M
Marzena80
Gość
to nawet ja jeżdze po Katowicach, a nie uważam, żebym była dobrym kierowcą. a gdzybym jeździła nieco dlużej to dojechanie gdziekolwiek nie stanowiłoby dla mnie problemu.Witam
M stwierdził że jemu źle się jeździ a jest dobrym kierowcą i stwierdził że samej mnie nie puści
zresztą to wszytsko jest mało ważne. nikt nie chciał to nie. spotkałyśmy się Darią same i tyle. szkoda tylko tego gadanie o spotkaniu i jak to wszystkie chcą się spotkać, a jak potem przychodzi termin to każda po kolei wymiguje się.
zakończyłam temat! wiecej się nie wypowaidam. apeluję jedynie o nie mówieniu już o jakikolwiek spotakniu. z darią umówię się telefonicznie, a z Kasią też w inny sposób.