reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Ale się rozpisałyście
Co do przedszkola Moni masz rację to jest dokładnie to samo tylko może w prywatnym więcej zbędnych zajęć dodatkowych.Skoro mam angielski to po co mi Francuski,skoro mam rytmikę to po co mi taniec??
Czytanie bajek i teatrzyki czy zajęcia plastyczno/techniczne w cenie.A ostatnio byli w kręgielni:shocked2: też w cenie. I ja płacę 300 złotych od 6-16.
Więc moim zdaniem niczym szczególnym te przedszkola się nie różnią

Marycha Witam napisz coś więcej co się u Was działo,Po suwaczku widzę że teraz dziewczynka będzie??
 
Ostatnia edycja:
reklama
A dziękuję świetnie :tak:lubię tą pracę, nie jest to szczyt moich marzeń, ale ekipa świetna i płaca nie najgorsza:-D
 
Kasiu to dobrze, że w pracy masz fajnie. Grunt to lubić to co się robi lub ewentualnie ludzi z którymi spędza się czas w pracy ;-)

Może ja powiem tak długo myśleliśmy, ale mamy też zdanie przedszkolanki, która uczy już ponad 25 lat w zawodzie. I według niej przy takich maluchach bardzo istotna jest liczebność grupy. I jeśli tylko możemy to przenieść Sankę dopiero do szkoły do zerówki.
Poza tym możliwe, że M firma będzie z kimś tam współpracować i jest ryzyko, że będzie musiał jeździć do Warszawy a z przedszkolem państwowym, które jest od 7:30 do 17 nie da rady jeździć na 8h do pracy :crazy: zostaje nam prywatne od 7 do 18.
I ja widzę w nim o wiele więcej plusów niż w państwowym np. ostatnio piekli ciasteczka gdzie w państwowym można o czymś takim pomarzyć. Moja przedszkolanka czasem zazdrości Panią z przedszkola Sanki pomysłów na prace plastyczno-techniczne, ale ona przy swojej grupie 23 gdy jest sama jedna nie może sobie pozwolić na rzeczy spoza "Planu Nauczania" bo czasu ledwo brak na to.
Można powiedzieć, że my już wybraliśmy i na 90% zostajemy w prywatnym.
 
Kasica, Tobie również wszystkiego naj naj z okazji Dnia Kobiet:tak:.

Mój Dzień Kobiet rozpoczął się u stomatologa. Odłamał mi się ząb leczony kiedyś kanałowo. Zaczął boleć,podszedł ropą . Mój dentysta stwierdził,ze jest do wyrwania ale nie wyrwie bo się boi.Cały tydzień szukałam dentysty który by się podjął i nikt nie chciał wyrwać bo albo nie ma terminu a to nie wyrywa. Parodia.W końcu znalazłam i wreszcie żyje.
Tomek w nocy miał stan podgorączkowy a rano zaczął chrypiec:baffled:.Przyszła wiosna i zaczynają nam się co roczne zapalenia gardła.:no:.Właśnie podałam mu leki bo ma gorączkę i jęczy bo nie może pić. O 15.30 wizyta u lekarza.Podejrzewam,ze bez atybiotyku się nie obejdzie.Potem biegiem po starszaka do szkoły.
 
Dziś Dzień Kobiet więc cycki w góre i odrzuć z twarzy gradową chmure,
niech żyje cellulit i kurze łapki,
bo i tak jesteśmy fajowe babki!!!:)


Kasica .Monika zdrówka dla waszych pociech!!!MOja Niki też od piątku siedzi w domu -katar no i kaszel sporadyczny dostaje dwa syropki.Synuś oczywiście też ma katarek zapewne od Niki załapał:(choc nie wiem skoro karmie czy to go ni uodparnia,mnie też gardł pobolewa ale to napewno od młodej załapałam.Wiktorkowi podaje sól fizjologiczną a czasem robie inchalacje z solą fizjologiczną i sporadycznie podaje krople nasivin tyle lekarz pozwolił odnośnie Wiktorka.Fakt że z noska mu nie cieknie ale słychac takie furczenie czasem i nosfridą wyciągam mu takie gęste zielone glutki,mam nadzieje że mu przejdzie!!!

Dziś dzień jakoś tak szybko przeleciał-rodzicce wpadli na kawke teść też przydreptał także obsypano mnie kwiatami i odczułam że dziś nasze święto,m też się postarał bo dał mi piękny bukiet róż.Oczywiście Nicol tez kupił zabaweczke i dał jej mówiąc że to z okazji dnia kobietek:-Dmała podłapała i jak teść dawał mi róze to niki się upomniała że jej tez musi dać bo ona jest kobietka:-Dteściu nie bardzo wiedział co wnuczce powiedziec -tak się śmiał a my wszyscy z nim:tak:Mykam pod prysznic i spać mały akurat grzecznie śpi!dobrej spokojnej nocki!
 
Dziewczynki przeczytałam pobieżnie:zawstydzona/y: i nic mądrego dziś nie napiszę:-(.
Działam w szale świąteczno-remontowym i na wszystko brakuje mi czasu.Filip uznał,ze matkę trzeba dobić i od dwóch dni nadaje na fali "mamoooo" sto tysięcy razy dziennie a,że wszyscy wiedza do czego zdolne jest moje młodsze dziecię to jakieś 99999 razy biegnę na zawołanie:wściekła/y:.
Kasico trzymaj się dzielnie.Mam nadzieje,ze Samka nie złapie"biedronki" od siostry.
Miłego weekendu babeczki
 
reklama
MMatysia mojemu dziecku włączyła się faza "Dlaczego?" nawet najprostsze czynności, które ma wykonać zaczyna od "dlaczego?" Straszne to tłumaczenie wszystkiego po 200 razy. Powodzenia przy remoncie.

Ospa potwierdzona. Sanka już nieźle wysypana, od wczoraj temperatura, ale jedna krostka już zasycha :crazy: Zobaczymy co będzie dziś.

Samanta za to ma okropny suchy kaszel, M będzie dzwonił do lekarza prywatnie czy przyjmuje bo na NFZ zapisana jestem dopiero w poniedziałek. Bo od czasu do czasu zakasłała ale teraz to już przechodzi samą siebie, wczoraj w nocy prawie 30 minut, tylko nie non stop a z przerwami. Jak lekarz nie będzie przyjmował to trzeba będzie o szpital zahaczyć :eek:
 
Do góry