reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

o kurcze nie wiedziałam że nie wolno takich słówek pisać :zawstydzona/y: chodziło mi o g...o ;-)
może niektóre się domyślą :zawstydzona/y:

a moja teściówka to z kolei zawsze jakieś swoje "złote rady" daje. w sumie nie mam co narzekać - bo ja tutaj , ona tam, dużo km nas dzieli. ale jak już pojedziemy do Polski to normalnie wrrrr, to niby są pierdoły, nic wielkiego - ale czasem właśnie te pierdoły wytrącają cię z równowagi :tak: choć nie powiem jest pomocna, jak się do niej zadzwoni i powie co i jak ma być załatwione to zawsze zrobi dobrze :tak:
no ale wiem że mieszkać razem to my nie będziemy mogły :tak:
ostatnio - podam przykład - jak byliśmy w Polsce, chowałam po nocy pościel pod wersalke, i ona do mnie mówi (siedząc po drugiej stronie pokoju)- poduszke to połóż na prawo a kołdre na lewo :crazy: :rofl2:
a co różnica ja się pytam, jak całe karyto od wersalki woolne?

no ale ktoś powinien osobny temacik o Teściówkach założyć i tam byśmy sobie popisały do woli :tak: :tak: bo takich przykładów jak mój powyżej to ja mam mase ;-)
 
reklama
Jak sobie pomysle o tym krwawieniu po porodzie to mnie slabi pamiętam jak moja siostra się męczyła jak ją piekło jak sikała a już nie mówie o nr 2 :) chyba bardziej boje sie tego niż porodu a gdzie takie majteczki mozna kupić ja pierwszy raz o tym słysze
 
O matko! Laski! Ale napisałyście od wczoraj. :szok: Dzień dobry wszystkim! Ja dziś tylko tak na chwilkę... bo... dostałam takiego ataku "syndromu wicia gniazda", że podstępem nakłoniłam Mojego do natychmiastowego remontu. Co prawda tylko pomalujemy mieszkanie, ale zawsze coś. :-D Meble już mi wczoraj odsunął wieczorem, kupił taśmy maskujące i dziś od rana maskuję listwy przypodłogowe, framugi drzwi, okna i wszystko inne co moglibyśmy pomazać. Jak tylko M przyjedzie do domku to malujemy. :-)
Ach! I jeszcze chciałam Wam powiedzieć, że mama moja postanowiła zrobić nam prezent i jutro idziemy na USG 3D/4D. I jeśli lekarz powie, że z moją szyjką wszystko w porządku, to zaraz po badaniu jedziemy do Rzeszowa do teściów odpocząć trochę. Może mój M będzie miał szansę w górki wyskoczyć troszkę. Coś już teść wczoraj mówił, że planuje jakąś wyprawę na narty na nasz przyjazd. No cóż... ja pewnie sobie w tym czasie z teściową posiedzę. Dobrze, że to miła babeczka i się lubimy. :-)
Miłego dnia Wam życzę! Buziaki i głaski dla brzuchów! :-)
 
Dzień dobry wszystkim! Ja na razie śpię bardzo dobrze, tylko strasznie długo bo zwykle koło 11 godz.:zawstydzona/y: Nie pracuję, więc na razie korzystam póki mogę :-):-) Od końca maja będzie to już raczej nierealne:-D
 
Ja własnie sobie juz zakupiłam jednorazowe/po porodewe majteczki
2 opakowania - czyli 10szt.

och to muszę jeszcze jedno opakowania zakupić, bo mam tylko jedno - ale tak właśnie myślałam że będzie za mało :baffled:
a używałaś jakiś podkładów na łóżko (ale będąc już w domku) no wiesz, tak by pościeli nie zabrudzić?

m@dzia@ ja kupowałam w hurtowni z artykułami dla dzieci, ale myślę dostaniesz je wszędzie tam gdzie można kupić kosmetyki dla dziecka, tak myślę. tylko czasem sie musisz zapytać, bo np w tej hurtowni gdzie ja kupowałam to te majteczki były przy kasach i się trochę ich naszukałam :baffled:
 
Ale u nas przymroziło, -7 na termometrze ale za to piękne słonko świeci. Wróciłam już z zakupów obładowana, nakupowałam różnych owoców, chociaż troszkę lata w domu będzie. Choć w mieszkaniu mam teraz tak gorąco, jakby był środek lata. Mieszkanie jest bardzo słoneczne i zastanawiam się, co to będzie latem ;-)

Co do krwawienia po porodzie to zależy od kobiety. Na początku leci jak szalone, do tego dochodzą skurcze macicy (która się musi obkurczyć) co potęguje ból. Ja miałam cc i to było dość bolesne. Potem tylko leciało ale już nie bolało. Co do ilości to też jest różnie. Przestaje, wydaje się że już po wszystkim a potem od nowa zaczyna. U mnie trwało to ok. 6 tyg. Na początku musiałam używać podkładów, potem wystarczyły podpaski. W sumie nie ma się co sugerować, bo każda kobieta inaczej to przechodzi. W szpitalu wszystko powiedzą, na co zwracać uwagę, jak krew powinna wyglądać itp. A swoją drogą obrzydliwy temat ;-)
Po porodzie na łóżko w domu nic nie kładłam ale przed porodem spałam na takiej folii dziecięcej na wszelki wypadek ;-)
 
To musze pochodzić po sklepach u nas i popytać o takie majteczki u nas to jest takie za...pie że szkoda gadać nic tu nie ma a sklepy dziecęce tylko chicco i ceny takie ze głowa boli
 
Co do krwawienia po porodzie to zależy od kobiety. Na początku leci jak szalone, do tego dochodzą skurcze macicy (która się musi obkurczyć) co potęguje ból. Ja miałam cc i to było dość bolesne. Potem tylko leciało ale już nie bolało. Co do ilości to też jest różnie. Przestaje, wydaje się że już po wszystkim a potem od nowa zaczyna. U mnie trwało to ok. 6 tyg. Na początku musiałam używać podkładów, potem wystarczyły podpaski. W sumie nie ma się co sugerować, bo każda kobieta inaczej to przechodzi. W szpitalu wszystko powiedzą, na co zwracać uwagę, jak krew powinna wyglądać itp. A swoją drogą obrzydliwy temat ;-)
Po porodzie na łóżko w domu nic nie kładłam ale przed porodem spałam na takiej folii dziecięcej na wszelki wypadek ;-)

6tyg ?? o matko przenajświętsza :baffled: :baffled: to ja nie wiem jak to przeżyje - po 9 miesiącach laby ;-) och nie ma sprawiedliwości na tym świecie :no:
 
reklama
Do góry