reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

Martuś - gratulacje!!!!!! Dużo zdrówka, pokarmu, snu, słonecznej pogody.... Przytulić znowu Takiego Maluszka...... to po prostu cudowne chwile....:-):-):-) Mała Mi witaj!!!
 
reklama
mamstud-Jestem od środy w szpitalu i musze tu być do poniedziałku:no:Ech tęsknota za Nicol strasznie zżera no i za m też!tak juz mam jak ich nie widze ajak wróce zapewne szybko będe mieć ich dość:-DZostałam w czwartek pozbawiona ostatnich migdałów teraz jestem bez.Ból daje popalić ale czasem jest" przyjaciel "-ketonal więc na pare godzin pomaga:tak:moge go dostać 2 razy więc biore na noc i przed południem ale jak puszcza to masakra!Choć wszyscy robią oczy bo odrazu po narkozie jak przebudziłam się na sali mimo paskudnego bólu zaczęłam mówić i chodzić.Panie z łóżek robiły wielkie oczy:-Dno ale ja tak mam jednak nieżycze nikomu takiego bólu nie każdy jest odporny ,jedna dziewczyna strasznie cierpi bo widac ze jest mniej odporna.

Miło że tyle laseczek zerknęło tu oby tak zostało i oby dziewczynki zaglądały częściej:tak:miłego dzionka kochane.
 
Mamo Niki, no faktycznie ból musi być ciężki. i rozłąka .... ale myśl o plusach. zaraz wyjdziesz do domu, i już będziesz miała to z głowy. :tak::tak:

Mamstud, dzieci zareagowały bardzo pozytywnie. Mikolaj jest dumny, ale też aż tak go dzidziuś nie zajmuje, bo on ma już "swoje sprawy" ;-) :-p
ale Maja - jak przyjechaliśmy ze szpitala, to Maja nie mogła oderwać oczu od dzidziusia. z 15 - 20 minut siedzieli z Mikołajem nad fotelikiem i niedało się ich oderwać.
Maja bez przerwy głaszcze malutką po włoskach, przytula, całuje w głowkę, przynosi zabawki (trochę się wkurza jak dzidziuś nie bieże ich do rączek :-p ) dotyka rączek i nóżek...
denerwuje się tylko że nie może wziąć Małej Mi na ręce... :-p

ale serio, jak trzymam Malutką a Maja podchodzi i się do niej przytula i całuje w główkę to łzy mi stają w oczach... :sorry2::sorry2:
 
hej kochane:-)
Dziś od południa jestem nareszcie w domku:tak:jedyny minus że nie ma kroplówek przeciwbólowych.Cała byłam zapłakana ze szczęścia jak weszłam do domku i zobaczyłam moje małe kochane serduszko-ech jak ja się za nia i emem steskniłam!!!wzruszające są takie chwilowe rozstania i powroty.Dobrej nocy kochane uciekam spać zanim ból się zacznie i nieda mi spać .
 
helo :)

i jak tam mamo Niki? dajesz rade bez kroplówek? Nikola pewnie stęskniona mamusi na krok niepuszcza :)

a my byliśmy dziś na cmętarzu , zabrałam młodego ze sobą , był bardzo grzeczniutki , niebroił i niczego niechciał przestawiać nawet papa zrobił maluszką jak odchodziliśmy .
potem do dziadków zaszliśmy i tak nam cały dzionek zleciał. Oskar niespał dziś nawet 10 minut taki był rozprażony , zato jutro dłużej pośpi .
też mykam bo dziś padnieta jestem ( teściowa mnie wykończyła :) )
 
andzia-miło że pytasz:tak:Wiesz do mięczaków nie należe jednak ból jest nie doznieśienia -najbardziej dokucza ból ucha jest masakryczny gdyby nie Ketonal to sobie nie wyobrażam!Podejrzewam że lekarz przy usuwaniu migdałów uszkodził mi nerw!Nicol chodzi za mna jak cień cia chce się tulić itd jest przekochana a z drugiej strony nie daje mamie wypocząć.Najgorzej jest rano jak wstane no i godxina 16 jest dla mnie bardzo krytyczna gdyby moja mama nie wpadała to chyba niedałabym rady!M musi być na warsztacie i choćby chciał to nieda rady ażeby pomógł.Wstaje w nocy do Ncol jak trzeba,przed spaniem ją kapie.Kładzie spać i robi zakupy.Teraz Ketanol działa więc pisze chciałam nie nadużywać sródków przeciwbólowych ale jednak nie da się.Biore 2razy na dzień tak jak moge ,między czasie saszetki rozpuszczalne do pisia Aulin też troszke łagodzą.Rany ale się rozpisałam:zawstydzona/y:Miło że miałaś fajny dzień:-)

Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny Buziaki:*
 
hej

tak Andziu dzieći znoszą to bardzo dobrze ale jezeli mają usowane 3-cie migdałki to zaraz 2godziny po usunięciu szaleją.Gorzej jak ma się całosć usowaną tak jak ja .Smykom małym zazwyczaj te 3-cie usuwają i czasem nacinają boczne to jest troszke gorzej i bardziej dzieći boli.Często jest też tak że usuwają maluchom 3 cie czasem te 3-cie odrosną po jakimś tam czasie.Wtedy znów rodzice przyjezdzają i ponownie 3cie są usunięte i odrazu nacięte boczne.Często choć nie w kazdym przypadku trzeba jednak ostatnie usunąć.Ja jako dziecko miałam 3-cie usunięte to był pikuś :tak:jednak i tak całkowicie musiałam wszystko wyciąć!miałam to zrobić pare lat temu a odwlekałam i odwlekałam i dopiero teraz się zato zabrałm żałuje że nie wcześniej!teraz troszke ciężko jak ból jest taki silny a musze się sama Niki zajmować .No ale nie ma co smęcić trzeba sobie dać rade!miłego dzionka ide spać póki Nicol śpi:)
 
Mama Niki i jak Twoje gardziołko? Lepiej już? Żebyś się od ketonalu nie uzależniła, co? :-) Andrzej miał usuwane migdałki jakieś dwa lata temu po narkozą, pierwsza doba po zabiegu byla tragiczna ale to chyba wynik znieczulenia ogólnego, na następny dzień już biegał, tylko krzyczeć nie mógł :-) Śmiesznie to wszystko wyszło bo głos mu się zmienił, taki dziewczęcy miał :-)

U nas dziś słonko piękne, tylko wieje dość mocno. Za obiad się biorę, jakąś kurę ukręcę, a co! :-)

Miłego dnia Majowki!
 
reklama
hej:-)
Rany ale tu ostatnio pustki:szok:
Mamstud-dziś już lepiej .Ketonal biore teraz tylko rano -rano nieźle boli.Dziś troszke tylko piecze ale to zapewne od ciągłego mówienia do Nicol,dziś dała nieźłe popalić.Nawet tatuś dziś oczy robił i był w:szok:że jego oczko w głowie daje tak popalić!Dziś na tyle fajnie się czułam że zaczęłam domek ogarniać bo wyglądał jak pobojowisko a ten kurz i brudne podłogi to mi normalnie sen z powiek spędzały;-):-Dmam nadzieje że już mi nie wyskoczy taka przyjemność jak pobyt w szpitalu(biedny byłby dom)
Co do pogody to unas masakra-strasznie wiało także siedziałyśmy z Niki w domku .Jutro pupy z domku ruszymy:-)z rana pojedziemy na zakupy do jakiegoś centrum w Opolu a potem popołudniu jedziemy do szwagierka na urodzinki.
Kurcze to zapewne sporo stresu miałaś przez te usuwanie migdałów Andrzeja.
Nic uciekam coś zobaczyć w tv i spać bo strasznie padnięta jestem!Miłego weekendu wszystkim:tak:
 
Do góry