slonkoonline
Mama Juleczki
Cena jest zdecydowanie wygorowana!
A co do mojego nowofundlanda jest pieszczochem, ale ja niestety go ostatnio unikam z uwagi na brzuch. Czasami potrafi tak sie do mnie wpychac, ze czasem glowa z calej pary walnie mnie w brzusio, a nie uwazam, zeby ten jego lepek byl bezpieczny dla Julci. Ale niejako bez ciazy jest slodki. Maz to juz wogole go rozpieszcza, ze szok!
A co do mojego nowofundlanda jest pieszczochem, ale ja niestety go ostatnio unikam z uwagi na brzuch. Czasami potrafi tak sie do mnie wpychac, ze czasem glowa z calej pary walnie mnie w brzusio, a nie uwazam, zeby ten jego lepek byl bezpieczny dla Julci. Ale niejako bez ciazy jest slodki. Maz to juz wogole go rozpieszcza, ze szok!