reklama
wiecie co - ale moja Kuzynka też jest dobra... Urodziła córeczkę w marcu, i np. Mała je już od dawna jakieś makarony, ziemniaki, kotlety, itd...
Mięsa oczywiście nie miksują tylko cała rodzina żuje swoje i na końcu daje Małej (co chwile ktoś jej swojego kotleta zemłanego wciska) - mnie normalnie stelepało z obrzydzenia...
Mięsa oczywiście nie miksują tylko cała rodzina żuje swoje i na końcu daje Małej (co chwile ktoś jej swojego kotleta zemłanego wciska) - mnie normalnie stelepało z obrzydzenia...
kasia1208
Mama Wiktorci i Filipka
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2008
- Postów
- 4 920
wiecie co - ale moja Kuzynka też jest dobra... Urodziła córeczkę w marcu, i np. Mała je już od dawna jakieś makarony, ziemniaki, kotlety, itd...
Mięsa oczywiście nie miksują tylko cała rodzina żuje swoje i na końcu daje Małej (co chwile ktoś jej swojego kotleta zemłanego wciska) - mnie normalnie stelepało z obrzydzenia...
aż mi się niedobrze zrobiło jak ja takiego czegoś nienawidzę
barmanka79
Deus Dona Me Vi
A ja się dowiedziałam że w piątek i potem pon-śr idę do pracy niby spoko - bo jakaś kaska wpadnie, ale kurka miałam plany które mój mąż będzie musiał wykonać za mnie
confi, faceci chyba nie lubią jak się bez nich decyduje... tylko jak tu z nimi dyskutować jak oni tysiąc innych rzeczy robią by tylko do rozmowy nie podejść myślisz że ja nie miałam pogadanki ze swoim na temat świąt? (na temat jak i kugo spędzamy święta) suma sumarą i tak stanęło na moim tyle tylko że się nagadać musiałam
monika, ojj to strasznie smutne co piszesz :-( (to że gdyby dzieci nie było to nawet choinki byś nie ubrała)
mój też mi zagląda przez ramię jak piszę na forum...osz jak to mnie drażni
jak wszystkie wiecie my na święta lecimy do Polski :-):-):-) i strasznie się z tego powodu cieszę!! jesteśmy tutaj 4 lata i to będzie nasz pierwszy wyjazd do domu w okresie świątecznym... pewnie gdyby nie Marcelitko to byśmy znowu nie pojechali ...
tutaj zawsze przystrajałam domek, świeczki, lampeczki, choinka, zapaszki... tej magii nie ma w żadnym innym miesiącu - nawet Wilenoc nie dorasta do pięt świętom Bożego Narodzenia
my wigilię i 1-szy dzień świąt spędzimy w domu u mojej cioci (mamy siostra), tam jest też babcia i dojedzie reszta mojej rodzinki. a w tym domku będizemy dlatego bo ciocia ma duuuużyyyy dom i spokojnie się pomieścimy i nie będziemy sobie na głowe wchodzić.
2-gi dzień świąt i niedziele będziemy u teściów, odwiedzimy też męża dziadziusia, bo jest chory...no i same wiecie co... pssst.. nie chce wywoływać wilka z lasu:--(
mmatysia, brawo - super "załatwiłaś" męża
moniqsan, gratulacje pierwszego siadu na tyłeczku
monia, a ty mieszkasz w jakims chronionym budynku?
a właśnie...powiedzcie mi mausie które mają dostęp do pierwszego zamkniętego - jak tam sytuacja wygląda z naszą ex koleżanką? jak nastroje? jak sheepy?
tikanis, śliczny Kubulek - a to statnie zdjęcie to powinnaś na jakiś konkurs wysłać, cudo po prostu
malgoss, dużo zdrówka
kasia, na głowe upadli czy co? jak ich spotkach to powiedz że znasz taką Liliankę co jest na piersi i też prześpi cała noc
aga bleee aż mi wszystko do gardła podeszło
confi, faceci chyba nie lubią jak się bez nich decyduje... tylko jak tu z nimi dyskutować jak oni tysiąc innych rzeczy robią by tylko do rozmowy nie podejść myślisz że ja nie miałam pogadanki ze swoim na temat świąt? (na temat jak i kugo spędzamy święta) suma sumarą i tak stanęło na moim tyle tylko że się nagadać musiałam
monika, ojj to strasznie smutne co piszesz :-( (to że gdyby dzieci nie było to nawet choinki byś nie ubrała)
mój też mi zagląda przez ramię jak piszę na forum...osz jak to mnie drażni
jak wszystkie wiecie my na święta lecimy do Polski :-):-):-) i strasznie się z tego powodu cieszę!! jesteśmy tutaj 4 lata i to będzie nasz pierwszy wyjazd do domu w okresie świątecznym... pewnie gdyby nie Marcelitko to byśmy znowu nie pojechali ...
tutaj zawsze przystrajałam domek, świeczki, lampeczki, choinka, zapaszki... tej magii nie ma w żadnym innym miesiącu - nawet Wilenoc nie dorasta do pięt świętom Bożego Narodzenia
my wigilię i 1-szy dzień świąt spędzimy w domu u mojej cioci (mamy siostra), tam jest też babcia i dojedzie reszta mojej rodzinki. a w tym domku będizemy dlatego bo ciocia ma duuuużyyyy dom i spokojnie się pomieścimy i nie będziemy sobie na głowe wchodzić.
2-gi dzień świąt i niedziele będziemy u teściów, odwiedzimy też męża dziadziusia, bo jest chory...no i same wiecie co... pssst.. nie chce wywoływać wilka z lasu:--(
hiiii a jak mówiłam że chyba lesbijką zostanę to aga się ze mnie śmiałaojjjj chyba zostanę feministką bo mi panowie a szczególnie jeden coraz bardziej za skórę zachodzą...
mmatysia, brawo - super "załatwiłaś" męża
moniqsan, gratulacje pierwszego siadu na tyłeczku
monia, a ty mieszkasz w jakims chronionym budynku?
a właśnie...powiedzcie mi mausie które mają dostęp do pierwszego zamkniętego - jak tam sytuacja wygląda z naszą ex koleżanką? jak nastroje? jak sheepy?
tikanis, śliczny Kubulek - a to statnie zdjęcie to powinnaś na jakiś konkurs wysłać, cudo po prostu
malgoss, dużo zdrówka
kasia, na głowe upadli czy co? jak ich spotkach to powiedz że znasz taką Liliankę co jest na piersi i też prześpi cała noc
aga bleee aż mi wszystko do gardła podeszło
M
Marzena80
Gość
Moje dziecko jest kąpane 19-20, dostaje butle i śpi. Z usypianiem - odpukać - nigdy problemów nie było. Może i o północy się obudzi i będzie płakała, ale ja nie wstane Do niedawna wstawałam i herbatkę dawałam, mleczko ewentualnie nad ranem. Ale teraz śpi już coraz lepiej. Dziś dopiero o 5.00 się obudziła, ale zaraz zasnęła znowu i dopiero o 6.30 dostała mleczko i spałyśmy dalej do 9.00.Marzena jak ja bym sie chciala troche ponudzic,przy malej to jest niemozliwe,ona jest bardzo absorbujaca i cholercia znow nie spi
reklama
M
Marzena80
Gość
Barmanko i panna I i Sheeppy ostatnio w ogóle nie piszą.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 286 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 89 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 309 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 326 tys
Podziel się: