reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Aga_k_m, gratuluje córeczki Jagódki! super że jesteś zadowolona z wizyty. Nieźle że lekarka sama zaproponowała Ci L4... Ja dojezdzam do pracy po 1,5 w każda strone ale dla mojej `świetnej` lekarki to nie ma znaczenia:crazy:

Już kiedyś Wam Kochane pisałam, że dojeżdżam po 40 km w jedna stronę do pracy (dziurzyska niesamowite!!!), czyli mam 1,5 godziny dziennie dodatkowo :((

Mam nadzieję, że i nad Tobą katarzynak zlituje się lekarka (bo zapewne wspominałaś jej o tej niedogodności. Poza tym warto napomknąć o środkach publicznej komunikacji :))

Wiecie, ja wczoraj starałam się jej niczym nie zdenerwować, zresztą juz na samym początku mnie mile zaskoczyła. Na koniec wizyty (po zapłaceniu) zapytałam sie jej tylko, czy oby przypadkiem nie jest "dzisiejszą Heleną" - z uśmiechem przytaknęła, więc otrzymała mały podarunek (MERCI) :-D nio - ale L4 już wcześniej mi wypisała, więc nie ma żadnej mowy o łapówce, hehe
 
ja wypruję metki tylko te które po praniu okażą się sztywne i drapiące ,a tak to nie będę sobie zawracać tym głowy. Wręcz przydadzą się w razie sprzedaży późniejszej ;)
 
Aga, ja chodze do lekarki państwowo do przychodni przyszpitalnej oraz od czasu do czasu prywatnie do zaufanego profesora... Ta babka ze szpitala na poczatku była całkiem mila ale ostatnio (moze dlatego ze nie korzystam z jej usług prywatnie :confused:) stała sie bardzo nieuprzejma i traktuje mnie jak intruza :szok: Nie wyjasnia mi moich watpilowsci tylko móiw że jestem przewrażliwiona, nie miło odpowiada mi gdy pytam ją o swoją wagę... daje mi złote rady w stylu `nie opychaj sie bułkami` albo `jedz wiecej marchewki` (kiedy ja od ponad roku stosuje diete montignaca i nie jem w ogole białego pieczywa)... w najgorsze jest to ze zapisała mi leki i nie chciała mi w ogołe wyjaśnić na co są tylko kazała brać :wściekła/y: Co do zwolnienie to nie uważa go za konieczne bo wg niej kobieta która pracuje przy komputerze może równie dobrze pracowac w domu - bez komentarza:baffled:
Na razie nie zależy mi na zwolnieniu ale za jakis czas po prostu po zwolnienie wybiore sie prywatnie do innego lekarza!
 
oj Tsarina nie przejmuj się facetami, oni tak mają :tak: przejdzie mu, zobaczysz. a w szkole sobie na pewno poradzisz - w końcu Ruda-bestia jesteś :rofl2:

Confi - widziałaś się wczoraj z tą swoją koleżanką? ;-) :-)

Ania_77 podrzuć na spróbowanie tego twego schabiku, dla mnie ze śliweczką :tak:

Akunia - leż sobie i odpoczywaj, po wczorajszym dniu ciężkiej pracy należy ci się taki dzień leniuszkowania :-)
 
"...Co do zwolnienie to nie uważa go za konieczne bo wg niej kobieta która pracuje przy komputerze może równie dobrze pracowac w domu..." - wiesz co brak mi słów...
Co jak co - ale przy komputerze, ponoć zalecane dla nas jest siedzenie maksymalnie 4 godziny!!! A pracuje się na ogół 8 h !! do tego dojazdy... Ehhh... przecież to nie jest początek ciąży, żeby nas tak olewać!!! Współczuję Ci tej lekarki
 
Katarzynak - ja też na razie nie będę wypruwać żadnej metki, zobaczę czy synkowi będzie to przeszkadzać....
choć jak po mnie odziedziczy tą "skłonność" to pewnie nożyczki pójdą w ruch :baffled: ja mam wszystkie metki poobcinane z bluzek, ze spodni... nawet nie wiecie jakie to uciążliwe jest, mam wrażenie że te metki chcą mnie zjeść:-(

oj kochana, współczuje ci takiego lekarza :baffled: ja miałam podobne przeboje ze swoim, nie wyjaśniał nic a nic - sama szukałam info w necie (a wiadomo tam różnie piszą, więc miałam mętlik w głowie), po każdej wizycie z płaczem wychodziłam :no:. sytuacja u mnie rozwiązała się sama - nie ma go już!! (albo go zwolnili - albo sam się zwolnił, nie wiem mniejsza o to - najważniejsze że go nie ma), teraz jest inny... ale ja już wiecie mam jakiś anty stosunek do całej tej przychodni, dlatego na kolejną wizytę idę gdzie indziej :tak:
 
katarzynak83 kurczę co za głupi babsztyl :/
ja bym sobie nie pozwoliła ... spytaj się następnym razem czy robi Ci łaskę jakąś ?
Mnie się wydaje ,że ona Ci po prostu zazdrości :p pewnie sama nie jest taka ładna a jak była w ciąży to wygladała jak słonica :D

barmanka79 ale z życiu ;) nie chciało mi się ... nudziłam się śmiertelnie ale nie pojechałam. Jak się za mną stęskni to sama do mnie trafi ;)
 
reklama
Do góry