reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

gora- hihi z tymi centymetrami to rzeczywiście przesadziłam 50,5 :-D
oczywiście chodziło mi o milimetry...:sorry2:

Kaatharina- z wagą bywa różnie. Niektóre mamy już od pierwszych dni ciąży przybierają na wadze, jednak większość traci kilogramy z powodu mdłości i wymiotów.
moja bratowa na początku straciła 5 kg. Ja z 52kg spadłam do 49 :no:
teraz moja waga stoi w miejscu ...więc liczę , że lada dzień zacznie wzrastać.

Z moich wyliczeń bmi / wzrost 162 / 49 kg/ już teraz wiem że będę musiała trochę więcej przytyć w czasie ciąży.
Nivena - portal kobiet w ciąży - Kalkulatory - Kalkulator BMI
Najlepiej podpytaj się lekarza czy wszystko jest ok. Najgorszy jest nagły i duży spadek wagi.
 
reklama
Cześc dziś wróciłam ze szpitala badali mnie 5 dni. niestety beta wzrosła potem spadła jajo zmalało groził krwotok i wywołali poród potem zabieg . 9 tydzień. najgorzej psychicznie Badało mnie 5 lekarzy potem przy ostatnim zawołali jeszcze dwóch więc o pomyłce nie ma mowy. zatrzymało się gdzieś w okolicy 6 tygodnia. powiedzieli że to najprawdopodobniej błąd jakiś jak dzieliły się komórki że serduszko się nie wykształciło albo było z taką wadą że nie biło.strasznie się czuję ale trzeba się jakos pozbierac .czekali by jeszcze gdyby było ciałko żólte ale przy takiej becie musiało by być jak już spadła to byli pewni.
Kasik, bardzo mi przykro :-( Trzymam za Ciebie kciuki abyś była bardzo silna i dzielna. Wyobrażam sobie jaki to dla Ciebie ból i bardzo Ci współczuje. Sama miałam od początku ciąży nie za ciekawe przejścia, podobne do Twoich i w zasadzie do tej pory mam obawy czy już jest ok.
Kochana, trzymaj sie i mam nadzieje ze niedługo uda sie i bedziesz szczesliwa mama, tego Ci z całego serca życzę!

Ula, a usg miałaś już przez brzuch? Też chce zabrać meza na najbliższe wieć sie dopytuje ;-)
Ell, bedzie na pewno dobrze! Nerwój przed badaniem pewnie sie do końca sie pozbedziesz ale badz dobrej myśli!:happy2: Trzymam za Was kciuki! Napisz koniecznie po wizycie jak tam sie miewa kruszynka:tak:
 
kasik strasznie mi przykro:-(

Ja jestem na zwolnieniu, bo z takimi mega mdlosciami i wymiotami nie daje rady pracowac, masakra.... Kiedy to sie skonczy....... Jezeli chodzi o wage, to zmniejszyla sie o 3kg, ale akurat ja sie ciesze, bo nie wiadomo ile mi jeszcze przybedzie w trakcie ciazy;-) Ja pewnie jak w pierwszej ciazy nie bede robila zadnych badan dodatkowych na przeziernosc karku itd. Za bardzo mnie stresuja, a wierze, ze bedzie dobrze:tak:
 
Witam Was kochane! Ja tu moze za wiele nie pisze, ale za to czytam na biezaco kazda stronke :)
W koncu sie doczekalam badan :) Dzis poszlam do szpitala, pobrali mi krew do badan i w koncu zrobili USG. Lekarz niestety nie byl zbyt rozmowny, ale podobno to jeden z lepszych tutaj i dowiedzialam sie wszystkiego co chcialam wiedziec, to znaczy, ze dzidzia jest zdrowa i pieknie rosnie :) Z tego co widze na fotce, to ma na razie 48mm :) Teraz juz jestem spokojna i nie panikuje :)
 
A ja nie zabiorę mojego męża na usg :-(
Bardzo bym chciała ale mój lekarz to ginekolog położnik i zawsze cały zestaw badań mam u niego. Tzn że nawet jak usg jest przez brzuch to i tak muszę się rozebrać bo zawsze mnie bada itd.
Dużym plusem jest to że zawsze robi usg i zawsze wiem co się dzieje z maluchem :blink:.
Tradycyjnie chodzi się co miesiąć, ale ja miałam już 3 razy usg bo miałam krwiak na początku. Mam nadzieję że już go nie ma...
No i tak pozostaje mojemu mężowi cieszyć się ze zdjęć :-)
 
ja chodze wszedzie z moim facetem, sam chce isc, to mu nie zabronie, a slucha wszystkiego uwazniej niz ja i jest wszystkim zachwycony, a jak jest potrzeba to wychodzi na chwilke, a wtedy siedzi podobno jak a szpilkach - kolezanka ktora widzala jak czeka, mi opowiadala :tak:
 
Witajcie dziewczyny! Od dłuższego czasu czytam z zainteresowaniem Wasze rozmowy:),ale dopiero dziś się zarejestrowałam. Podobnie jak Xatia dopiero wczoraj miałam pierwsze USG:) I wszystko jest ok. A tak sie denerwowałam;)
 
reklama
Do góry