reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Czesc dziewczyny, dolaczam do Was niesmialo, poniewaz nie mam jeszcze oficjalnego potwierdzenia ciazy przez mojego gina. Wedlug moich wyliczen termin przypada mi miedzy 29.05. a 02.06.:tak: Wiec bede mama majowo-czerwcowa.:tak::-) Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!
 
reklama
U mnie chyba po wszystkim. Wczoraj byłam na usg. Jest zle. Pecherzyk rozwinał sie tak jak powinnien na 9 tyg ale zarodek jest bez echa. mialam dzis isc do szpitala ale poprosilam o przesunięcie na jutro. Jest mi cholernie ciezko. To pierwsza ciaza, dlugo sie staralismy, mam juz 33 lata. i wszystko wczoraj prysło. Lekarz mowi ze lepiej teraz niz potem ale to mnie nie pociesza.
Trzymajcie sie dziewczyny.

Bardzo mi przykro.... Trzymaj sie i nie zalamuj, choc wiem jakie to ciezkie i jak boli, bo sama przechodzilam przez podobna sytuacje... A moze warto by bylo pojsc do jeszcze innego lekarza, moze czasem sprzet sie myli, a na pewno czasem lekarze sie myla, wiec moze warto jeszcze gdzie indziej...? Badz dzielna


Wszystkie nowe majowki, a sporo Was tu dzisiaj doszlo:-) - Witam serdecznie i spokojnej ciazy zycze!!!
 
majówka08-bardzo ci wspolczuje az trudno mi sobie wyobrazic co musisz czuc.Ale musisz byc silna i sie nie zalamywac wiec ze łatwo sie mowi.:-(

ja bylam wczoraj u gina ale nic nie bylo widac mowila ze to bardzo wczesna ciaza musi byc.Ale macica rozpulchniona wiec niby ciaza jest.Jak myslicie czy za 10 dni bedzie cos widac? ginka kazala przyjsc za 2 tyg ale ja zmieniam gina i chce isc za 10 dni.
 
Wiesz, Twoja gin chyba miala racje, moze poczekaj jeszcze ze 2 tygodnie, jak pojdziesz, powinno juz byc widac serduszko, wiec moze trzeba byc cierpliwym:tak::-) Jak nic sie podejrzanego nie dzieje i dobrze sie czujesz, to ja bym odczekala:tak: Moja pierwsza wizyta przypada na 28 pazdziernika, na razie czuje sie zdrowa "jak kon":-D:tak:, wiec dam rade wytrzymac:tak:

majowka08 strasznie mi przykro:((( Trzymaj sie kochana i nie poddawaj, a nagroda w postaci dzidziusia napewno Cie nie ominie. Bedzie dobrze, bo musi byc.
 
Ostatnia edycja:
dzisiaj poszlam na bete zeby zob o ile wzrosla.Jutro jak odbiore bete umowie sie do gina ale innego ba tamta babka mi nie odpowiada.Umowie sie na piatek za tydz.
Jestem bardzo niecierpliwa chcielismy o ciazy powiedziec rodzinie ale chcemy miec potwierdzenie od gina.
 
ja chce wytrzymac do trzeciego miesiaca i wowczas powiem najblizszym, oczywiscie maz juz wie:tak: Biore pod uwage ewentualnosc, ze przez pierwsze trzy miesiace wszystko sie moze zdarzyc, wiec wole poczekac:tak:
 
Majowka08 bardzo mi przykro... moja koleżanka też rok temu przechodziła łyżeczkowanie, młoda 20 letnia dziewczyna, pierwsza ciaża i pusty pęcherz :(
a może cykl się przestawił, zaszłaś w ciążę później i dlatego nic nie widać?
u mnie w 6 tyg nie było nic, w 7 dopiero się pojawiło
blondynkapoznan w śremie jest bardzo dobry lekarz z najnowszym sprzętem i nie trzeba czekać na wizytę, przyjmuje we wtorki i środy,z poznania nie jest daleko ;-)
ale tak jak mówię, jak byłam w czwartek 18 września nic nie było widać, za 6 dni, w środę nic, tylko pęcherzyk, a już w niedzielę była plamka i bijące serduszko więc to może się pojawić z dnia na dzień, za tydzień możesz nie zobaczyć a za 8 dni już może być:tak:
ja chciałam rodzinie powiedzieć pod koniec 3go miesiąca ale niestety ze względu na zagrożenie, szpital itp wydało się baaardzo wcześnie
jeszcze czytam że ten rodzaj krwiaka który ja mam najbardziej zagraża, jak rośnie obok pęcherzyka to ok, jak rośnie przyklejony to może oddzielić kosmówkę - dzidzia umiera, jak obejmie cały pęcherzyk też, bo dziecko nie może się odżywiać itp.. a mój już jest na połowę pęcherzyka płodowego:wściekła/y:
 
Ja mam jutro wizyte u lekarza i mam nadzieję że wszystko bedzie dobrze:no:
Będzie dobrze, głowa do góry

U mnie chyba po wszystkim. Wczoraj byłam na usg. Jest zle. Pecherzyk rozwinał sie tak jak powinnien na 9 tyg ale zarodek jest bez echa. mialam dzis isc do szpitala ale poprosilam o przesunięcie na jutro. Jest mi cholernie ciezko. To pierwsza ciaza, dlugo sie staralismy, mam juz 33 lata. i wszystko wczoraj prysło. Lekarz mowi ze lepiej teraz niz potem ale to mnie nie pociesza.
Bardzo mi przykro ale może warto skosultować to z innym lekarzem i sprawdzić na innym usg. Przytulam mocno.

jeszcze czytam że ten rodzaj krwiaka który ja mam najbardziej zagraża, jak rośnie obok pęcherzyka to ok, jak rośnie przyklejony to może oddzielić kosmówkę - dzidzia umiera, jak obejmie cały pęcherzyk też, bo dziecko nie może się odżywiać itp.. a mój już jest na połowę pęcherzyka płodowego:wściekła/y:
Nieczytaj tak dużo o złych rzeczach. Twoje maleństwo jest na pewno silne i wytrzyma.
 
reklama
Eh dziewczynki :sad: ja to chyba zwariuję, jak będzie tak dalej :sad:
Okropnie się czuję. Słowo źle, jest zdecydowanie za słabe... Śpię w sumie non-stop... Nie ma nawet chwili, bym lepiej się czuła, a tak jest od wczoraj... :sad: Mdłości są okropne, odbierają ochotę na wszystko, z jedzeniem na czele :sad: Ból głowy też nie daje o sobie zapomnieć i zgada też :baffled::sad:
Do tego takie dziwne uczucie w macicy (chyba, bardziej tak na środku, na wzgórku łonowym), jakby zakłuwanie itp. :sad:
Martwię się aż, ze to może być coś nie tak z Maluszkiem, skoro nagle moje samopoczucie aż tak się pogorszyło :sad:
Pewnie powiecie, ze wszystko w porządku, ale ja się jednak martwię... Tyle tutaj wyczytałam o pustych pęcherzykach, jakiś krwiakach itp. A ja się tak bardzo boję :sad: Tym bardziej, ze jest ogromne ryzyko bliźniaków u mnie :sad:
Hormony wariują... Popłakałam się przed chwilką w łazience :sad:
Czy wszystko w porządku, skoro tak tragicznie się czuję? :sad:
 
Do góry