że jej to szybko minie!!!

A tak to pomału leci ,troszke mnie już dobija to siedzenie w domku ,jeszcze z Wiktorkiem nie spacerowałam bo pogoda kiepska mam nadzieje że zaniedługo uda nam się wyjść.Nic zmykam bo synuń się coś odzywa no i starszej trzeba coś do zjedzenia dać,miłego wieczorku.
 
Ja tak na szybko. Tomek od czwartku na antybiotyku.W sobotę się obudził i nie mógł otworzyć buzi:baffled:.Jak zajrzał to się przeżegnałam:szok:.Dziura na dziurze i pękające bąble:no:.Diagnoza zapalenie jamy ustnej. Masakra.Nie wiedziałam,ze to dziadostwo aż tak może uprzykrzyć życie.Najgorsze,że nie wiadomo od czego. Czy to bakterie od brudnych rąk.Grzyby od antybiotyku lub jakiś wykwit wirusowy.Idzie się załamać.Dzisiaj byłam u lekarza i sama zaproponowałam mu leki na wszystkie trzy podejrzenia bo inaczej to byśmy się tylko umęczyli.Smarowanie buziaka w środku przy płaczącym dziecku tragedia.On płacze a ja razem z nim. Najgorsze to wciskanie mu na siłę mleka lub wody żeby się nie odwodnił bo inaczej szpital:baffled:.Wpycham mu w nocy dwie,trzy butle mleka przez sen.Nie jest to proste jak wszystko go piecze więc ledwie po tej nocy żyje. W dzień znowu trzeba się zająć drugim dzieciem i koło się zamyka.Mikołaj siedzi w domu i z nudów cuduje.
 
Moni buziaczki dla Tomuśka jej jak on się bidul męczy:-( aby leki szybko zadziałały i w domu 2 szogunki będą:tak:
MamaNiki rozbawiłam się testami małej:-D pamiętam jak Filip był mały i go przebierałam to Wiktoria tak kukała na początku jak to u chłopców wygląda, że czasami myślałam że padne i też były różne pytania troszkę bardzie dorosłe bo miała już 7 lat:cool2:Na szczęście chłopcem nie chciała zostać:-D
 
Ja chce wiosnę!!!!
Witam was dziewczynki. Ta pogoda mnie dobije.Filip "małpiego rozumu" dostaje a ja przy nim.Biega po domu jak"wichura" i nie pomagają ani prośby ani groźby:wściekła/y:.Gdyby była pogoda to przynajmniej bym go porządnie przewietrzyła i przespałby się chociaż godzinę.No nic... byle do wiosny. Jak zobaczyłam zdjęcia Joli i jej dziewczynek w krótkich rękawach to się załamałam:zawstydzona/y:.
Kasiu co się źle zaczyna to się dobrze kończy-tego się trzymaj;-).
Moniko- biedny Tomuś:-(.Zapalenie jamy ustnej to cholerne paskudztwo.Mateusz miał w wieku 10 lat i była masakra więc potrafię sobie wyobrazić co przeżywacie. Ustalenie przyczyny zawsze bywa trudne przy małych dzieciach(przy dużych zresztą też).Oby leki szybko zaczeły działac a ty mimo zmęczenia czuwaj i pilnj, żeby maluch pił,zawsze lepiej dziecko leczyć w domu w znajomym środowisku- zwłaszcza teraz gdy panują grypy mutanty i inne dziadostwa leczone w szpitalach.
Mamo Niki współczuje tych pielgrzymek.Zawsze bawi mnie zainteresowanie noworodkiem dalekiej rodziny,które objawia się najczęściej jedną "poporodową"wizytą.Później takowa rodzina na kilka lat zapomina o naszym istnieniu a przypomina sobie albo przy kolejnym dziecku albo jakiejś(dużej) uroczystości rodzinnej. Co do spacerów to jeszcze ci bokiem wyjdą:-D
Marychno bunt dwulatka to etap,który wszystkie musimy przejść,jedne lepiej inne gorzej. Życzę ci szybkiego i szczęśliwego rozwiązania.

Zbieram się przygotować miejsce bo jutro przywożą meble, niedługo wraca eM a obiecałam mu,ze się tym zajmę.
Papatki
 
mamaNiki wiosna przyszła to wszystkie na placach zabaw przesiadują:tak: A jak tam Twoje szkraby? Widziałam fotki na NK - piękne!

My też większość czasu spędzamy na podwórku, Andrzej wyje podczas odrabiania lekcji, gdy słyszy grających w piłkę chłopców na zewnątrz...

monika jak się czuje Tomaszek? Zapalenie jamy ustnej minęło? Gabrysia miała to w zeszłym roku i okropnie cierpiała DSC04798.jpg

A wyglądała tak jak powyżej, czyż fiolet nie jest piękny?:-D
 
reklama
Mamstud, chyba Cię wyczułam bo coś kazało mi tu wejść:-D.U mnie jeszcze wszyscy śpią :szok:.Korzystam i bratam się ze streetcomem. Raporciki pisze.
U nas ok. Napisze po weekendzie. U nas teraz zwariowany czas. M do niedzieli na urlopie ,dzisiaj mamuśka przyjeżdża a wczoraj przyleciał brat z IR.Wesoły weekend nam się szykuje.
 
Do góry