Tsarina, odrobaczanie przede wszystkim...to absolutna podstawa. Jeśłi odrobaczasz swojego piesia regularnie ( ja to robię co miesiąc ponieważ owczarki są kupożercami niestety a wiadomo ,że w kale są różne drobnoustroje) to wystarczy ,ze pozostaniesz przy tej częstotliwości ,ale jeśli odrobaczasz rzadko lub wcale to musisz podać psy jedną tabletkę dostępną u weterynarza na jeden kilogram masy zwięrzęcia no i potem niestety musisz na spacerze sprawdzać czy w kale psa są robaki, jeśli są to odrobaczanie powtarzasz tak długo az kał będzie "czysty". Odpchlenie jeśli to konieczne no i kąpiel i to powinno wystarczyć
reklama
Ja tez kocham wszystkie zwierzeta i to bardzo... mialam pieska Labladora czekoladowego ale musialam go oddac bo synek mial alergie...
ale sorki nie mam ochoty czytac o jego odrobaczaniu z taka dokladnoscia... co jak i gdzie...
ale sorki nie mam ochoty czytac o jego odrobaczaniu z taka dokladnoscia... co jak i gdzie...
barmanka79
Deus Dona Me Vi
barmanka79 odlew brzucha fajny pomysl, jak ma sie go gdzie trzymac, ja narazie nawet nie mam kacika dla Julci wygospodarowanego. Troche, tak szczerze, kojarzy mi sie to z takimi hm... "wyższych lotów" dobrami, jak to sie ostatnio uczylam z ekonomii: dobrami luksusowymi. Pewnie sporo kosztuje(?)
no ja wiem że to sporo miejsca zajmuje, i potem nie ma gdzie tego położyć ani co z tym zrobić :-(
podałam wcześniej linka do strony z allegro, to podam jeszcze raz ;-)
Gipsowy odlew brzuszka, pamiątka, Baby Art (569553390) - Aukcje internetowe Allegro
no i koszt tego to 57zł sporo - jak na allegro
Nio i znowu wczesne wstawanko na siusiu.. Nie da mi pospać młody tylko w pęcherz gniecie ;-) Skoro już nie śpię to chociaż coś napiszę, tak rzadko się do Was odzywam
Ja też mam psiaka małego i baaardzo kochanego, a właściwie suczkę:-) Bez psa w domu jest dla mnie strasznie pusto! Mój Mężuś nie miał nigdy psiaka zanim zamieszkaliśmy razem, więc musiałam go uprosić, żeby się zgodził, ale teraz też sie z małego kudłacza cieszy
monika88 w mojej szkole rodzenia jest raczej nudnawo.. może tylko mi, bo ja się już dużo naczytałam książek o ciąży i narodzinach, więc właściwie nic nowego na tych wykładach... Za to fajnie poćwiczyć Coraz bardziej męczące te ćwiczonka ale naprawdę dobrze się po nich czuję
Już nie mogę się doczekać jutra - idę do swojego gina na usg :-) jestem strasznie ciekawa ile Mati waży bo wydaje mi się strasznie ciężki już jeśli chodzi o zdjęcia to sobie za dużo nie pooglądam narazie bo gin ma przedpotopowe to usg.. Każdy na nim widzi co innego, mówię Wam istny Picasso ;-) ale za to 10 marca jedziemy na usg takie dokładne 2d i 3d - może tym razem Młody bużkę pokaże i płytka będzie na pamiątkę - super!
Miłego dzionka życzę
Ja też mam psiaka małego i baaardzo kochanego, a właściwie suczkę:-) Bez psa w domu jest dla mnie strasznie pusto! Mój Mężuś nie miał nigdy psiaka zanim zamieszkaliśmy razem, więc musiałam go uprosić, żeby się zgodził, ale teraz też sie z małego kudłacza cieszy
monika88 w mojej szkole rodzenia jest raczej nudnawo.. może tylko mi, bo ja się już dużo naczytałam książek o ciąży i narodzinach, więc właściwie nic nowego na tych wykładach... Za to fajnie poćwiczyć Coraz bardziej męczące te ćwiczonka ale naprawdę dobrze się po nich czuję
Już nie mogę się doczekać jutra - idę do swojego gina na usg :-) jestem strasznie ciekawa ile Mati waży bo wydaje mi się strasznie ciężki już jeśli chodzi o zdjęcia to sobie za dużo nie pooglądam narazie bo gin ma przedpotopowe to usg.. Każdy na nim widzi co innego, mówię Wam istny Picasso ;-) ale za to 10 marca jedziemy na usg takie dokładne 2d i 3d - może tym razem Młody bużkę pokaże i płytka będzie na pamiątkę - super!
Miłego dzionka życzę
princesstopic- hej kochana milo ze sie odezwalas, super masz juz brzusio no i pokik
slonkoonline- juz nie raz tu na forum i nie jedna zalila sie, ze to tescie nie pozwalaja kupowac lub rodzice cos gadaja, a dla mnie to taki absurdalne. Rozumiem , ze wszytsko jest w sklepach, ale przeciez musisz wszytskie ciuszki orzygotowac na przybycie, poprac, poprasowac itd, przeciez nie bedzie robil tego twoj maz po porodzie. Moi tescie tez tak gadali, ale powiedzialam mezowi ze sobie nie wyobrazam zeby kupowac wszystko pozniej, no i zaczelismy robic zakupy i nawet pokazywalismy je tesciom i juz nie zmienili podejscie, dostalismy tez troche kasy od nich (na łózeczko i wszystkie potrzebne rzeczy do łózeczka, przewijak i na fotelik do samochodu), no ale w kwestii wozka nadal twierdza ze dopiero po porodzie , takze widzisz nie jestes sama....
paula- to super ze z dzidzia wszystko wporzadku, kochana ja tez mialam bialko w moczu i lekarz zobaczyl i powiedzial ze to normalne, a duzo masz tego bialka?? Lekarz powiedzial, ze co 2 kobieta w ciazy ma bialko i jesli nie sa to jakies ogromne ilosci to nie ma czym sie martwic!
kasia1208- no to sliczny kolcuszek, najwazniejsze ze jest zdrowiutki, pewnie jeszcze sa szanse zeby sie odwrocil , a 2 kilo na miesiac to prawidłowo
slonkoonline- juz nie raz tu na forum i nie jedna zalila sie, ze to tescie nie pozwalaja kupowac lub rodzice cos gadaja, a dla mnie to taki absurdalne. Rozumiem , ze wszytsko jest w sklepach, ale przeciez musisz wszytskie ciuszki orzygotowac na przybycie, poprac, poprasowac itd, przeciez nie bedzie robil tego twoj maz po porodzie. Moi tescie tez tak gadali, ale powiedzialam mezowi ze sobie nie wyobrazam zeby kupowac wszystko pozniej, no i zaczelismy robic zakupy i nawet pokazywalismy je tesciom i juz nie zmienili podejscie, dostalismy tez troche kasy od nich (na łózeczko i wszystkie potrzebne rzeczy do łózeczka, przewijak i na fotelik do samochodu), no ale w kwestii wozka nadal twierdza ze dopiero po porodzie , takze widzisz nie jestes sama....
paula- to super ze z dzidzia wszystko wporzadku, kochana ja tez mialam bialko w moczu i lekarz zobaczyl i powiedzial ze to normalne, a duzo masz tego bialka?? Lekarz powiedzial, ze co 2 kobieta w ciazy ma bialko i jesli nie sa to jakies ogromne ilosci to nie ma czym sie martwic!
kasia1208- no to sliczny kolcuszek, najwazniejsze ze jest zdrowiutki, pewnie jeszcze sa szanse zeby sie odwrocil , a 2 kilo na miesiac to prawidłowo
Witam wszystkie mamusie i brzusie w ten mglisty dzień. U mnie nocka tragiczna co chwilka siusiu a potem problem ze snem może odeśpie po południu
Sara w szkole rodzenia do której ja chodze nie ma zajęć gimnastycznych zastanawiam się czy nie zapisać się na basen żeby ta okrutna waga przestała lecieć w góre w tak szybkim tempie ale musze skonsultować się z moim lekarzem bo nie tak dawno byłam w szpitalu bo skurczy dostałam w sumie to teraz się nawet uspokoiło ale lepiej dmuchać na zimne
Miłego dnia brzuchatki
Sara w szkole rodzenia do której ja chodze nie ma zajęć gimnastycznych zastanawiam się czy nie zapisać się na basen żeby ta okrutna waga przestała lecieć w góre w tak szybkim tempie ale musze skonsultować się z moim lekarzem bo nie tak dawno byłam w szpitalu bo skurczy dostałam w sumie to teraz się nawet uspokoiło ale lepiej dmuchać na zimne
Miłego dnia brzuchatki
Dziewczyny mam do Was jeszcze pytanko.. Mój termin porodu z miesiączki to 7 maja, ale nie biorę go za bardzo do serca, bo zawsze miałam króciutkie cykle ok 20 dni. Pierwszy wyznaczony termin z usg wypada na 2 maja (i ten jest chyba najbardziej prawdopodobny), kolejne usg podawały terminy coraz wcześniejsze, a ostatnio (skończone 27 tc) usg podało mi termin na 16 kwietnia!! Za każdym razem lekarz mówi, że Młody jest spory jak na swój wiek.. Ja rozumiem, że usg może pokazywać jakieś odchylenia w stosunku do terminu z OM ale to już trochę przesada Myślicie, że Mati będzie chciał wyjść wcześniej, czy po prostu wyrośnie z niego kawał chłopa?? help
Też mam problem z zakazem kupowania rzeczy dla dzidzi. Tyczyło się to głównie wózka ale jak mamusie się dowiedziały że będą droższe pozwoliły wpłaćić zaliczke ale zastrzegły sobie że wózek będe mogla odebrać dopiero jak urodze No niech im będzie. Natomiast łóżeczko, przewijak, wanienka i pozostałe akcesoria dla maluszka mogę kupić wcześniej bo przekonałam że to musi się wywietrzyć z tego fabrycznego zapachu trzeba poprać poprasować itd a poza tym po porodzie ciężko będzie mi to wszystko zrobić:-)
Sara1983- najwazniejszy dla lekarza termin jest ten liczony od 1 dnia osttaniej miesiaczki. Usg ma ustawione srednie parametry, jakie powinien miec dzidzius w danym tyg. i na tej podstawie wylicza termin porodu, ale wiadomo, ze kazda dzidzia jest inna sa dlugie, malutkie, klopsiki i chudzinki, wiec nie ma co sie sugerowac tym terminem z usg. Czasami tak bywa, ze dzieci duzo teraz przebieraja, a pozniej pod koniec 8 i w 9 juz nic waga im sie znie zmienia i stad stwierdzenie ze w 9 m-cu sie nie tyje juz za wiele! Mam nadzieje ze troche pomoglam
reklama
Sara powiem ci że usg to tak troche dziwnie liczy i co aparat to inaczej!!!! mój lekarz z miesiączki wyliczył mi na 15 maja-ja z kolei miałam baaaardzo długie cylke bo co 40pare dni.
Potem byłam robić usg 4d potem robili mi w szpitalu i mam następujące terminy: 18.05; 22.05; 27.05; 30.05. Więc ja mam aż 5 terminów. Być może twój maluszek jest po prostu duży. Ja na twoim miejscu dla bezpieczeństwa spakowała bym torbe na początku kwietnia
Potem byłam robić usg 4d potem robili mi w szpitalu i mam następujące terminy: 18.05; 22.05; 27.05; 30.05. Więc ja mam aż 5 terminów. Być może twój maluszek jest po prostu duży. Ja na twoim miejscu dla bezpieczeństwa spakowała bym torbe na początku kwietnia
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 82 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 301 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 105 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 326 tys
Podziel się: