reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

jestem :-)
leżę plackiem ile mogę i właśnie się zastanawiam, czy mogę też wygodnie siedzieć? bo jak leżę z komputerem to wygodnie nie jest:no:
ja już nie plamię czyli krwiak się nie opróżnia :(
na dodatek rośnie bo już jest większy od fasolki a w środę był w porównaniu do pęcherzyka płodowego, niewielki
ciąza rozwija się prawidłowo więc tylko ten krwiak zagraża
ciekawe czy są różne rodzaje krwiaków, bo mój wynika z oddzielenia się kosmówki:confused:
czytałam jakąś pracę z tabelkami na ten temat, z grupy kobiet z krwiakiem 26 skończyło się poronieniem ;/ 62 porodem więcej z tego nie zrozumialam

Ja to wlasnie tak troszke "oszukuje", i non stop nie leze plackiem, tylko urozmaicam sobie lezenie pozycja "polsiedzaca", tzn nogi leza, a cala reszta tak jakby na wpol rozlozonym lezaku siedziala;-):-)
Ty sie tak nie zadreczaj tym krwiakiem, nie zawsze jak jest plamienie to znaczy ze krwiak sie oproznia! Bo on tez sie sam wchlania o przy tym nie ma zadnego plamienia. A co do tych rodzajow krwiaka to nie mam pojecia:confused: CZy Twoj na USG byl przy samym pechezyku, tzn, czy do niego przylegal? Bo moj byl osobno, ale za to na zdjeciu widac ze jest conajmniej 2 lub 3 razy wiekszy od pecherzyka ciazowego z dzidziusiami. Z opisu wynika ze ma on 8cm na 2 cm, wiec kolos:-( A Ty masz ze soba jakies zdjecia USG z opisami? Bo ciekawe ile Twoj krwiak ma, na pewno w opisach to bedzie podane. Buzka
 
reklama
Ja to wlasnie tak troszke "oszukuje", i non stop nie leze plackiem, tylko urozmaicam sobie lezenie pozycja "polsiedzaca", tzn nogi leza, a cala reszta tak jakby na wpol rozlozonym lezaku siedziala;-):-)
Ty sie tak nie zadreczaj tym krwiakiem, nie zawsze jak jest plamienie to znaczy ze krwiak sie oproznia! Bo on tez sie sam wchlania o przy tym nie ma zadnego plamienia. A co do tych rodzajow krwiaka to nie mam pojecia:confused: CZy Twoj na USG byl przy samym pechezyku, tzn, czy do niego przylegal? Bo moj byl osobno, ale za to na zdjeciu widac ze jest conajmniej 2 lub 3 razy wiekszy od pecherzyka ciazowego z dzidziusiami. Z opisu wynika ze ma on 8cm na 2 cm, wiec kolos:-( A Ty masz ze soba jakies zdjecia USG z opisami? Bo ciekawe ile Twoj krwiak ma, na pewno w opisach to bedzie podane. Buzka
mój krwiak przylega do pęcherzyka, bo to właśnie ta kosmówka się oddzieliła. i jest na oko taki sam duży jak pęcherzyk,a opis będę miała jutro po 14tej, bo mama pójdzie do szpitala odebrać mój wypis
w każdym razie rośnie :wściekła/y:a ja uleżeć spokojnie nie mogę, wciaż wstaję, podnoszę się i wiercę :-p
wyłączam komputer żeby mnie nie kusiło i idę spać, buziaki dla maluszków :)
 
No jasne , idz spac. I spokojnych snow. A ja musze cos sprostowac, bo gafe strzelilam. Wlasnie wyciagnelam znow moje zdjecie USG i ten krwiak wcale nie jest 2-3 razy wiekszy od pecherzyka ciazowego, tylko troszke ciut od niego wiekszy. Nie wiem co mi sie ubzduralo :zawstydzona/y: Dobrej nocy
 
Hej!!!
wrocilam z wakacji postaram sie pozytac troche wstec ale pewnie ie dam rady:baffled: naskrobalyscie niezle mam nadzieje ze u wszystkich wszystko dobrze u nas swietnie:-)
waacje boskie wyszalalam sie na zjezdzalniach i w morzu :-), jeszcze bym z tydzien poleniuchowala w sloncu ale cuz wszystko co dobre konczy sie :-)
pozdrawiam do jutra:-)
 
jestem :-)
leżę plackiem ile mogę i właśnie się zastanawiam, czy mogę też wygodnie siedzieć? bo jak leżę z komputerem to wygodnie nie jest:no:
ja już nie plamię czyli krwiak się nie opróżnia :(
na dodatek rośnie bo już jest większy od fasolki a w środę był w porównaniu do pęcherzyka płodowego, niewielki
ciąza rozwija się prawidłowo więc tylko ten krwiak zagraża
ciekawe czy są różne rodzaje krwiaków, bo mój wynika z oddzielenia się kosmówki:confused:
czytałam jakąś pracę z tabelkami na ten temat, z grupy kobiet z krwiakiem 26 skończyło się poronieniem ;/ 62 porodem więcej z tego nie zrozumialam

Sheeppy wszystko bedzie dobrze. Myśl pozytywnie a wszystko się ułoży:-)
Ja mam jutro wizyte u lekarza i mam nadzieję że wszystko bedzie dobrze:no:
 
Ja niestety chodze do pracy i czuje się fatalnie. Zaczyna mnie bardzo boleć brzuch niby po bokach ale ne w pachwinach tylko wyżej, dużo wyżej:-( i bardzo mnie to martwi. A do tego moje upławy od razu zmieniają kolor na ciemniejszy
 
U mnie chyba po wszystkim. Wczoraj byłam na usg. Jest zle. Pecherzyk rozwinał sie tak jak powinnien na 9 tyg ale zarodek jest bez echa. mialam dzis isc do szpitala ale poprosilam o przesunięcie na jutro. Jest mi cholernie ciezko. To pierwsza ciaza, dlugo sie staralismy, mam juz 33 lata. i wszystko wczoraj prysło. Lekarz mowi ze lepiej teraz niz potem ale to mnie nie pociesza.
Trzymajcie sie dziewczyny.
 
Witam, dołączam do majowych przyszłych mam, jeszcze nie zmieniłam suwaczka, ale jestem zaciążona i przewidywany termin jest na 8. maja.
Przy okazji mam pytanie. Czy jak chodzę do gina prywatnie to nie mogę zrobić badań krwi bezpłatnie w NFZcie? Bo drogie są te analizy... Żeby to było bezpłatne to muszę prowadzić ciążę i prywatnie i w NFZcie?
 
Cześć dziewczynki,
ze starających się, mogę śmiało dołączyć do Was. Właśnie rozpoczął się 7 tydzień od ostatniej @. Pierwsze usg równiutko za tydzień:-) a wizyta 15ego. Nie znam jeszcze terminu porodu, ale wg kalkulatora tutaj będzie to 26 maja, czyli Dzień Matki i zarazem moje imieniny :-D
To moja pierwsza ciąża. Dolegliwości z dnia na dzień coraz bardziej się nasilają... Nudności całodniowe, silniejsze rano i wieczorem. Tkliwość i ból piersi, czasami zakłuwanie w podbrzuszu, różne zachcianki smakowe, ból głowy itp. Do tego siusianie częste i wzmożona senność...
Miłej ciąży wszystkim mamusiom:-)
 
reklama
U mnie chyba po wszystkim. Wczoraj byłam na usg. Jest zle. Pecherzyk rozwinał sie tak jak powinnien na 9 tyg ale zarodek jest bez echa. mialam dzis isc do szpitala ale poprosilam o przesunięcie na jutro. Jest mi cholernie ciezko. To pierwsza ciaza, dlugo sie staralismy, mam juz 33 lata. i wszystko wczoraj prysło. Lekarz mowi ze lepiej teraz niz potem ale to mnie nie pociesza.
Trzymajcie sie dziewczyny.

bardzo mi przykro :-(
 
Do góry